Kuchnia śląsko Halżbiytki

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Ulka uwielbiam jogurt grecki no i truskawki.
Czy mogę poprosić o przepis. ;:180 :)
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Elu proszę bardzo :D

Masa jogurtowa:
500g naturalnego jogurtu greckiego
350g umytych, obranych truskawek
4-5 łyżek cukru (proszę dosłodzić do smaku)
1 opakowanie cukru z wanilią
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
3,5 łyżki żelatyny
Dodatkowo:
1 galaretka truskawkowa
około 150g umytych, obranych truskawek

Galaretkę rozpuścić w 200ml gorącej wody i przestudzić. Keksówkę o wymiarach 25x12cm wyłożyć folią spożywczą (można dać dwie warstwy foli). Wlać trochę galaretki i wstawić do lodówki. 150g umytych truskawek pokroić w plasterki i położyć na stężałej galaretce, zalać pozostałą galaretką, wstawić do lodówki.
Truskawki (350g) zmiksować i wymieszać z sokiem z cytryny, cukrem, cukrem wanilinowym. Dodać jogurt i wymieszać. Żelatynę zalać 1/3 szklanki gorącej wody i mieszać, aż się rozpuści. Do rozpuszczonej żelatyny dodać kilka łyżek zmiksowanych truskawek, wymieszać i dodać do reszty truskawek, dokładnie wymieszać. Masę truskawkowo jogurtową wlać do foremki na stężałą galaretkę, wstawić do lodówki do stężenia (najlepiej na całą noc). Na foremkę położyć talerz i szybko obrócić do góry dnem. Zdjąć foremkę i delikatnie usunąć folię. Smacznego.
Można użyć innych owoców, maliny, jagody, morele.
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
acia1065
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1091
Od: 7 sty 2014, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
Kontakt:

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Elizabetka pisze:O nie ....tyle mnie tu nie było.... :oops:
Agnieś....i jak ...piekłaś?.....to było tak dawno.


Ciasto drożdżowe z owocami.

Ciasto:
50dkg mąki,
2 jajka i 1 żółtko (białko odłożyć),
15dkg cukru,
1 szklanka mleka,
5dkg drożdży,
15dkg masła,
szczypta soli

Mąkę przesiewam do miski plastikowej, drożdże rozpuszczam w 3/4 mleka i wlewam do miski na mąkę. Posypuję cukrem i opruszam mąką. Przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce najlepiej pod koc.
Jak podrośnie to dodaję ubite na parze jajka z resztą cukru i letnie rozpuszczone masło, sól. Opłukuję garnek po jajkach i maśle resztą mleka i wszystko mieszam rękami tak żeby jak najwięcej powietrza było w cieście. Rozciągam i zagniatam.
Przykrywam ścierką i w ciepłe miejsce pod koc.

Jak wyrośnie przekładam na letnią blaszkę wyłożoną papierem, nakłuwam widelcem, nakrywam ścierka i niech zaś rośnie.
Nastawiam piec na 160 stopni.
Smaruję resztą ubitego białka, wykładam owoce (borówki amerykańskie, jabłka w plasterki bądź inne owoce) posypuję kruszonką i do pieca na niecałą godzinkę.


Kruszonka:
2 dkg masła
2 dkg cukru,
4dkg mąki....ugnieść i schłodzić
....ja zwykle podwajam ilość (mniejsza blaszka).

Wydaje mi się, że jest pychotka. :wink:
Oprószam, zrobiłam, pyszne!
Beata
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Uleńko na pewno zrobię na sobotę. ;:196 Dam na spód biszkopty, które już czekają. :wink: :D

Beatko dzięki za poprawienie. :lol: Cieszę się, że smakowało. ;:138

;:304
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Elusia a synowa juz zrobiła ten deser dla leniwych :D przepis był bardzo pyszny tylko zamiast greckiego dała zwykły naturalny i wiecej żelatyny .Chciałam jej pokazać fotkę, ale akuratnie wszystkie zniknęły ;:224 .Proste ,a zarazem pyszne w sam raz na upalne dni ;:180
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

JAKUCH zdjęcia wróciły, możesz pokazać synowej. Fotosik focha strzelił :wink:
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

O tak, takie deserki z jogurtu/mascarpone/serka śmietankowego z żelatyną, galaretką i truskawkami, a potem innymi owocami są boskie!! Robię bardzo podobnie, w różnych wariacjach i kondygnacjach. Od lat nie kupuję serników na zimno w proszku, po co jeść tę chemię. Dobrym pomysłem jest też mieszanie galaretek z masą jogurtową i miksowanie ich na sucho.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Kochani zamiast sklepowej galaretki biorę żelatynę i dodaję swoje soki.
Najlepszy jest sok z ciemnych winogron i wiśni (może być też konfitura przecież).
Pomyślę jeszcze o zrobieniu soku z truskawek i może dodam agrest dla lepszego aromatu no i agrest dodatkowo lepiej konserwuje.

;:167
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Elu to już wyższa szkoła jazdy dla mnie. Ja się staram kupować galaretki bezglutenowe, lepszej jakości.
Tzn ja też robię soki, ale czasu już brakuje, by wszystko robić swoje. :wink:
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Monika w której galaretce widziałaś gluten? Galaretka to barwniki, cukier, żelatyna i morze konserwantów ale gluten?
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Może to jakiś chwyt marketingowy jest... całkiem możliwe. Moja mama ma zdiagnozowaną celiakię, a i ja i moje siostry mamy ciągle problemy jelitowe i pewnie chorujemy na to samo, więc staram się unikać glutenu. Na pewno są takie w sprzedaży.
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Monisiu, jeśli Twoja mama i siostry chorują na celiakię to lekarz na pewno je uświadomił w jakich produktach występuje i może występować gluten. Galaretki robione są z barwników, żelatyny i innych dodatków. Gluten ? mieszanina białek roślinnych, gluteniny i gliadyny, występująca w ziarnach niektórych zbóż, np. pszenicy, żyta i jęczmienia. Żelatyna robiona jest z kości wołowych lub wieprzowych, jest też zamiennik żelatyny ale on robiony jest z wodorostów więc glutenu tam nie ma.
Pisanie na opakowaniach galaretek, landrynek, mleka "Gluten free" to pic na wodę i fotomontarz. Wciskanie ludziom kitu.
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Z jednej strony masz rację, ale z drugiej na taśmach produkcyjnych są resztki glutenu, może te galaretki są produkowane w jakiś specjalnych warunkach i dlatego tak piszą. Ale znając życie- to ściema. :?
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Moniś soki robię w sokowniku a butelki i zakrętki zbieram cały rok...zresztą uwielbiam wszystko zbierać (sznureczki do pomidorów, kubeczki plastikowe itd. :wink: )
A żelatynę namaczam w szklance. Zalewam przegotowaną zimną wodą a potem dodaję ciepłej i do tego sok podług smaku.
Nie zazdroszczę pilnowania zawartości każdego grama jedzenia. ;:168 ;:167

Ulka dzięki za pouczający wykład. ;:108

Kurcze miałabym chęć na swojskie lody. Kiedyś dawno temu miałam fajny przepis ale niestety nie przetrwał burz, wzlotów i upadków.
Teraz przyszła pora...czy ktoś ma jakiś fajny, smaczny i najlepiej owocowy albo orzechowy sposób na lody. :wink: :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Elu to nie wykład, tylko diabli mnie biorą jak producenci żywności robią ludzi w konia i kit im wciskają... :twisted:

Lubisz truskawki i jogurt, to proszę bardzo przepis na lody :D
500 g truskawek
80 g śmietany kremówki 36%
300 g jogurtu greckiego
łyżka soku z cytryny
3 łyżki cukru (lub tyle ile lubimy)
24 godziny przed szykowaniem lodów misę maszyny do lodów wstawić do zamrażalnika ? zgodnie z instrukcją
truskawki opłukać, usunąć szypułki. Wszystkie składniki włożyć do blendera, zmiksować. sprawdzić czy masa jest wystarczająco słodka, jeżeli nie, dosłodzić. Wstawić do lodówki na co najmniej 4 godziny ? a najlepiej na całą noc, tak aby masa była dobrze chłodzona. Dalej postępujemy zgodnie z instrukcją naszej maszynki do lodów. Uruchamiamy maszynkę, wlewamy do niej mieszankę lodową. Moje lody kręciłam 30 minut, po tym czasie przełożyłam je do plastikowych pojemników i włożyłam do zamrażarki.

Lody waniliowe bez maszyny
500 ml schłodzonej śmietanki kremówki 30%
385g schłodzonego mleka skondensowanego,niesłodzonego
1 laska wanilii
2-3 łyżki cukru - do smaku
Laskę wanilii rozkroić nożem wzdłuż, wyjąć ziarenka wanilii. Dodać do śmietany i zacząć ubijać. Jak tylko śmietana zacznie lekko gęstnieć, pomału dodawać mleko. Dodać cukier. Ubijanie może trwać ok 15 minut. Masa ma być bardzo puszysta ale nie sztywna. Ubitą masę włożyć do pojemnika i stawić na 6 - 8 godzin do zamrażarki.
Pozdrawiam
Ula
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”