Marysiu,ja czasem tak zaskakuję



Ewuniu,cieszę się ,że spacerujesz po moim ogrodzie ,miejsca dla każdego dużo i zawsze miło Cię widzę pozdrawiam

Ewciu,sam ogród ma trochę ponad 30 arów , jest dość roślin których nie mam i chyba to niemożliwe ,żeby wszystkie były ,ja bardzo lubię takie spotkania i jutro właśnie jest u mnie ,bo ostatnie było u Marysi Maski,pozdrawiam i miłego dnia życzę

Dorota,ja też bardzo lubię te spotkania ,mam nadzieję ,że będzie pięknie i posiedzimy pod katalpami ,a po ogrodzie będziesz spacerować do woli ,pięknie kwitnie i cudnie pachnie ,chyba takiego go nie widziałaś ,pozdrawiam i do zobaczenia

Ewciu ewarost,to prawda wymyślono ,że można spacerować nawet w pozycji horyzontalnej


Aniu,ten klonik taki kopułowaty i sam tak się ułożył,nic z nim nie kombinuję ,on tylko sobie jest,zaczyna się wielki festiwal azaliowy,pozdrawiam

Mariuszku ,pomyliłeś sobie moje imię

