W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Hmmm róże wyglądają i kwitną ładnie. ; )
Ale doskonale ciebie rozumiem
.Moje krzaczki też nie zachwycają bujnoscia jak u innych. A to przekłada się na kwitnienia. Też nie mam szalowych róż.
Również należę do tych co najpierw kupują a potem biegają z doniczka i myślami gdzie tu by daną roślinę posadzić. ;:7
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Witajcie :wit
Nie wiem co jest grane z tymi zdjęciami, kiedy wrzucam je w poście, wszystko jest ok, wyświetlają się. A potem ich nie widać :roll:
Pełnia sezonu, że oczywiście brak czasu na forum. A zaległe fotki czekają... Fajnie, że jakiś czas temu upały sobie poszły, dzięki temu róże dłużej nacieszą oczy. Już to widzę po dwóch pnących- Semiplena i Ena Harkness długo utrzymują swoje kwiaty, a ja codziennie raduję swoją duszę i częściowo zmysł czucia. Semiplena bosko pachnie ;:167 Czekam na pierwsze kwiaty moich debiutantek - jak na razie pokazało się moje marzenie od kilku lat, czyli The Poet's Wife. Cudowna, wielki kwiat, śliczna barwa, a ten zapach, rozkosz niesamowita ;:191
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym w minionym czasie nie kupiła jakiś roślin. Najpierw łupem padły ostróżki niskie - biała i różowa oraz biała lawenda. A kilka dni temu mijałam po drodze ogrodniczy, więc zaszłam i odeszłam z trzema kolejnymi roślinami - lawendy różowa i fioletowa oraz nowa sadzonka melisy (znowu nam wymarzła znaczna część).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poza tym nadal susza trwa, niby był kiedyś jakiś deszcz, ale co z tego gdy na działce po ziemi tego nie widać. Popiół i nic więcej. Ogórki są tak nędzne, że przykro na nie patrzeć, jak tak dalej pójdzie, to nie będzie czego chrupać z kanapeczką :(


Dorotko, gorszy wzrost róż spowodowany jest problemami z glebą najprawdopodobniej, raz zalewało, teraz kolejny sezon suszy, biedne reagują na takie warunki. Ale jak na razie, odpukać, mają duże kwiaty, tylko jedna mnie zawiodła dotychczas, Charles de Mills, trzy kwiaty tylko wydał :shock:
Iwonko, jakbym teraz turkucia znowu spotkała, to ubiłabym, chyba :wink: Ale wyniosłam daleko, poza działki. Martagony kwitną, rozckliwiam się nad nimi codziennie.
Aniu, właśnie jest jak mówisz, u wielu osób róże wytworzyły piękne krzewy obficie kwitnące, a u siebie popatrzy się i lekki zawód :wink: Ale wiadomo, że i klimat ma znaczenie, jednemu nie zmarzną pędy, u drugiego trzeba ciąć do ziemi. Najważniejsze aby zdrowe były.


Zacznę od starszych fotek, dzisiaj na tapetę pójdą róże:

F.J. Grootendorst - ostatnio pewni państwo przechodzili obok działki i zatrzymali się i spytali, czy to jest róża :) Fajnie, że mogę kogoś zaciekawić jakąś rośliną.
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ogromna liczba mszyc w tym roku przeraża :shock: róże są tak oblepione, że mało co pomaga, chyba trzeba wziąć czosnek do ręki i przygotować miksturę - Cardinal de Richelieu
Obrazek


Ena Harkness
Obrazek


Multiflora - w tym roku dostało jej się w kość i mocnego cięcia wymagała, stąd kwitnienie dosyć drobne, bez spektakularnych efektów
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Baaa, nie mogło zabraknąć oczywiście mojej wielkiej miłości - Mme Hardy
Obrazek

Obrazek

Zakwitła w upały i niestety płatki zostały szybko przypieczone
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dajcie znać, które zdjęcia nie wyświetlają się.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Alicjo, otwierają się wszystkie zdjęcia ;:108
Pani Goździkowa śliczna. Chyba nigdy nie widziałam jej aż z tak bliska ;:oj Kwiaty rzeczywiście ma jak goździki :tan
W tamtym roku kupiłam sobie niską ostrózkę i byłam nią zachwycona. W tym roku jak na nią natrafię, to sobie dokupię jeszcze ;:108
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Witaj Alu.
Wreszcie znalazłam czas żeby odwiedzić znajome wątki :D
Ale super zakupów narobiłaś ;:138 Same moje ulubione :lol: Ciekawa jestem tych niskich ostróżek - czy będą rzeczywiście niskie :roll: Jest podane do jakiej wysokości dorastają ?
Lawendy boskie ;:167
Widzę pięknego czerwonego Grootendorsta :D Masz może i pozostałe ? Bo tak się składa, że ja mam różowego i białego, ale ten o czerwonym kolorze też piękny. Być może zdecyduję się go dokupić, bo miejsce jest.
Kardynał jeszcze Ci kwitnie ? Bo u mnie przez te niesamowite upały zostały już po nim tylko zdjęcia :roll:
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Alutka, zdjęcia widać wszystkie, co mnie bardzo cieszy :tan
Mme Hardy cudna ;:167
Na jakim stanowisku rośnie u Ciebie F.J. Grootendorst? Swoje posadziłam za budynkiem i słońce mają chyba zbyt krótko, bo rosną i kwitną bardzo skromnie. Szkoda, bo obie - zarówno pink jak i F.J mają śliczne kwiaty. Niestety miejsc już im nie zmienię, bo nie mam gdzie sadzić :(
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Piękne te twoje róze.
A F.J. Grootendorst taka inna, postrzępiona, śliczna.I ten kolorek ;:215
Nic dziwnego,że ludzie o nią pytali ;:173
Mowe roślinki, lawendy, ostróżki,,same piękności ;:108 ;:108
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Witajcie w ciepły niedzielny wieczór :wit
Dzisiaj nieźle przygrzewało, jutro pobiegnę na działkę z cichutką nadzieją, że może Princess Ann otworzyła pąka.... ;:131 Dzisiaj nie było kiedy wpaść na przegląd, ale pewnie do wtorku będzie trzeba czekać.
Dziewczyny drogie, czy robiłyście w tym sezonie przetwory z truskawek? Do nas przywożą nie wiadomo skąd, drogie od początku, na dodatek strasznie niesmaczne, że nawet na konfitury nie nadają się. A chciałam wypróbować dżem truskawkowy z kwiatem czarnego bzu, no i uzupełnić półkę w piwnicy.

Iwonko, Grootendorst zachwyca każdego, kto pierwszy raz ją zobaczy. Cieszy mnie ona podwójnie, bo bardzo spodobała się mojej mamie, uwielbiającej drobne goździki. Muszę dokupić jeszcze dwie pozostałe.
Wiolu, ostróżki mają podaną wysokość 30-40 cm. Mają już zalążki pąków, są nadal niskie, nic tylko czekać ;:65 Grootendorsty mam dwa, ale tylko w jednej odmianie, zamawiałam dwie różne, ale oczywiście pomylili się :wink: Ale oczywiście planuję dokupić do kolekcji pozostałe dwie. Kardynał już przekwitł, stare fotki, mam jeszcze jakieś resztki z okazu rosnącego w półcieniu.
Dorotko, Grootendorst rośnie w sumie w wolnej przestrzeni, ale obok ma porzeczkę, duży krzaczek, nad nim wiszą gałęzie jabłoni, które tworzą dobrą osłonę przed słońcem, spójrz na tym zdjeciu, widać jak pada cień:
Obrazek
Ale kupiłam tę różę ze 3-4 lata temu i dopiero w tym sezonie wygląda normalnie, dotychczas nie byłam z niej zadowolona. Może Twoje też potrzebują czasu?
Aniu, kolor jest śliczny, plus kształt płatków, naprawdę cudeńko (nie wspominając o mrozoodporności :D ).


Skoro zdjęcia są widoczne, czas na ciąg dalszy:
Semiplena w początkowej fazie rozkwitu:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tutaj cały łuk obsypany kwiatami
Obrazek

Obrazek

Wybaczcie, że aż tyle ujęć, ale zachwyca mnie ona w tym roku (nadal kwitnie!, najdłużej ze wszystkich lat):
Obrazek

Obrazek

Mogłam młodym parom wynajmować gotową scenerię :wink:
Obrazek

Obrazek

Jacqueline du Pre ;:167
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mimo suszy niektóre płatki wewnętrzne miały brązowe brzegi, szpecąc tym samym wizerunek swojej pani
Obrazek


Ubiegłoroczny zakup - Reine des Violettes, zakwitła trzema kwiatami
Obrazek

Ena Harkness
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

"Obficie" kwitnący Charles de Mills
Obrazek

Już nie powiem jak co wygląda ta jedna różowa plama (były jeszcze ze 2 kwiaty schowane w tym gąszczu)
Obrazek
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Jakie masz dorodne róże ;:oj W dodatku odmiany inne niż większość osób. Świetne krzaki porosły. A ta podobna do goździka jest niesamowita. Nie znałam takiej róży, prześliczna jest :D Wcale się nie dziwię, że ludzie pytają o nią.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Dalej widzę pokaz pięknych róż trwa.
;:333
A z takich stale kwitnących to jakie polecilabys ??
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

:wit
Susza doskwiera coraz bardziej, już nie mamy czym podlewać, bo nie napuszczają wody do naszych rowów działkowych, tylko tych głównych pilnują, boczne zostawiają :twisted: Poziom wody jest tak niski, że do konewki nie daje się nabrać. A rośliny więdną biedne. Na dodatek turkucie nadal wędrują uparcie po ogórkach głównie. Wczoraj mamie udało się przypadkowo znaleźć gniazdo (a ja tak szukałam i nic) i zabrałyśmy się do czarnej roboty....
Dzisiaj też wysiana do doniczek tym razem i na balkonie, trzecia partia ogórków. Może te chociaż urosną.
Poza tym debiutantki kolejne rozkwitają - wczoraj Princess Ann ;:138 o ludzie jakaż ona piękna ;:167
Chciałam napisać, że tym razem nic nie kupiłam, ale przypomniałam sobie, że dzisiaj w B. znalazłam białego oleandra :tan były jeszcze różowe i czerwone (aj, jaka szkoda), ale marniejsze krzaczki miały.

Izo, z tymi różami niestety różnie, jednego roku ogromne i obficie kwitnące, z kolei w następnym nie ma co podziwiać (rok temu to Veilchenblau królowała przy Semiplenie, a teraz dwa marne pędy). Goździkowa, to mrozoodporna rugosa F.J. Grootendorst, polecam, bedzie pasować do Twojej działki.
Aniu, z takich stale kwitnących mam niewiele odmian. Ale moje serce skradła już dawno jedna z pierwszych u mnie, czyli Queen Elizabeth, kwitnie cały sezon aż do przymrozków, nie sprawia problemów. Podobnie Heritage, a dobrych warunkach zimowych udaje się jej niewiele zmarznąć.

Dzisiaj w biegu kilka fotek:
Mainzer Fastnacht
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ogólnie
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Bardzo fajne płotki dla anabelek, na pewno się nie rozłożą, kiedy przyjdzie deszcz.
Oby przyszedł jak najszybciej.
U mnie również jest plaga mszyc, susza robi swoje.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Dziękuję za polecenie Queen Elizabeth i Hartige. Takich właśnie szukam kwitnących przez cały sezon. Teraz nazwę zapisuje. Może na jesieni gdzieś ja znajdę.
Hortensjowo ci się zapowiada pieknie pięknie ;:333
I róże kolejne masz piękne. Sama radość. ;:108
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Alutka, a gdzie fotka Princess Anne? :wink: Nie mów, że nie zrobiłaś jej zdjęcia, bo nie uwierzę?
Ta susza i upały coraz bardziej dają się we znaki. Co prawda upały zelżały, a nawet zrobiło się dzisiaj wręcz zimno, ale deszczu jak nie było, tak nie ma... :(
Moje Grootendorsty mają już ze cztery sezony. Nadal marnie kwitną i dość słabo przyrastają :roll: Do tej pory światło zasłaniały im tuje sąsiada, ale tej wiosny sąsiad wszystko wyciął i teraz mają więcej światła. Może się wreszcie zbiorą?
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Alu, Twoją Eną zachwycam się już kilka lat. Pięknie Ci rośnie :D
Ciekawa jestem co powiesz o Mainzer Fastnacht, bo miałam ją wieki temu i wywaliłam z ogrodu dosyć szybko :roll: Można powiedzieć że czarna plamistość to jej drugie imię :lol:
Semiplena robi wrażenie i nie dziwię się ze tak ją obfociłaś. Ja tak samo mam z moją Mme Plantier :lol:
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Dzisiaj uradowana jestem zapewne nie tylko ja, albowiem spadł upragniony od dawna deszcz :tan ;:138 Prawie cały dzień trochę sobie popaduje, może jeszcze w noc i wtorek podleje. Niech podlewa, bo kapusta biedna zwiędnięta była aż przykro patrzeć. Na domiar złego oczywiście w naszym rowie pomiędzy działkami wody zabrakło (jedni działkowcy, akurat przy ujęciu, nie czyszczą rowów, a zarząd robi problemy żeby napuścić z kanału wodę) i nie było czym podlewać.
Jest sucho to i mszyce atakują w zwiększonej liczbie, ale pierwszy raz w życiu obserwuję jak dzielnie z nimi walczą biedronki :heja jest ich tak dużo, że powinny sobie poradzić w wyjedzeniem tego szkodnika, a my mamy ochronę(na balkonie także). Tylko jeszcze nie udało m isię uchwycić tego zjawiska na zdjęciach.
Róże jedne przekwitają, inne zaczynają, ale do kompletu dochodzą lilie. Już sezon otworzyły niskie azjatki.

Madziu, co roku muszę dorabiać płotki, albo nowe stawiać, bo hortensje rozrastają się i nie mieszczą się. Najgorzej jest z tymi w środku :wink:
Aniu, widziałam, że masz już kilka pozycji róż do swojej listy, ciekawa jestem co tam jeszcze dopiszesz. Hortensje akurat, odpukać, jakoś sobie u mnie radzą.
Dorotko, baaa fotki są, no jakże mogłabym dokonać tak haniebnego czynu i nie sfotografować tej pięknej księżniczki ;:306 Aż sama nie kulturalnie pchała się do obiektywu. Grootendrosty może nabiorą wigoru po tegorocznym słońcu i odpłacą się, ale ogólnie rzecz biorąc w moim odczuciu, to dosyć marudna róża (muszę jej pilnować aby: nie uzyskała brzydkiego kształtu, nie zjadła jej bruzdownica i nie opanowały grzyby).
Wiolu, Mainzer Fastnacht już kiedyś miałam, plamistośc uwielbiała nie powiem, ale wypadła u mnie zinnego powodu, chyba w miejscu gdzie rosła "coś" było nie tak, bo dwie róże mi tam padły. Natomiast ten egzemplarz w tym roku zachwycił mnie wielkością kwiatów, piękne i dorodne były. Poza tym ta odmiana ma z lekka depeszowy kształt, niemal jak z jednej okładki płyty. Ena w tym roku i tak marna, ale mimo wszystko jest zawsze piękna i kocham ją :oops: Semiplena w tym roku dała popis to prawda.


Kolejny zachwyt w tym roku - Hot Chocolate:
Obrazek

Rewelacyjny jest ten kolor i same płatki - jakby aksamit
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Charles Austin
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”