W zimowym i letnim ogrodzie cz.2

[chinanit]

Nie było mnie ledwie tydzień, a wiele roślin w tym czasie przekwitło.
Co prawda syn donosił, że jest bardzo gorąco, ale żeby aż tak?

Alu, mam takie dwa płożące, malutkie wawrzynki. One są już u mnie długo i nazwy nie znajdę. Sama wiesz, że kupujemy malutkie sadzonki, a wawrzynki rosą bardzo wolno.

Natalio, to jest ułudka Starry eyes.

Parę kwitnień.

Zakwitła jakaś czarna arisema.


Iris cristata alba.


Kalina japońska.

Piwonie: anomala, delikatna pełna i delikatna różowa.







Penstemon.

[Blueberry]

Ojej, szkoda przegapionych kwitnień faktycznie wszystko w tym roku pędzi niesamowicie, a temperatury jak latem

[Biedronka641]

Marysiu odpoczełaś?
U mnie się ochłodziło i dziś spad niewielki deszcz ale dobre i to, bo grzało , suszyło. . Chyba pierwszy od nastu tygodni.
Zachwycam się irysem cristatą, bo nie wiele osób na forum go ma.
Arisema zimowała? Śliczny ma kolor piwonia delikatna. U mnie w pąku,ale jaki będzie kolor

[chinanit]

Natalio, jest jak jest. Nic nie poradzimy. W dodatku u nas straszna susza.

Alu, trochę wypoczęłam, ale wiesz jak to jest. Przed wyjazdem trzeba wszystko nadrobić, a po powrocie znowu zaległości. Nie wiadomo w sumie co lepiej- jechać, czy nie?
Arisema zimowała w ogrodzie. Iris cristata alba rośnie u mnie jako roślina płożąca.

Dwa giganty, do których trzeba na kolanach i z lupą.


Campanula alpinum.


Disporum smilacinum 'Moon Shin'. (?)

[ktoś]

Marysiu same rarytasy . Miło popatrzeć w bezsenne noce .

[Maska]

Marysiu odpoczynek potrzebny i zawsze trudno utrafić z właściwym terminem, bo nawet zima u Ciebie nie jest dobra bo musisz podlewać zimowy ogród Te śliczności same z siebie powalają na kolana

[Blueberry]

No bo one chcą Twojej pełnej uwagi, trzeba się ukorzyć by je podziwiać

[chinanit]

Marysiu, zmieniłaś fryzurę.
Tak, odpoczynek jest potrzebny. Nawet wręcz konieczny. I to coraz częściej.
Fakt, mam za dużo roślin. Także tych w domu. Powoli zmniejszam kolekcję, ale jakoś efekty są mizerne. Może przygarniesz parę doniczkowych?

Natalio, zbyt dużo roślin i zwierzą potrzebuje mojej uwagi. Nie nadążam. Zawsze coś pozostaje niedopatrzone lub niedopieszczone.

Jakby wszystkiego było mało, to mam jeszcze 4 ogródki w wielkich misach.









U nas wciąż bez kropli deszczu i męczą się moje piwonie, chociaż staram się podlewać.

[Maska]

Marysiu nie zmieniłam, to efekt porzucenia mnie przez fryzjerkę a nowej nie znalazłam Mam kilka doniczkowych, ale ograniczam bo rośnie liczba doniczek do przechowania Poza tym latem są biedne bo nie mam na nie czasu Ciekawe ogródki, też kiedyś takie tworzyłam (nawet był wątek) ale mam tylko dwie ręce

[chinanit]

Marysiu, ja dobrze wiem, jak takie porzucenie boli.
Sama mam jedna fryzjerkę od wielu lat.

U nas pojawiły się pierwsze krople deszczu. Może wreszcie popada?


Róża czteropłatkowa.


Daphne 'Golden Treasure'.


Kalina japońska w pełnym rozkwicie.


Kwitną storczyki w różnych miejscach. Te patyki są konieczne, bo zabezpieczają przed zakusami Miłki.
Natomiast kruszczyki tak się rozrosły, że będę miała cały łan.






Stopowiec w tym roku tez ładnie się rozrósł.

[iskraiskra]

Czy Tw?j kot ma smaka na domowe rośliny? Swoją drogą kot też uroczy

[chinanit]

Iskraiskra, witaj u mnie.
Miłka nie interesuje się domowymi roślinami. To jest kot wychodzący i ma do dyspozycji cały ogród i okolicę.

[Maska]

Marysiu podziwiam kwitnącego derenia Przyglądam się lilakowi bo mam teraz kwitnącego ale nn i może mój tez jest węgierski?

[chinanit]

Marysiu, skusiłam się na kolejnego derenia. Tym razem to C. 'Samaritan'. Zobaczymy, jak sobie poradzi.

Może ten twój bez, to lilak ottawski?

[anabuko1]

A ja podziwiam twoje ogródki w tych miasach.wyglądają świetnie
Piwoniowa kolekcja robi wrażenie.
O ten kwitnący na biało dereń. Kwiaty takie duże, inne przepięknie wyglądają.