Cudowny powiew wiosny! cz.38

[pelagia72]

Marysiu
Bardzo ciekawe wilczomlecze, zwłaszcza ten o brązowych przykwiatkach
Czy nie przemarzają
Orlika można in vitro rozmnożyć
Jestem szoku ,że miesięcznica u Ciebie już kwitnie, niesamowite , u nas siewki dopiero się pokazują.
Jeśli chodzi o dyptam to mój mnie na razie nie miał szans poparzyć bo jest od paru lat tak samo niewydarzony kurdupel Chyba ziemia kwaśna mu nie pasuje.
Zazdraszczam cudnych klejnocików goryczki Ręki do tych uroczych kwiatów nie mam.

[karolacha]

Dzięki ,że napisałaś jak się nazywa bez Rośnie b. ładnie, miał piękne pąki kwiatowe ale w jeden dzień obsypały się . MYślę ,że był za młody do takiej ilości dużych pąków. Dorośnie do tego jeszcze Poprowadze go na jednym pniu , będzie ładny Pigwowca mam dopiero co, jasne ,że one mają odrosty, będę sie dzielić , bo w innych nie nadążam ciać

[anabuko1]

Naogladaąłm się pięknych kwitnień .I chyba zaraz idę do ogrodu z aparatem
Orliki juz ci kwitną No tak, u ciebie wszystko szybciej , wcześniej niz u mnie.
Ciekawy ten Złotlin japoński 'Picta'. Takiego nie widziałam jeszcze.Goryczka też już do kwitnienia.Ja mam jedną , ale ona później kwitnie.

[silversnow]

Marysiu jestem oszołomiona Twoją jabłonią Zasługuje na swoje miano. Prawdziwa królowa ogrodu .Zachwyciły mnie również tarczownica i kalina wonna.I pierwszy orliczek i bardzo piękny złotlin japoński. Trochę mi sasankę przypomina..Ma tak piękny kolor. Tak naprawdę podoba mi się wszystko Kolorowe, nieznane mi , oryginalne roślinki. Marysiu dzięki Tobie wiem co dostałam dwa dni temu od sąsiadki. Ona nazywa to mleczak a ja już wiem..To wilczomlecz

[ewarost]

Marysiu podziwiam twoje roślinki, ale najbardziej mnie cieszą te co u mnie z patyczków od ciebie się rozrastają... są takie wigorne , że niektóre będą niedługo kwitnąć (np. krzewuszka) a pęcherznice to już pokaźne krzaczki. Super kolekcja wilczomleczy, u mnie był jeden białobrzegi i przepadł bez wieści (a podobno sam się rozsiewa ) Majówki ze Ci życzę.

[Maska]

Witam ! Obleciałam wszystkie (mam nadzieję) znajome ogrody, bo muszę wiedzieć co u Was słychać, teraz odpowiem ale zdjęcia będą wieczorem, bo wczoraj odpoczywałam w pięknym kalwaryjskim ogrodzie a rano podlewałam spragnione rośliny. Muszę wcześniej wstawiać bo jak wychodzę to słońce już mnie wita wysoko i światło mniej korzystne

Ewuniu miło że wracasz już po śnie zimowym Nie wiem o którym bodziszku piszesz, może pomyliłaś z orlikiem? No chyba że o Confetti z pierwszych dni w ogrodzie. Bez już opadł teraz czekam na koraliki a po narcyzach zostało wspomnienie. Dziękuję i pozdrawiam z wzajemnością

Agnieszko jak na razie to te wilczomlecze nie przemarzają, ale były inne białobrzegi i groszkowy oba jednoroczne.
Do rozmnożenia orlika muszę zbudować laboratorium albo zlecić rozmnożenie
U mnie miesięcznica zawsze najwcześniej kwitnie a liście są zimozielone
Dyptam i goryczki to niedawne nabytki forumowe od Marysi motyczka dziabniętej i cieszę się że są żywotne i przede wszystkim są Goryczka też mi zawsze znikała a ta rośnie na skalniaku i jest w dobrej formie. Czekam na drugą na grządce. Mam też torebkę nasion mieszanki i zobaczymy co z tego wyjdzie
Jak być te wilczomlecze chciała to chętnie Ci wyślę. Porobię sadzonki

p.s. wczoraj na jabłoni ozdobnej było tysiące pszczół!

Karolinko z patyczków nie udało mi się pigwowców rozmnożyć ale już wiem najlepiej wychodziły z pestek! Więc jak zaowocuje to poproszę o pestki Bzik przynajmniej u mnie jest bezproblemowy. Ciekawa jestem czy zaowocuje?

Aniu większość orlików ma pędy z pączkami a ten jakaś chimera i już kwitnie i przebarwił się na bardzo jasny kolor Bywają cieplejsze miejsca od mojego ale nie narzekam Złotlin ma pojedyncze kwiatki ale liście urocze, to ładna roślinka od Ewy kory! Goryczki oczywiście są różne.

Olu ale miło mi się zrobiło, bo komplementy dla moich roślin są miodkiem na moje serducho Wilczomlecze to świetne tło dla kwiatów a pewnie dostałaś ten co o tej porze rozświetla grządki, potem jest tylko zielony ale teraz wyjątkowo zdobi. Twój ogród też będzie piękny i bogaty już to wiem

Ewciu ja tez mam kilka krzewów z podarowanych patyczków i wiem jak cieszą, a szczególnie jak zakwitną. Niestety u mnie wilczomlecze co miały się rozsiewać też przepadają ale te co pokazałam to byliny i są na szczęście. Dzięki i również słoneczka w dzień a deszczu w nocy Ci życzę

Miłej soboty

[koziorozec]

Witaj Marysiu,ja też dziękuję za kwiatuchy i za miło spędzony czas,jak dobrze było nic nie robić ,rajcować z Tobą i spacerować po ogrodzie ,wieczór padłam z emocji jak małe dziecko ogród jeszcze nie do końca dopieszczony ale powoli ubywa pracy,a za moment zarośnie bylinami to już będzie lżej,pozdrawiam

[plocczanka]

Maryś!
Orlik albinos kwiat ma również ciekawy.
U Ciebie dużo wcześniej wszystko zakwita i przekwita. U mnie dzieje się to z opóźnieniem.
Masz niezłą kolekcję wilczomleczy.
Myślę, że dzisiaj już mogłaś wygrzać się w ogrodzie. Ja się wygrzałam, gorąco było, letnio.
Dobrego, słonecznego , cieplutkiego weekendu.

[ed04]

Naprawdę nie wiem która roślina u Ciebie ładniejsza. Wszystkie piękne i w pełni kwitnienia, zupełnie jakby to było lato. a nie wiosna. Szczere brawa za ogród.

[Maska]

Witam w niedzielny poranek!

Codziennie rano robię obchód ogrodu, wypatruje co nowego zakwitło, wyszło z ziemi czy coś nie atakuje moich roślin. Poskrzypka szaleje i już łączy się w pary zaraz zbieranie będzie podwójne! Z przerażeniem obserwuje atak maleńkich ślimaków na lilie...na każdym czubeczku, który wyszedł z ziemi siedzi parę malutkich osobników i wp.... moje lilie Kryształki poszły

Martusiu nasze spotkania w ogrodach to takie święto, wolne od pracy i obdarowywanie się prezentami zielonymi jak i częstowanie tym co mamy najlepsze. Rozmowom o roślinach nie ma końca Przyjemność też jest w tym że są rzadkie i na ogół wyczekiwane Pozdrawiam i przesyłam buziaki

Lucynko ciekawa jestem co z tego artysty wyrośnie, ale obserwuję ciekawą sytuację...na tej samej linii rośnie poziomka variegata (już drugi rok ma biało zielone liście), a kawałek dalej podagrycznik jest przebarwiony. Może tam biegnie jakaś żyła wodna?
Ja myślę, że ta szybkość przekwitania zależy od roku i od pogody, do tej pory raczej u Ciebie było cieplej, a teraz coś się odwyrkło
Rzeczywiście jestem nie tylko wygrzana, ale i opalona bo zrzucałam coraz to kolejne warstwy ubioru
Miłej i spokojnej niedzieli

Witaj Ed04 domyślałam się że jesteś mężczyzną, a może nawet o imieniu Edward
Serdecznie dziękuję za miłe słowa pod adresem ogrodu i zapraszam częściej

Wczoraj po całodziennej walce z chwastami i na końcu skoszeniem mojej trawy, nie miałam już siły na nic i dopiero dzisiaj wkleję parę wczorajszych zdjęć chociaż nie powiem żebym była z nich jakoś zadowolona. Widać zmęczenie przytępia oko!

Jabłoń jaśnieje, ale aż buczy od ogromu pszczół! Kiedyś przy naszej drodze rosły prześliczne stare lipy i to one przyciągały roje pszczół, ale wieś ucywilizowali, zrobili chodniki i lipy poszły pod piły i myślę że moje drzewo zastąpiło jedną z lip....przynajmniej w części.



różeniec górski







i bohater tej wiosny!












Białe szafirki ukryły się pod liśćmi czosnku



prymulka w siewu, wyszła jedna roślinka z torebki nasion, ale zrekompensowała niezdolność pozostałych nasion



Pod koniec dnia słońce już nie opalało



a pola zaczynają się żółcić, ten rok należy do rzepaku w mojej wsi




Dziękuję za odwiedziny i życzę miłej niedzieli!

[calka]

Dzień dobry Marysiu
W wątku o orlikach pojawił się także taki nietypowy egzemplarz :http://i67.tinypic.com/2exow14.jpg
Czy ze swojego będziesz zbierała nasiona?
W moim ogródku także zatrzęsienie ślimaków, w zasadzie pojawiły się gdy w niektórych miejscach leżał jeszcze śnieg No i atrakcja sezonu: kleszcze. Wyciągałam z kota (mimo zabezpieczenia), zbierałam z siebie, zapowiada się ciekawe lato
Dołączam do grona zachwyconych jabłonią, owocowe w tym roku nadrabiają za dwa sezony
Pozdrawiam niedzielnie

[Pashmina]

Marysiu, rajska jabłoń to kolos . Nie wiedziałam, że może mieć takie rozmiary. Ja posadziłam też jedną ale odmiany - no właśnie zapomniałam Ma mieć żółte jabłuszka. Golden Hornet, przypomniałam sobie. Mam nadzieję, że nie będzie aż taka duża bo moja działeczka malutka. Kochana masz dużo ciekawych i pięknych roślin. Orlik bardzo oryginalny. Tutaj, gdzie obecnie mieszkam, cała ulica jest obsadzona lipami. Pięknie pachną w lipcu. Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł wycięcia tych starych drzew. Podcinają im tylko gałęzie, żeby nie niszczyły kabli.

Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli.

[Maska]

Dzień dobry Ewuniu calka! Mój jest trochę inny chociaż aparaty też nie oddają rzeczywistości. Ten jest jednolity, a mój pisiaty jeżeli coś Ci to określenie mówi Oczywiście że biorę nasiona, ale niedaleko rośnie inny zwyczajny orlik i nie wiem czy nie zdominuje odmieńca
Tu trochę widać nierównomierny barwnik na liściach



Ja też widziałam jajka ślimaków tuż pod śniegiem i miałam nadzieję że wymarzną, ale one pewnie też się przystosowały do naszego klimatu Kleszcze na razie omijają ogród, ale jak psy przemaszerują przez niego to kto wie. Teraz na szczęście wyprowadzane są w dolinki
Ja również pozdrawiam niedzielnie

Ewuniu Pashmina może dlatego często te jabłonie są szczepione na skarlających podkładkach, a moja pewnie nie...nie wiem, kupiłam w szkółce 6 lat temu a metka już przepadła Przez wcześniejsze lata mocno ją cięłam wiosna i latem ale teraz znalazła się w wolierze psiej i nie mam łatwego dostępu. Psami opiekują się młodzi, a oni o drzewka nie dbają.
Takie aleje lipowe spotykamy jeszcze w Polce, ale i o paru już wiem że ze względów bezpieczeństwa kierowców poszły pod piły. Moje stały na linii chodnika...a kto zmieni projekt chodnika uwzględniając drzewa, które mają pień jego szerokości Dziękuję za miłe słowa i życzę Tobie miłej niedzieli

[calka]

Marysiu
Pisząc o orliku miałam na myśli bardziej jego odmienność niż konkretnie kolor .Egzemplarz obok może go faktycznie zdominować, a mniejsza ilość chlorofilu zapewne także powoduje słabszy wzrost.
Jak się miewa Lola?

[Maska]

Ewuniu zobaczymy! na razie rośnie dość silnie i wygląda że był też w zeszłym roku, skoro kwitnie
Dziękuję Lola na razie jest w niezłej formie, ale najbardziej nas smuci że prawie nie widzi i z węchem gorzej. Trzeba pilnować, żeby zjadła bo koleś zjadły wszystko swoje, jej i jeszcze więcej Jak ją młodzi biorą na większe spacery to pada bardzo zmęczona. Z wyglądu pies jak młody, mam zdjęcia ale w aparacie na dole to później wkleję.