Przeczytałam wszystko od deski do deski,super-gratuluję uprawy bez podłoża.
Ja na wiosnę swoje też pozbawiłam podłoża,ta kora nie jest im widocznie wcale potrzebna

,trzymam je teraz w szklanych wazonach/fajne są w ikea,teraz po niecałe 9 zeta/,co kilka dni do wazonu leję im wodę aż pod liście i po 1-2 dniach wodę wylewam,jak jest gorąco to spryskuję korzenie i chyba nie narzekają,odpukać.