Pierwsze koty za płoty IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko potwierdzam że Solina jest super powojnikiem. Mam go drugi sezon, pięknie się rozrósł, wspaniale kwitnie. Będziesz zadowolona.
Ależ piękne te Twoje róże! ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Widzę, że we mnie się bawisz i wychodzisz ze sklepu z roślinami ;:306 Ja podobnie jak Maska, po zobaczeniu tego kwiatka żółtego miałam skojarzenie z zawilcem wielosiecznym. Masz jeszcze lepsze ujęcia tej sadzonki? Różowej szałwii sama ostatnio mało co nie kupiłam...
Jestem zdumiona, że róża u Ciebie kwitnie tak ładnie z patyczka, muszę popróbować z ukorzenianiem róż ponownie.
Iwonko, z naszej północy niestety wszędzie mamy daleko, no chyba, że do sąsiadów zza granicy ;:306 Ale u Was chociaż infrastruktura jakaś jest.
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Kwitnień naprawdę bardzo dużo u Ciebie i na dodatek bardzo różnorodnych :) Śliczne bodziszki.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11636
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko co zadałaś temu bodziszku :shock: że on taki zapączkowany???Moje ubiegłoroczne nie zakwitły bo sarna każdy pokazujący się pąk zeżarła..W tym roku urosły wysoko i poszły w liście ani jednego pąka póki co... ;:131 Innych różności ogrodowych też u Ciebie nie brakuje! ;:138
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko już jestem na bieżąco z Twoim pięknym kolorowym światem ;:215 ... Nadrabiałam kilka stron, ale jak był Leoś nie miałam czasu na FO, oczywiście zaanektowałam kilka fotek ;:168 ... Zawsze czytam, że nie masz miejsca, ale masz taką obfitość roślinek i jeszcze dokupiłaś jak ty to robisz ;:306
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Piękne róże.
Z patyczkami nigdy nie próbowałam.
Ale mam zamiar spróbować. Czekam aż jedna pani przekwitnie. I wówczas spróbuję.
A czy mi coś wyjdzie :?
Tą lilie Apricot F. i ja mam .Ot takie troszkę dziwadlo.
Wolę takie normalniejsze piękne lilie. ;:167
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Świetne imię dla świnki :;230
Zauroczyłaś mnie Princem Charlsem ;:173 Chyba dobrze ci rośnie, nie? I czytam, że Solina też mało kapryśny... I znowu lista chciejstw się wydłużyła ;:224
Róże masz cudne. Ta dziewanna austriacka bardzo ciekawa, nie spotkałam się z taką.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Małgosiu, ogrodniczy niestety mam blisko dodatkowej pracy i dość często tam zachodzę. Ale nie mam wyjścia niestety ;:224 W tamtym roku kupiłam sobie tam miniaturową ostróżkę i teraz na nią poluję. Dlatego tak często tam zachodzę. Ale tylko czasami coś sobie wybieram, zazwyczaj wychodzę z pustymi rękami.
A Tobie jak poszło? Kupiłaś coś?

Obrazek

Karolinko, do Auchan mam na szczęście zupełnie nie po drodze, bo inaczej to byłaby ze mną bieda ;:306 Na forum pojawiły się wątpliwości, czy to rzeczywiście mak, ale ja jestem przekonana, że tak. Zresztą znalazłam go w necie, ale o tym za chwilę ;:108
A co do wiedzy sprzedających, to rzeczywiście jest różnie. Co prawda nie muszą znać każdej rośliny, ale jak ktoś poddaje coś w wątpliwość, to powinni to sprawdzić. W ubiegłym roku kupowałam u nich trawkę, która u nich nazywała się "pióropusznikiem strusim" Absolutnie nie był to on, bo pióropusznik to paproć, a nie trawa. Powiedziałam, co wiedziałam, ale do końca sprzedawali ją pod tą nazwąObrazek

Obrazek

Jadziu, a ja nawet ja lubię, właśnie za tę odmienność ;:108 Gdybyś jednak zmieniła zdanie, to mam na zbyciu jedną cebulkę.
Czekoladkę w takim razie spróbuję Ci ukorzenić i to samo zrobię z Mariatheresią. Wyjdzie, nie wyjdzie- spróbować mogę, a Ty będziesz miała dylemat :roll:

Obrazek

Kasiu, ja też przed wyjazdem zajrzałam do netu, co to jest ;:108 Sporadycznie coś kupuję, ale ten maczek był taki śliczny, ostnica mi wymarzła, a szałwii do tej pory nie miałam wcale. No i jak nie wziąć? Przecież aż się prosiło :;230

Obrazek

Lucynko, nic na siłę, ale jakbyś zmieniła zdanie, to wiesz, co robić ;:196
Ten rok, przynajmniej jak na razie, jest doskonały dla róż. Dzięki wczesnemu kwitnięciu, bardzo liczę, że zdążą zakwitnąć jeszcze raz, to wtedy będę zachwycona. U mnie niestety zazwyczaj nie zdążą zakwitnąć ponownie i jest mi z tego powodu trochę smutno. Ale może tym razem się odmieni i w sierpniu będę w euforiiObrazek Edenka w tym roku rzeczywiście promienieje, chociaż to nie jest moja ulubienica. Ale jest piękna bez dwóch zdań.

Nie jestem przekonana, czy to jest rzeczywiście ta róża. Dostała złoty medal za zapach, a ta nie pachnie zupełnie ;:185
Obrazek

Zuziu, plamistość jest i u mnie. W tym roku wyjątkowo wcześnie pojawiły się plamki na liściach ;:222 O tyle jest to dziwne, że przecież jest sucho, to skąd bierze się grzyb? Ja jednak nic z tym nie robię, są to są. Czasami poobrywam trochę i spalę. Ale nie pryskam chemią, tak traktuję tylko mszyce i to też dopiero wtedy jak jest ich bardzo dużo. Nie bądź taka wyrywna z wywalaniem, to zawsze zdążysz zrobić ;:108

Obrazek

Wiolu, Marchenzauber jest ze mną drugi rok i bardzo jestem z niej zadowolona. To piękna róża, już w ubiegłym roku utworzyła solidny krzaczek, a w tym jest tylko lepiej. Przezimowała bez kopczyka i mimo, iż była cięta praktycznie do ziemi, to ładnie odbiła i ma sporo pąków.
Żółty maczek od razu wpadł mi w oko :heja

Obrazek

Ewo-Pashmina, Wietnamka i róże? Ależ to byłby widok ;:306 chyba mam taka w ogródku, bo ostatnio często spotykam połamane pędy, zazwyczaj właśnie róż ;:145
Harcerze jedli marmoladę (na obozach zawsze była w takich pięciokilogramowych puszkach ;:202), a nie jaszczury. Chyba jedliśmy coś jeszcze, ale jakoś ta marmolada utkwiła mi w pamięciObrazek

Obrazek

Marysiu, to zdecydowanie maczek, bo wygląda jak mak, a na dodatek znalazłam taki w necie https://kwietnik.com.pl/pl/p/mak-miesza ... -3707/6987 On wszystko ma makowe. i ilość płatków i dwie łuski skrywające pąk, i nawet makówkęObrazek. A czy przezimuje, to się dopiero okaże. Nawet jak nie, to po prostu potraktuje go jak jednorocznego, ale maczek zbiorę i wysieję. Może wyrośnie?
Zobaczysz, Marysiu, że Apricot Fudge, w kolejnych pąkach dalej będzie wywalać jęzor. Ten typ tak maObrazek

Obrazek

Dorotko, no właśnie, skąd? Jeszcze dzisiaj są większe możliwości, wystarczy tylko chcieć. Tylko czy komuś by się chciało? Ale mi się kiedyś zechce i zrobię ;:108 taki Auchan, albo inny kusiciel, zawsze się gdzieś znajdzie i wtedy już po nasObrazek

Obrazek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Basiu, moja Solina (a może mój Solina?), też już jest dwulatkiem i mocno mu się przybyłoObrazek W tej chwili już jest widoczny z daleka. Prince Charles, mimo iż jaśniejszy w kolorze, jest jak chmura motyli. Cudny Mi on :heja
miło mi, że różyczki się podobają ;:196 Po cichutku powiem Ci, że jestem nimi zachwycona, niezmiennie ;:108

Obrazek

Alicjo, już kilka róż udało mi się ukorzenić właśnie z patyczka. Jeżeli tylko różyczka jest skłonna do współpracy, to wcale nie jest to trudneObrazek
Jednak to jest maczek :heja Dowód podałam już w poście do Marysi, wypisz, wymaluj jak mójObrazek
A zdjęcie mam

Obrazek

Izo, bo ja tak lubię, jak jest dużo i kolorowo :tan Na pewno mojej działeczce daleko do pałacowych ogrodów, ale ja ją taką lubię, a i innym się podoba. Moje dorosłe dziecko mówi, że jest najładniejsza ze wszystkich ;:196

Obrazek

Maryniu, nic a nic mu nie dałam do żarełka. A nawet rośnie w takim miejscu, gdzie ziemia uboższa i ;:3 zagląda tylko przez jakiś czas. Różności będzie jeszcze więcej, niech no tylko zakwitną :heja

Obrazek

Ewo-ewarost, muszę do Ciebie zajrzeć i zobaczyć jak minął Ci czas z Leosiem. Na pewno, jak zwykle zbyt szybko... ;:168
Przecież już pisałam, że jak się ściśnie, to się wciśnie ;:306 A tak naprawdę, to sporo roślin posadziłam pomiędzy różami i jak się postaram, to jeszcze coś się zmieści. Ale już coraz trudniej znaleźć kawałek wolnego miejsca, a nawet czasami jedno rośnie na drugim ;:202

Obrazek

Aniu, nie taki diabeł straszny, jak go malująObrazek Spróbuj, a nuż Ci się uda? Wiesz jaka to przyjemność?
Może i dziwadło, ale właśnie za to ją lubię. Bronimy się przed akceptacją czegoś co odbiega od normy lub od naszych wyobrażeń. A ona też ma swój urok ;:333 Lilie właśnie zaczynają, za chwilę, to one będą królować na rabatach.

Obrazek

Małgosiu-clem3, ciekawa jestem, czy Wietnamka zdawała sobie sprawę co ono oznacza :;230
Oba powojniki z czystym sumieniem mogę polecić. Co prawda mam je dopiero drugi sezon, ale jak na razie są na medal.
Dziewannę ma Marysia, ale u niej niestety nie tworzy odrostów. Zobaczymy jak zachowa się ta moja. Jest cudna, silna, strzelistaObrazek
Solina już był, to teraz ten drugi

Obrazek

Ostatnie dwa dni spędziłam na łonie. Natury naturalnie ;:306 Może nie całkiem w całości i może nie całkiem świadomie, ale byłam na działeczce. Wczoraj, oczywiście prosto po pracy i tak się intensywnie wzięłam do roboty, że nawet zapomniałam, że jestem niewyspana ;:202 Wypieliłam wielką rabatę z różami, hortensjami i wszystkim innym. Tak sobie podrapałam o krzaczory rękę, że aż zrobił mi się obrzęk. Najdziwniejsze, że nawet za bardzo tego nie czułam, dopiero w domu zobaczyłam całą siatkę zadrapań.
Przyjechał do mnie Filip z Magdą. Filip przyniósł mi z lasu ziemię bukową i kosił trawniczki, a Magda ścinała przekwitnięte róże. I oczywiście nie mogły one wylądować potem w kominku, tylko musiały pójść na kompost, bo tam przecież są robaczkiObrazek
Miałam wrócić wcześniej, ale jak zwykle w ostatniej chwili przypomniało mi się, że to i to i jeszcze to, tak więc w domu wylądowałam dopiero przed dziewiętnastą.
Za to wieczorem wszystko mi przypominało o zmęczeniu i nawet za bardzo się nie broniłam i dość wcześnie poszłam spać. Miałam nadzieję, że wyśpię się jak mops, ale panowie drogowcy mieli wobec mnie inne plany. O 3.45 obudził mnie warkot i szum i błyskanie pomarańczowych świateł. Myślałam, że przynajmniej jakaś poważna awaria się stała, a to po prostu malowanie pasów ;:223 Niby wiem, że takie rzeczy trzeba robić, ale czemu wtedy, kiedy ja jestem niewyspana? Oczywiście o spaniu nie było już mowy.

Obrazek

Obrazek

Ranek spędziłam w pracy, ale potem pomknęłam na działkęObrazek Dzisiaj miałam luzacki dzionek. Tylko podrzuciłam różne nawozy pod wszelkie roślinki jakie mam. Papu dostały różyczki, dalie, powojniki, kobee, lelijki i inne. Musiałam to wszystko zagracować, zmieszać z ziemią, a potem podlać. I znowu zeszło mi się do wieczoraObrazek Ale dzisiaj było bardzo przyjemnie. Jak wracałam do domku od morza wiała lekka bryza. Ale przecież ja nie mieszkam nad morzem, to skąd ta bryza ;:306 ? No tak, miało być tak zwyczajnie i prozaicznie, czyli: wiał lekki wiaterek. I mimo wysiłku jazda rowerem była czystą przyjemnością. Jutro tez pojadę, bo wyjątkowo mam wolne, ale z samego rana jeszcze skoczę naObrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A teraz spać, bo rano muszę wstać raniutko. Przecież ja czasu nie mam, zarobiona jestemObrazek
;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko :wit Najpierw pochwalę róże.Masz sporo, wszystkie piękne.ciekawe odmiany.
Pięknie zrobione zdjęcia!! ;:433 ;:433
Dalie zaczynają.Ja też je lubię. ;:173
Powojniki śliczne.To tylko2 letnia Solina ??
Wielka.I piękna!!
Owadzie Swietnie ujęte ;:215
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko, u Ciebie też dzisiaj nie padało?
Teraz zrobiłaś świetne zdjęcie i idealnie widać, że to jest mak. No cudowny, jejku, przepiękny, odpukać. Nie dość, że ma niezwykle subtelne płatki, to jeszcze taki sam kolor. Rewelacja! Ciekawe skąd w tym ogrodniczym mają sadzonki?
Klematisy tak obficie kwitną, lubię jak tworzą barwne ściany. A moje nędzne co roku tak samo.
Róże ślicznie kwitną, najlepsze puste, to wiadomo :wink:
Przyłączam się do narzekać na drogowców, u mnie nagminnie zimą odśnieżają osiedle od 2-3 w nocy, traktor z pługiem, a sprzątająca szuflą po chodnikach daje (jakby po parapecie ktoś skrobał), do rana o spaniu można zapomnieć :;230
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko..mimo twojego braku czasu na roślinkach widać to się nie odbija, piękne i zadbane ;:180 . Powojniki obficie kwitną, róże cudownie zdobią działeczkę a takiego maczka moje oczy nie widziały ;:185 , toż to cudo ;:215 Spokojnie możesz się wyspać bo masz pięknie i kolorowo ;:oj
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko najpierw czytam:
" ... W ubiegłym roku kupowałam u nich trawkę ... "

A zaraz potem:
"... Może nie całkiem w całości i może nie całkiem świadomie, ale byłam na działeczce." - w tej chwili umarłam ze śmiechu :;230 :;230 ;:306 widząc oczami wyobraźni Twoje odmienne stany prezentowane na działeczce :;230

Ale chociażby jako pracownik tak szacownego resortu to wiesz Kochana, że to nie do końca legalne :;230 :;230

:wink:

a poważnie piękne zdjęcia i kwitnienia ;:215 Solina i biały Prince Charles są także u mnie, ale tak naprawdę pierwszy pełny sezon, mam nadzieję, że w przyszłym roku będą takie jak u Ciebie.

Iwonko uwielbiam Twoje wpisy ;:180 pozdrawiam ;:196
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Wiesz dobrze, że mieszkam na wsi bo kuszących marketów nie ma, zapewne bym się zatraciła. Szkółki ogrodnicze mam wokół powiem dobrze są zaopatrzone, ceny naprawdę przyzwoite, ale nie jeżdżę za często tak dwa razy w sezonie, pooglądać czasem coś przywiozę ,a później kilka dni chodzę i główkuję gdzie upchać.
Super się czyta Twoje relacje, jakbyś wszystko skleciła w jedno wyszłaby poczytna książka dla pań ;:306 do tego dołączyłabyś swoje cudne zdjęcia, normalnie bestseler ;:215
Też mam Solinę jestem nim zachwycona, kwiaty nie za duże, ale kwitnie obficie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj, Iwonko! ;:196
Wiem, co robić, ;:108 ale też wiem, że jeśli coś nie chce u mnie rosnąc, to trzeba się z tym pogodzić. ;:124 W każdym razie serdecznie dziękuję za Twoje wielkie ;:167
Ten żółty maczek to zapewne 'Mekenops Walijski'. Śliczny! ;:333
Róż u Ciebie zatrzęsienie, :roll: a jedna piękniejsza od drugiej ;:138 i druga od tej pierwszej. ;:138

Może jednak odpocznij ździebełko, a przede wszystkim wyśpij się, bo padniesz na twarz. ;:167
Deszczyku życzę bądź ;:3 - do wyboru.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”