Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

[ewelkacha88]

Witajcie .


Dzisiaj mam okropną pogodę i dosłownie przez cały dzień z przerwami pada . Deszcz jest potrzebny ale chyba jednak już wystarczy . Mam nadzieję, że pąki różane nie ucierpią od tej wilgoci .


Czosnek główkowaty zakwitnie u mnie po raz pierwszy .




Basiu ależ dziękuję za tyle komplementów . Nie wiem tylko czy zasłużyłam . Trzymam kciuki za czosnki .


Proteus.




Kasiu aaa o to Ci chodziło . Tak, zimą sąsiadka zrobiła mały remont i jestem zadowolona z jej poczynań bo już nie muszę czekać aż tuje zarosną dziurę . Drzewa i krzewy sadź koniecznie. To jest podstawa ogrodu a wiem to dopiero po takim czasie. Pozdrawiam .





Małgosiu lista niby się skróciła ale dopisałam kolejne drzewa a raczej iglaki . Piwonie aktualnie od nadmiaru deszczu posmutniały ale podobno w niedzielę ma być już lepiej . Pozdrawiam .





Aniu ok ,dam znać jak nie zapomnę .





Małgosiu- PEPSI mnie również bardzo podoba się ta śliwa i gdyby nie to , że pozostałe sadzonki były bardzo krzywe kupiłabym jeszcze jedną. Klon jest szczepiony na wysokości 180 albo 190 cm. Może ma opinię śmieciucha ale mi ten jasny kolorek bardzo odpowiada. U mnie w miejscowości rosną takie kilkunastoletnie fajne kulki i pięknie to wygląda . Czosnki w każdej ilości robią wrażenie . Pozdrawiam .


Czosnki, czosnki, czosnki ...







Morden Blush.





Kurfurstin Sophie.



Artemis.






A to zdjęcie tego miejsca z ciut innej perspektywy z 2013 roku :



Pozdrawiam i spokojnego wieczoru życzę .

[Iwonka1]

No, zmiany robią wrażenie Chociaż te żółte mleczyki też były urocze

[cyma2704]

Ewelinko dziś sie pozachwycam skrzynką, cudnie obsadzona. Odessanum teraz chyba najładniejsze, mają soczystą, cytrynową barwę liści. Szczepione na pniu też mogą być spore. Mój klon Globosum już ma koronę ponad trzy metry szeroką. Już się zastanawiam, czy go nie ciąć. Jak kupujemy malucha z kilkoma gałązkami, to wydaje się, że długo trzeba czekać na ładny okaz, a tu wystarczy 5-6 lat i już okazałe drzewo.
Spokojnej pracy na rabatkach.

[plocczanka]

Ewelinko! Ode mnie pora deszczowa już sobie poszła. Do południa jeszcze się chmurzyło bezdeszczowo, a po południu wyszło i od razu zrobiło się cieplej i weselej.
Ogromne zmiany widoczne w Twoim ogrodzie świadczą o Twojej pracowitości.
Czosnki podziwiam nieustająco.

[Maska]

Witaj Ewelinko!
Uwielbiamy patrzeć jak było i dopiero teraz widać ile pracy, roślin i jak miejsce zyskało na urodzie
Ja nie mam ogrodu do dużych drzew, ale jak Seba też nie lubię szczepionych drzew i krzewów na pniu. Wszystkie co miałam przepadły....no nie został jeszcze jeden agrest (kupiony prze pomyłkę). Na ogół korona rośnie powoli aż do całkowitego zaniku, jak jest sucho to roślina pada. Tak mnie zaraziłaś czosnkami że na pewno ich dokupię
Miłego weekendu i słoneczka, bo u mnie już świeci

[apus]

Ewlinko, ogromna różnica między tym co było, a tym co jest... Ogrodowa przepaść!!! Super!
Lubię trawniki, ale zdecydowania wolę kwiaty i rabatki!

[kasia100780]

Ewelinko wielka różnica
Tyle nasadzeń, a co za tym idzie, dużo Twojej pracy

[aneczka1979]

Ewelinko dużo pracy żeś włożyła w swój ogród. Zmiana przeogromna.
Czosnku ping pongi?! O matulu, czekam na show. O takich jeszcze nie słyszałam.

[AnaAn]

Ewelina, fajnie ogląda się takie zdjęcia porównawcze Ogrom pracy i wspaniały efekt!
Jak ja zazdroszczę Ci deszczu. U mnie od początku sezonu spadł jeden raz, w dodatku z gradem. Latam z konewkami, żeby przynajmniej nawodnić nowo posadzone rośliny

[ewelkacha88]

Witajcie .


Wczoraj byliśmy w odwiedzinach u rodzinki i odebraliśmy nowego członka rodziny . Mamy teraz kotka z dłuższą sierścią o imieniu Neska . Bardzo trudno jej zrobić zdjęcie bo jest wulkanem energii a poza tym ma bardzo ciekawy kolorek bo wygląda jak czarny ale pod słońce jest czekoladowy . Jak tylko zrobię lepsze ujęcie na pewno się pochwalę .







Iwonko zmiany zachodzą z roku na rok i z pewnością za kolejne 5 lat będą bardziej widoczne . Mam nadzieję, że drzewa szybciej nabiorą objętości .


Mary Rose.








Soniu skrzynka tego roku jest obsadzona bardzo spontanicznie . Problem w tym, że rośliny przy studni tak podrosły, że skrzynki prawie nie widać . Kiedy tniecie swoje klony ?? Czytałam, że one bardzo płaczą i najlepiej ciąć je w czerwcu lub całkiem zimą . Uwierz, chciałabym już takiego klona z tak dużą koroną . Cierpliwie czekam i na pewno za 5 lat drzewo będzie drzewem . Pozdrawiam .









Lucynko u mnie dzisiaj też słoneczko od rana świeci . Róże w tym tygodniu na pewno pokażą kwiaty i już nie mogę się doczekać. Zmiany ciągle zachodzą i jeszcze sporo zmian nas czeka. Najbardziej nie mogę doczekać się żeby krzewy i drzewa były większe . Czosnki przekwitają ale mam jeszcze kilka w zanadrzu . Pozdrawiam .









Marysiu nie wiem jak zachowują się drzewa szczepione na pniu po kilkunastu latach ale np takiego klona odmianowego nie kupię przecież w innej formie jak na pniu . Miejmy nadzieję, że jednak nic mi nie uschnie. Może masz po prostu złe doświadczenie bo źle trafiłaś ?? Pozdrawiam .






Czosnek Ping- Pong obecnie wygląda tak :




Basiu zmiany widać ale jeszcze sporo będzie do zrobienia a takie zdjęcia porównawcze motywują . Ja również bardziej wolę kwiaty i rabatki .









Kasiu dziękuję ale prawdę powiem, że akurat na tym konkretnym przykładzie ciągle coś zmieniam i nigdy nie jestem do końca zadowolona . Może przyjdzie kiedyś moment, że powiem "tak, teraz jestem zadowolona " . Pozdrawiam.









Aniu ja również jestem ciekawa tych czosnków. Na pewno pokażę jak tylko zakwitną . Jeśli Ci się spodobają będziesz mogła na nie polować we wrześniu. Zmiany widać ale to ciągle nie to co chcę osiągnąć . Pozdrawiam .









Aniu-AnaAn współczuję tego braku opadów. U mnie obecnie ziemia jest fajna, nasiąknięta a też było już sucho bardzo . W takim razie zamiast słońca życzę Ci obfitych opadów .









Poniżej jest to samo miejsce z 2013r.




Pozdrawiam i udanego wieczoru życzę.

[apus]

Ewlienko jaki urodny ten kitek! Maleństwo
Motywują te zdjęcia, oj taaaak... jak czasami zaglądam w swoje archiwum, albo sięgam pamięcią...

[PEPSI]

Wszystkimi pięknymi kwiatkami się pozachwycałam, ale najbardziej urzekł mnie ten czarny, z cudnymi mądrymi oczkami. Jest prześliczna

[kasia100780]

Ewelinko ale fajny kotek
Ping pongi ciekawie się zapowiadają
Taka ludzka natura, że nie jest w 100% zadowolony z efektów, ja też, kolejna rabatka do przeróbki

[vimen]

Ewelka nowy członek rodziny cudny
Niesamowitą robotę zrobiłaś I już Ci róże zaczęły kwitnąć?

[ewelkacha88]

Witajcie .


Dzisiaj obudził mnie piękny dzień . W planach mam walkę z chwastami i muszę wyciąć część przekwitniętych czosnków bo jak nie to wysieją się tysiącami . Wieczorem musowo wykonać oprysk na mszyce bo te gnidy znów zaczęły się pojawiać . Obiad mam ugotowany tak więc na szczęście nie muszę marnować czasu w kuchni .


Basiu wyobraź sobie, że mamę naszej kociczki znalazł mój kuzyn wracając z imprezy w stanie , no cóż wiadomo jakim i tak została . . Ma nietypową urodę bo ma długą sierść i od razu mówiłam, że gdyby miała młode to ja koniecznie chcę takiego kota . Zdjęcia bardzo motywują i jak sobie pomyślę jak wyglądała nasza działka i dom w trakcie kupna to aż nie wierzę ile można zrobić . Przed nami kolejne wyzwania bo jest jeszcze masa rzeczy do zrobienia .


Małgosiu trudno oprzeć się malutkim kotkom, są takie urocze i słodkie . Dobrze, że ciocia miała w miocie tylko dwa kotki . Jeden i drugi poszedł do rodziny .


Kasiu czekam na te Ping-Pongi a one jak zahibernowane od dłuższego czasu w takiej fazie . Ciekawa jestem wielkości kuli ale chyba nie będzie wielka sądząc po tym pąku . Już ktoś kiedyś napisał, że my sami jesteśmy największymi krytykami swojej pracy . U mnie też będą przeróbki, może uda się wcisnąć jakieś krzewy i będę przesadzała ale to dopiero wtedy jak będę tworzyła rabaty na nowej działce bo nie chcę też tak w kółko przesadzać a tam będzie sporo miejsca .


Kasiu-vimen kociczka skradła moje serce jak kuzynka wysłała mi zdjęcie . Róże powolutku zaczynają i sądząc po ilości pąków na niektórych, będzie co podziwiać .


Pozdrawiam i pięknego dnia Wam życzę .