
BEATKO nie dawałam Ci chyba sadzonki Tojeści tylko przetacznika.Nie mam wielkiej kępy tej tojeści zaledwie parę łodyżek Czy chcesz może sadzonkę Firletki to zrobię .Czarna Madonna ma sporo pąków ona dopiero teraz pokazuje całą swoją moc i po mimo ,że nie pachnie uwielbiam jej dostojne kwiaty .U mnie znów pada, więc na razie nie muszę się martwić o podlewanie .Ja zawsze muszę ponarzekać tak jak z tym deszczem wtedy i do mnie dociera


MAĆKU



KRYSIU nie wiem co może być tego przyczyna wciąż nad tym medytuję .Może teraz w drugim kwitnieniu pokaże ładniejsze kwiaty,bo powoli zaczyna się zbierać do powtórki.Różyczkę Riant dostałam kiedyś od Elżbietki w prezencie a dwa lata temu dostała grzyba na głównej łodydze i myślałam ,że ją całą wykopałam, a ona powstała jak Feniks z popiołów i w dodatku cudnie kwitnie.Nawet nie wiem czy pachnie muszę to sprawdzić, a dzisiaj szukałam w necie to jest róża okrywowa a ja chcę ,żeby wspinała sie po małej pergoli .Ciekawe czy mi sie uda piszą ,ze cudnie pachnie a tego nie wiem

KASIU żółte kłosy to języczka Przewalskiego bezproblemowa roślina nawet ślimaki odsuwają się od niej


ELUSIA


ANDRZEJU dobrze dmuchałeś w te chmurki ,że i do mnie doleciały


BEATKO to ten bodziszek od Ani [tara] którego Ci dałam, bo w innym miejscu ścięłam mu całkowicie liście , bo lilie nie miały czym oddychać.Ta chryzantema zawsze szybciej zaczyna kwitnąć i kwitnie do zimy jest niezniszczalna Moja Pamelka wciąż pokazuje pojedyncze nowe kwiaty

MARYSIU on mnie czaruje tymi liśćmi taki jego urok Jednak temperatura jakby jesienna to może tak jest, a on wie lepiej niż my.Wiem ,ze lato sie zaczęło ale pogoda jesienna .Jednak w tym roku kasztany nie mają jeszcze zbrązowiałych liści może wybył ten szrotówek gdzieś w siną dal ,albo komuś zasmakował

BASIU no cóż może masz rację z tymi rękami to byłybyśmy podwójnie zmęczone




