Witam!
Dni mam intensywne. Wczoraj jak się ochłodziło zrobiłam demolkę w ogrodzie wycinając suche badyle i nadmiar szczególnie bodziszków i orlików. Na jednej grządce przywlokłam sobie od kogoś poziomkę rozłogową

Straciłam na tej grządce kilka roślin i już wiem przez kogo

Wyrywałam to to chyba przez godzinę a dzisiaj rano znowu znalazłam kilka roślin.
Dzisiaj mieliśmy wymianę sprzętu w łazience i najpierw czekając na fachowca zrobiłam porządek po wczorajszej demolce, potem pozbawiłam mchu jedną sporą grządkę. Po wyjściu fachowca i umyciu łazienki i mieszkania skosiłam trawę i teraz aż miło przejść przez ogród

Przed zachodem ściemniło się i napłynęły groźne chmury, ale wątpię żeby ogród podlało
Ewelinko widać u Fotosika mają wolne weekendy i wtedy brakuje operatora od zdjęć na FO

Placki to chyba dla mnie najsmaczniejsze danie, bo są takie delikatne

Miłego tygodnia i pozdrawiam
Ewo cóż?
Lucynko jutro wyjmujemy szwy i mam nadzieję że wszystko dobrze się goi

Niestety pogoda nawet zdrowemu nie sprzyja.
Może fotosik chce żebyśmy weekendy spędzali bez komputerów
Domowe przetwórstwo jeszcze na półmetku, ale dziewczyny pomagają...nawet koleżanki przyprowadzają.
Dziękuję i z serca odwzajemniam

Dorotko widać kwiaty ponad wszystko!
U mnie mimo burz przez dwa dni wszystko suche, a ziemia ja beton
Musiałybyśmy porównać bo dopiero zetknięte razem pokazują czy są takie same.
Bea wiesz że wyszukuję ciekawe chmurki...takie
skrzywienie
Maki w tym roku miałam marne, ale zebrałam nasiona bo chyba wysiałam wiosną wszystkie, cóż z tego kiedy ślimaków miałam tyle że jadły nawet to co kiedyś nie ruszyły
Ściskam
Karolinko nigdy nie miałam mszyc na hibiskusach, a jedne rosną prawie w całkowitym cieniu a drugie w pełnym słońcu

Liście do mrozów są piękne zielone z tym, że teraz mam jeden z jasnozielonymi, a reszta skórzaste ciemne

Na wiosnę mocno je przycinam, bo moja koleżanka ma wręcz żywopłot i kwitną jak szalone.
Aniu tak z liliami rośnie pysznogłówka. Rozwar rósł w dość żyznej ziemi i tam nie znikał ale nie rozrastał się, tu wsadziłam go na takie bardziej suche stanowisko i wręcz się rozbujał, a kwiatki ma ogromne
Ja jeszcze nie byłam na grzybach
Julciu dziękuję

Nie mam prawie w ogóle mączniaka, jedynie gdzieś na bodziszku żałobnym w cieniu widziałam. Powojniki widzę że poczuły sie u mnie dobrze, co mnie cieszy bo kilka sadziłam i straciłam

Na floksach też nigdy nie miałam mączniaka, ale on chyba na piaskach się pokazuje, bo wiem że niektórzy narzekają a inni nie.
Dorotko zaraz idę zobaczyć co przywiozłaś z Krzeszowic, bo wczoraj popracowałam po przerwie i padłam wieczorem, a dzisiaj od rana tyle się działo że też nie miałam czasu na FO.
U nas w większości już też sprzątnięte ale jest jakaś przerwa, może jednak wilgoć przeszkadza. Parę dni temu to kombajny pracowały od świtu do nocy.
No to kilka aktualnych zdjęć
W niedzielę przyplątało się do nas takie kocio...ktoś chyba go podrzucił, bo jest jeden i oswojony. Coś podejrzewam sąsiadkę, bo właśnie wyjechała na wakacje i pewnie już znudziła się jej kotka puszczalska
Datury pachną
Ten floks ma kolor zależny od pory dnia
Moja hortensja już w jesiennych barwach!
Dobrej nocy
