Cudowny powiew wiosny! cz.38

[pelagia72]

Marysiu
Zdjęcia nieba super
Fotografia z roztrzepanymi chmurami rewelacyjna
U nas zaćmienie było bardzo dobrze widoczne.
Obserwowaliśmy z Z. i Lolkiem. Chyba pierwszy raz takie zjawisko widziałam, trochę straszne, nie powiem.
Floksiki przepiękne

[Iwonka1]

Piękny księżyc udało Ci się uchwycić U mnie zupełnie nie był widoczny, chociaż też pilnie go wypatrywałam
Śliweczki takie słodkie, pyszne. W tym roku taki urodzaj, że można jeść i jeść, tylko na wagę należałoby zerknąć od czasu do czasu
Ale co tam waga, trzeba jeść póki są, bo nie wiadomo czy będą za rok.
Papuzia lelijka i u mnie kwitła, miała nawet cztery kwiatki, ale przyglądałam jej się podejrzliwie. Jak dla mnie, to bardziej taki cudak, niż urodna. Ale może za rok mnie przekona?
EM chyba sam czuje, że trochę przegiął i troszkę przystopował. Potrzeba czasu, żeby powrócić do pełnej sprawności. Powodzenia

[korzo_m]

Ach te Twoje piękne nieba potrafisz je uchwycić w odpowiednim momencie.
Marysiu nie mogę na zdjęciach rozpoznać floksa, który tak mnie u ciebie w zeszłym roku zachwycił, pamiętasz sama go siałaś, a może ja coś przegapiłam i nie zauważyłam.
Pogodę mamy paskudną, wróciły tropiki, rozpływam się. W piątek wszędzie wokół ulewy, a u nas jak zawsze ani kropelka.

[--julian--]

Jakie cudne zdjęcia Zaćmienie księżyca widziałem i mogę powiedzieć, że było bardzo ładne Lilie to się u Ciebie nie kończą chyba, bo cały czas jakaś rozkwita Piękna kolekcja floksów Podziwiam, że zgromadziłaś aż tyle kolorów, ale pewnie to nie wszystkie, jakie pokazałaś
Pozdrawiam

[Maska]

Witam w kolejny upalny dzień!

Śliwki wciąż wiszą na drzewach jedne dojrzałe do zjedzenia inne zmieniają kolor na fioletowy, a możliwości przetwórcze moje i moich córek kończą się Ciągle jednak przetwarzamy w obawie że taki rok szybko się nie powtórzy
Niestety pracować w ogrodzie nie da się, bo pot zalewa okulary i jedyne co robię to wieczorem podlewam

Aniu dziękuję za miłe słowa Rośliny radują, ale tak szybko przekwitają! Już widzę pąki na różach, ale czy będą kwitnąć do mrozów...wątpię, no chyba że będzie trzecie kwitnienie

Krysiu ja też nie słodzę herbaty i w ogóle to jedynie upalnym latem pije rozcieńczone kompoty czy soki, żeby wodą dłużej w organizmie została Zrobiłam dżemik z tych śliwek wiśniowych kwaśnych ja mirabelka, ale w połączeniu z jabłkiem oliwką w zasadzie tak na próbę. Jednak nie wiem czy drzewa nie wytnę, a przynajmniej mocno zredukuję. Mam jeszcze mirabelkę z Nancy od Starkla w nadziei że będzie słodka i duża, tym bardziej że jeszcze nie dojrzała. Dżem z dojrzałej jest bardzo aromatyczny. Tylko kto to wszystko zje

Agnieszko na pewno pierwszy raz widziałaś takie zjawisko Następne będzie chyba za sto lat Niebo było malownicze, a i tak czekałam aż księżyc wyjdzie zza drzew więc z opóźnieniem. Wcześniej skosiłam trawę, bo wieczorem da się żyć. Romantycznie spędziłaś ten wieczór
Floksiki coraz to nowe rozkwitają i na następne jeszcze czekam.

Iwonko dziękuję za uznanie dla księżyca Najbardziej byłam rozczarowana, że rano mimo bezchmurnego nieba nie było go...a dzisiaj był ki czort?
Na wagę nie muszę patrzeć, bo przerażenie mnie ogarnia jak wchodzę po schodach...coś muszę z tym zrobić Zajadanie stresów chyba mnie pokonało.
M często chce sobie coś udowodnić mimo swoich niedoskonałości np. kosi zawsze w południe, a potem ledwo dycha...bez nakrycia głowy mimo żaru z nieba, a moje gadanie nic nie daje

Dorotko dla mnie przyroda nie kończy się na kwiatkach, lubię widzieć więcej wokół siebie. Owady, ptaki, wszelkie zwierzęta a także zjawiska atmosferyczne pociągają mnie na równi z roślinami.
Floks który Cię zachwycił już jest na zdjęciach, bo są dwa siane majtkowy róż z białym oczkiem i karminowy




No chyba że coś Ci się nałożyło w pamięci W mnie już jakiś czas nie padało, a po dawnych ulewach wilgoć jedynie głęboko.

Julianie Dzięki! Staram się urozmaicić wątek zdjęciami
Lilii sporo kupiłam przez ostatnie dwa lata, ale i są w modzie bo w wielu wątkach jest ich dużo więcej. Ogrodnicy łącząc tworzą coraz to nowe odmiany, a my ulegamy oglądając zdjęcia. To samo z floksami. Rzeczywiście jeszcze parę floksów w pączkach, a pierwsze już przekwitają. Dziękuję że mimo wakacji wpadasz...pozdrawiam








Ciemiężyk kwiatki ma tak maleńkie, że trzeba je dobrze wypatrywać za to owoce widać z daleka!






Dostałam kiedyś mieszankę kwiatów łąkowych od kolegi z USA, wysiałam rok temu i były tam malwy takie jednoroczne i inne kwiatki a w tym roku mam łąkę malw takich! Najśmieszniejsze że jak go pytam co Ci posłać to zawsze pisze malwy!



Rozwarowi nareszcie znalazłam dobre miejsce!




Cały czas kwitną cynie od Dominiki!













sezon grzybiarski rozpoczęty, auta pod lasem już od 5 rano!




Dobrej niedzieli!

[ewelkacha88]

Witaj Marysiu . Placki z cukinii, racja! Zapomniałam o nich zupełnie . Dzięki za przypomnienie . Masz sporo roboty przy śliwkach ale na pewno przydadzą się te przetwory . Fajnie uchwyciłaś księżyc a ja próbowałam i nic z tego nie wyszło. Sprzęt jednak nie taki . Dzisiaj fotosik chyba strajkuje, nie widzę Twoich zdjęć ale dodałam też u siebie i również ich nie ma . Może później się poprawi . Pozdrawiam i spokojnej niedzieli życzę .

[ewarost]

Marysiu zaglądnę, jak się fotki pokażą

[plocczanka]

Maryś!
Cieszę się, że wszystko idzie ku dobremu, a podziwiam wspaniałe zdjęcia wieczornego, a nawet nocnego nieba.
Ogród też tętni życiem, choć najnowszych fotek nie widzę, zresztą w moim wątku ten sam mankament. Fotosik znowu sobie z nami brzydko pogrywa.
Pozdrawiam i zdrówka Wam życzę.

Ps. Też mam już powyżej uszu domowego przetwórstwa owocowego.

[korzo_m]

Marysiu nie wiem dlaczego, ale dzisiejsze zdjęcia są dla mnie niewidoczne
Też staram się widzieć wszystko wokół, jednak nie uwieczniam, taki ze mnie fotograf do kitu
Chodziło mi o ten piękny karminowy floks, a Ty wiesz ja mam podobny tegoroczny zakup.
My już po burzy, podlało fajnie.

[Beaby]

Marysiu - wlepiałam oczy w ten czerwony Księżyc od 21.30 do 00.30 - zero chmurki na niebie i cudne widowisko KsiężycowoMarsowe.
Fajna fotka https://www.fotosik.pl/zdjecie/387dbba460dacf6f
Świetnie wyglądają floksy jak są posadzone w takich grupach jak u Ciebie Moje się dopiero rozrastają, i trochę jeszcze mało są widoczne, ale ważne, że są.
Maki posiałam i w kwietniu i w maju, ale one u mnie i tak są te z późnego lata - właśnie dopiero teraz kwitną te z mixu. Czarne pełne, pełne czerwone i lawendowe - całkowicie są zgodne odmianowo
Pozdrawiam

[karolacha]

Śliczne liliowce, floksy, uwielbiam je , masz widzę wiele kolorków No i ładnie kwitną Ci hibiskusy. Moje całe w mszycy. Czy Twoje mają wyłącznie słońce? nic ich nie zacienia ? Bo moje rosną w ciasnocie i to ich zacienia i myśle ,ze to jest przyczyną ,że mają mszycę , brzydkie, zółknące liście Kiedyś takie nie były , chyba musze przesadzić co młodsze

[anabuko1]

Piękny ten pierwszy floks.
I te lilie one są z pysznoglowka ??
Chyba ja dla swojego rozwaru muszę poszukać inne miejsce.
Bo na Tym co jest przy rozach jest jakiś marny.
I mnie grzybów prawie nie ma . Za sucho.

[julcia1]

Marysiu pięknie masz
Ślicznie kwitnie powojnik , moje pod moją nieobecność złapały mączniaka . Teraz wiszą brzydale , żyją ale zupełnie nie wyglądają.
Zastanawiam się czy nie powycinać i czekać na nowe odrosty ,czy zostawić zresztą floksy tez tak mają mączniak wszędzie

[korzo_m]

Ach te Twoje widoki, śliczne, teraz wiem jakim samochodem trzeba jechać na grzybobranie
U nas już po żniwach, kombajny jeździły w zeszłym tygodniu, a wasze zboża jeszcze dojrzewają.

[Maska]

Witam!

Dni mam intensywne. Wczoraj jak się ochłodziło zrobiłam demolkę w ogrodzie wycinając suche badyle i nadmiar szczególnie bodziszków i orlików. Na jednej grządce przywlokłam sobie od kogoś poziomkę rozłogową Straciłam na tej grządce kilka roślin i już wiem przez kogo Wyrywałam to to chyba przez godzinę a dzisiaj rano znowu znalazłam kilka roślin.
Dzisiaj mieliśmy wymianę sprzętu w łazience i najpierw czekając na fachowca zrobiłam porządek po wczorajszej demolce, potem pozbawiłam mchu jedną sporą grządkę. Po wyjściu fachowca i umyciu łazienki i mieszkania skosiłam trawę i teraz aż miło przejść przez ogród Przed zachodem ściemniło się i napłynęły groźne chmury, ale wątpię żeby ogród podlało

Ewelinko widać u Fotosika mają wolne weekendy i wtedy brakuje operatora od zdjęć na FO Placki to chyba dla mnie najsmaczniejsze danie, bo są takie delikatne Miłego tygodnia i pozdrawiam

Ewo cóż?

Lucynko jutro wyjmujemy szwy i mam nadzieję że wszystko dobrze się goi Niestety pogoda nawet zdrowemu nie sprzyja.
Może fotosik chce żebyśmy weekendy spędzali bez komputerów
Domowe przetwórstwo jeszcze na półmetku, ale dziewczyny pomagają...nawet koleżanki przyprowadzają.
Dziękuję i z serca odwzajemniam

Dorotko widać kwiaty ponad wszystko!
U mnie mimo burz przez dwa dni wszystko suche, a ziemia ja beton
Musiałybyśmy porównać bo dopiero zetknięte razem pokazują czy są takie same.

Bea wiesz że wyszukuję ciekawe chmurki...takie skrzywienie
Maki w tym roku miałam marne, ale zebrałam nasiona bo chyba wysiałam wiosną wszystkie, cóż z tego kiedy ślimaków miałam tyle że jadły nawet to co kiedyś nie ruszyły
Ściskam

Karolinko nigdy nie miałam mszyc na hibiskusach, a jedne rosną prawie w całkowitym cieniu a drugie w pełnym słońcu Liście do mrozów są piękne zielone z tym, że teraz mam jeden z jasnozielonymi, a reszta skórzaste ciemne Na wiosnę mocno je przycinam, bo moja koleżanka ma wręcz żywopłot i kwitną jak szalone.

Aniu tak z liliami rośnie pysznogłówka. Rozwar rósł w dość żyznej ziemi i tam nie znikał ale nie rozrastał się, tu wsadziłam go na takie bardziej suche stanowisko i wręcz się rozbujał, a kwiatki ma ogromne
Ja jeszcze nie byłam na grzybach

Julciu dziękuję Nie mam prawie w ogóle mączniaka, jedynie gdzieś na bodziszku żałobnym w cieniu widziałam. Powojniki widzę że poczuły sie u mnie dobrze, co mnie cieszy bo kilka sadziłam i straciłam Na floksach też nigdy nie miałam mączniaka, ale on chyba na piaskach się pokazuje, bo wiem że niektórzy narzekają a inni nie.

Dorotko zaraz idę zobaczyć co przywiozłaś z Krzeszowic, bo wczoraj popracowałam po przerwie i padłam wieczorem, a dzisiaj od rana tyle się działo że też nie miałam czasu na FO.
U nas w większości już też sprzątnięte ale jest jakaś przerwa, może jednak wilgoć przeszkadza. Parę dni temu to kombajny pracowały od świtu do nocy.

No to kilka aktualnych zdjęć
W niedzielę przyplątało się do nas takie kocio...ktoś chyba go podrzucił, bo jest jeden i oswojony. Coś podejrzewam sąsiadkę, bo właśnie wyjechała na wakacje i pewnie już znudziła się jej kotka puszczalska




Datury pachną
















Ten floks ma kolor zależny od pory dnia







Moja hortensja już w jesiennych barwach!



Dobrej nocy