Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17420
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

I a u mnie sucho.DUSZA. :cry:
Mąki masz cudne.moje jeszcze nie kwitną.
Koleusy.. ;:215
Prawdziwe okazy. :wink: :shock:
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko ale się naoglądałam piękności, a te maki takie wypasione ;:215 Super... moje maki mają póki co liście ... Ciekawe, czy choć jeden zakwitnie ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

W ogrodzie mokro, rano wyruszyłam najpierw do foliaków robić porządek z wilkami pomidorów, a później rozpoczęłam ostrą walkę z chwastami. Ileż ja wiader wyniosłam na kompost, sama się zdziwiłam kiedy mi to dziadostwo namnożyło się. Na razie wyplewiłam część warzywnika. Ponieważ po południu odczuwałam już lekkie zmęczenie do tego duchota wróciła, zabrałam się za lżejsze prace, pozbierałam strąki groszku cukrowego, wyłuskałam już mrozi się w pięciu woreczkach. Wygrabiłam spadające jabłuszka spod jabłonek. I wtedy stwierdziłam na dziś mam dość, utyrana brudna wróciłam do domu. Tego sezonu woda w wannie nie była taka czarna ;:202 nie wspomnę o ubraniach ;:306 Każda wyplewiona grządka teraz swoim wyglądem zwraca uwagę, aż miło popatrzeć. Cebula po deszczach tak się zabrała idzie w grubość. Gorzej z czosnkiem jakiś grzyb mi go załatwił, będę miała go bardzo mało.

Maciek dziękuję bardzo ;:180 za miłe słowa, masz rację na rabatkach jest kolorowo.

Iwonko maki są śliczne, na pewno są to siewki z maków które w zeszłym roku miałam od Marty. Również miałam nasionka od Marysi i Lucynki, jeszcze dużo makowych torebek z Irlandii i klapa na całej linii. Naiwnie liczę, że może po deszczach coś wykiełkuje, ale szanse są 1:100 ;:185
Rozglądaj się za nowym hostingiem, bo tak pięknych zdjęć jakie robisz miło się ogląda.

Lucynko możliwe, nie wykiełkowały, miejsca miałam oznaczone więc na bank nie wyplewiłam. Zastanawia mnie tylko dlaczego aż tyle odmian nie wykiełkowało, myślę, że chyba było za sucho. Kilka zeszłorocznych siewek też wyrzuciłam na kompost, rosły nie tam gdzie chciałam, żałuję teraz ;:124 Będę podziwiała maki w waszych wątkach, tylko fotosik musi zmądrzeć.

Marysiu nawet nie wiesz jak ja się cieszę z tego podlania, dziś również po południu grzmiało dość ostro w oddali, ale jak zawsze nas ominęło. Moje pomidorki szaleją są takie grube i wysokie, że nie mogę uwierzyć, czy im tak dogodziłam guamo, które dałam jesienią, czy suchy chleb który dawałam w dołki.
Jakie trawki wyrywasz.
Szkoda, że deszcz nas przegonił, ale on był bardzo potrzebny, także wybaczam.

Aniu no widzisz my się cieszymy z deszczu, a Ty nadal czekasz. Duchota wróciła po południu, cała mokra wróciłam z ogrodu. Koleusy z mojego ukorzeniania, kilka udało mi się dochować, część trafiło ;:131

Ewo cieszy mnie, że Ci się u mnie podoba ;:168 Maki faktycznie bardzo wypasione, sama się zdziwiłam. Czekaj cierpliwie na swoje, na pewno doczekasz się pięknego ich kwitnienia.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko lubię czytać Twój watek ... to takie jakby opowiadanie co działo się danego dnia :D
Cieszy mnie,że deszcz zawitał do Ciebie bo bez wody ... susza .
Na nowej działce mam lżejsza ziemię i tez już wiem co znaczy brak opadów . Póki co muszę poznać każdy zakątek terenu bo jest na lekkim skosie i tak też zmienia sie rodzaj ziemi. Nadal sadzę rośliny z doniczek i całe sterty czekają na mycie, przyjdzie czas jak się ciut ochłodzi ale najpierw aksamitki i nagietki pójdą na miejsca docelowe bo juz czas.
Pięknie zaczął się sezon , oby deszczowe chmury pamiętały o Tobie wtedy kolorowo jest cały sezon.
Podpowiedź mi jakie rośliny na tak lekkiej ziemi nadają się na obrzeża ?
Już wiem,że tutaj z miodunkami nie uda mi się bo za sucho ... a szkoda bo pierwsze kwiaty dla pszczół a potem piękne kępy liści :(
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Krysiu bo tak najprościej mi pisać. Tak już drugi dzień zajęłam się ostro plewieniem warzywnika, że zapomniałam o paczce. Obiecuję wyślę w przyszłym tygodniu, bo jutro nigdzie się nie wybieram, a na koniec tygodnia nie będę ryzykowała.
Deszcz super podlał, nawet dziś po południu tak 10 minut pokapało, każda kropla jest cenna dla moich piasków.
Na pewno ziemia Cię zaskoczy, musisz metodą prób i błędów sprawdzić gdzie rośliny będą najlepiej rosły.
Miodunki lubią cieniste zakątki, posadź, daj im szansę, masz rację wiosenne ich kwitnienie przyciąga pszczółki.
Też mam stertę doniczek przygotowanych do mycia, woda stoi w wiadrach tylko z czasem gorzej, trzeba plewić. Mam powtórkę z pierwszego roku zakładania ogrodu, wtedy pole stało odłogiem kilka lat, zachwaszczone było okropnie, cały czas z tego okresu pamiętam plewienie, plewienie, plewienie miałam wtedy chwsto-wstręt ;:306 Jesienią ziemię po wykopach ziemnych rozplantowaliśmy na pole warzywne no i chwasty rosną jak zwariowane, nie nadążam z nimi walczyć. Po deszczu ruszyły jak zwariowane jutro zaczynam plewić po raz trzeci rabatki.
Pytasz jakie rośliny na obrzeża, ja często sadzę gazanie, sieję smagliczkę, na jednej rabatce mam wzdłuż ścieżki posadzony przetacznik siwy w innym miejscu niską gailardię.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Mnie najbardziej podobał się mój ogród z obrzeżem z żurawek,było tak kolorowo,barwa liści zmieniała się praktycznie z miesiąca na miesiąc.
Powoli odbudowuję swoją kolekcję i dawne obrzeża. :D szczegóły w moim wątku. :wink:
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko u mnie bardzo sieje trawa, nasiona przylatują zewsząd i natychmiast nie tylko kiełkują ale rosną w siłę ;:124 Po jakimś czasie zacznie się siać pokrzywa i będę malutkie wyrastać. Każdemu inne chwasty dokuczają. Mnie też ogród podlało, ale wczorajszym żar i dzisiejszy wiatr robi swoje i znowu będzie sucho ;:222
Jedyna korzyść to zrobiło się chłodniej ;:333
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Witaj Dorota,to zatrzymaj dla mnie tego dyptana ,ogród masz cudownie kwitnący ,i pewnie pachnący bo tyle róż u ciebie kwitnie i dzwoneczków i kocimiętki,jest co podziwiać ,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Aniu pamiętam jaką miałaś kolekcję żurawek i host. Twórz tak aby Tobie się podobało. U mnie żurawki co kilka lat muszę odnawiać, ale okazałe nie są, wytrzymują te najbardziej pospolite odmiany, reszta po zimie trafiona. Nie dokupuję bo nie ma sensu, muszą być te co dają radę. Zaglądam do Twojego wątku, cieszę się że wróciłaś i go uaktualniasz.

Marysiu żebyś wiedziała, jak u mnie wysiewa sie trawa, nie ma rady pozostaje z nimi walka ręczna. Z pokrzywą na początku jak zakładałam ogród miałam koszmar, jak ją wytępiłam to i tak przechodziła od sąsiadów. Dopiero przy zmianie ogrodzenia porządnie wykopałam od ich i naszej strony, od kilku lat na szczęście mam spokój.
U nas jest już bardzo sucho, dwa dni widać było że roślinki podlane, super się plewiło, dziś sucho do tego wiaterek wysusza. Rano biegałam z konewkami, teraz odpoczywam pod jabłonką z laptopem na kolanach. Trochę mi źle, ale co tam mam nadzieję, że mi laptop nie spadnie ;:306

Marto zatrzymam, wczoraj wypatrzyłam jeszcze jedną siewkę, nie wiem jaki będzie kolor kwiatów bo mam dwa dyptamy rosnące koło siebie biały i różowy. Ogród przepięknie rozkwitł, dzisiaj pochodziłam z aparatem popstrykałam zdjęcia, jest naprawdę pięknie, pachnąco miejscami.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwitną moje róże puściochy, teraz widzę jak kupowałam stawiałam na kolor różowy.
Moją różę Rapsody... muszę przeprosić, byłam tak przez dwa lata po zakupie rozczarowana, marnie kwitła, wiosną myślałam, że po zimie straciłam, a ona nie dość że żyje ( pomyliłam krzaczki, trafiło inną nie wiem jaką) to pięknie obsypana kwiatami.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17420
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Fakt sporo masz tych różowych różyczek.
Ale mi one się podobają. I te pustaczki też.
Takich nie mam. Bo wcześniej nigdy takowe mi się nie podobały. A teraz jest już inaczej. Podobają mi się. Jak to się człowiekowi zmienia. ;:173
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Aniu masz rację różowych kolorków mam wiele na rabatkach. Puściochy bardzo polubiłam, kiedyś kupowałam kwiaty pełne, a dziś bardzo podobają mi się o pustych, półpełnych kwiatach. Mam nie tylko różyczki, kupiłam też kilka piwonii. Zapewne za kilka lat spodoba mi się coś innego, gusta się zmieniają.
Na rabatkach nie dominuje tylko kolor różowy, mam bardzo kolorowo, a zdjęcia są tego dowodem.

ta puściocha była kupiona jako pierwsza NN, a ja się w niej zakochałam i tak poszło....

Obrazek

pokochałam okrywówki, mam ich dużo

Obrazek

Obrazek

tę dostałam od Marty, ma takie długie gałązki obsypane kwiatami

Obrazek

hortensja Incrediball niedługo pokaże swoje duże kwiaty

Obrazek

a Anabelle już rozkwita

Obrazek

moja hosta o największych liściach

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko faktycznie cudnie wszystko wygląda! Moja RiB też rok temu była marna, a w tym mimo że jakiś dziad podcinał pączki to i tak ślicznie kwitnie! Pustaczki i okrywówki są naprawdę urocze. Czekam na tą od Ciebie, ale strasznie się ociąga. Widzę na zdjęciu takie biało-fioletowe kwiatki i nie wiem czy to jednoroczne?
Gailardia już Ci kwitnie? Moja/Twoja dopiero w pączkach. Przymiotno zapraszałam kilka razy i nigdy zimy nie przetrwało ;:124
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Marysiu to są piękne widoki, sama nasycam się teraz pięknem ogrodu. Jeszcze deszczu potrzeba i będzie ok.
Moją Rapsody.... cały czas przepraszam, ma tyle kwiatów, zachwyca swoim oryginalnym kolorkiem.
Fioletowe kwiatki, o które pytasz to przymiotno, na pewno dawałam Wam w zeszłym roku sadzonki. Z przodu jest ciemny fiolet z tyłu ciut jaśniejszy. Może glina mu nie pasuje, u mnie super rośnie w kępki.
Gailraldia kwitnie, nawet nie wiesz ile ja siewek wyrzuciłam na kompost, rozsiała się jak zwariowana, ja jej aż tyle nie chcę.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Przepięknie i pachnąco u Ciebie Doroto ;:138, miło pooglądać bo u mnie jakoś tak pozieleniało chyba z braku róż ale już rozkwita pierwszy floks to mi będzie pachniało a róże podziwiać będę u Ciebie jeśli pozwolisz ;:173
Widziałam te różne maki szkoda,że nie wzeszły ale to jeszcze nic straconego jeśli tylko dasz radę nie dziabać tam gdzie siałaś to mogą wzejść w następnym roku. Nie sieję od trzech lat i ciągle mam siewki.
____________
Pozdrawiam! Marta
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko i chyba mam przymiotno tylko wczoraj rozchylało dopiero zielone pączki ;:63 Jak zimę przetrwało to już będzie ;:167 Ja już deszczu nie muszę mieć tylko niech ten tępy żar z nieba się nie leje ;:oj
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”