Dorzucam "zagubione fotki" kwitnących lobivii. Po bukiecie tamtych pojawiły się jeszcze 3 kwiaty, bardzo piękne, ale ze względu na upał nie w pełni pokazały swój urok. Lobivia densisipina
Na takie cudo to nie dziwi, że i nawet kawa się raduje.
Widzę, że poranne podziwianie kaktusów i kawka to połączenie każdego kaktusiarza, od którego zaczyna się dzień.
DAK pisze: Na takie cudo to nie dziwi, że i nawet kawa się raduje.
Widzę, że poranne podziwianie kaktusów i kawka to połączenie każdego kaktusiarza, od którego zaczyna się dzień.
Bardzo wszystkim dziękuję Ten asterias kwitł mi kilka razy w tamtym roku, ale zawsze przegapiłem kwiaty. Tym razem się udało
Kawa + kaktusy. Każdy wie,o co chodzi
Astrophytum asterias co to za odmiana? przyznam szczerze widziałem w życiu wiele kaktusów ale tak pięknie kwitnącego asteriasa widzę pierwszy raz
A może coś bliżej o nim