Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Wtrącę i ja swoje 3 grosze.
Ja także miałem sporą zagwozdkę co mam zrobić z tymi szkodnikami, które co poniektórzy na tym forum nie wiadomo z jakich powodów hołubią. Mieszkam od kilku lat poza miastem, w miejscu gdzie populacja srok w ostatnim czasie baaardzo mocno się rozrosła. Na dość dużej działce co roku obserwowałem, fotografowałem różne ptaki. W tym roku niestety nie ma już jeżyka,sójki , nie ma także bekacza krzyka. Jak tak dalej pójdzie to za kilka lat nie będzie pokrzewki, ziemby...
Wiecie dlaczego populacja bobrów się rozrosła do nieoczekiwanych rozmiarów, których opanowac niestety już nie można? Bo naturalnego wroga nie ma - wilka.
Nie wiem jaki teraz jest naturalny wróg srok,być może nie ma, ale na moim terenie wrogiem nr 1 bedę nim JA
Co do kotów - moje spostrzeżenia: codziennie rano sypiąć karmę kotom słuchać zaraz rozlegający się skrzek - ptaszyska komunikują się ze sobą, koty gdy na początku bezstresowo zasiadały przy misce, teraz się boją, obserwują teren, zanim się najedzą. Byłem świadkiem jak niedawno para srok wyjadała karmę, kolejna para groźnie skrzeczała, i koty po prostu zostały odgonione ( polujące kilkuletnie dachowce)
I mówię tutaj głośno, no należy zrobić: należy za wszelką cenę doprowadzić do ograniczenia populacji na tym terenie, podobnie jak ogranicza się populację dzików, bobrów, przesiedlając je ( co moim zdaniem jest błędem). Błyskotki zawieszane na drzewach słabo działają, ale są inne metody.
Najbardziej skuteczną okazuje się jak na razie wiatrówka - i mówię tutaj głośno! Ustrzelić i zawiesić wysoko. Sroki - niestety inteligentne ptaszyska , zapamiętają i będą bały się. Nie wiem, jak będzie tutaj ze skutecznością tej metody, bo wymaga cierpliwosci, ostrożności, celności, a ptak płochliwy ( a i wydatku na karabinek, z większą mocą)
Dla zainteresowanych na priv podpowiem jakiego użyć śrutu i tp
btw: i w du-pie mam reakcje obrońców ptaków na tym wątku!!!
Ja także miałem sporą zagwozdkę co mam zrobić z tymi szkodnikami, które co poniektórzy na tym forum nie wiadomo z jakich powodów hołubią. Mieszkam od kilku lat poza miastem, w miejscu gdzie populacja srok w ostatnim czasie baaardzo mocno się rozrosła. Na dość dużej działce co roku obserwowałem, fotografowałem różne ptaki. W tym roku niestety nie ma już jeżyka,sójki , nie ma także bekacza krzyka. Jak tak dalej pójdzie to za kilka lat nie będzie pokrzewki, ziemby...
Wiecie dlaczego populacja bobrów się rozrosła do nieoczekiwanych rozmiarów, których opanowac niestety już nie można? Bo naturalnego wroga nie ma - wilka.
Nie wiem jaki teraz jest naturalny wróg srok,być może nie ma, ale na moim terenie wrogiem nr 1 bedę nim JA
Co do kotów - moje spostrzeżenia: codziennie rano sypiąć karmę kotom słuchać zaraz rozlegający się skrzek - ptaszyska komunikują się ze sobą, koty gdy na początku bezstresowo zasiadały przy misce, teraz się boją, obserwują teren, zanim się najedzą. Byłem świadkiem jak niedawno para srok wyjadała karmę, kolejna para groźnie skrzeczała, i koty po prostu zostały odgonione ( polujące kilkuletnie dachowce)
I mówię tutaj głośno, no należy zrobić: należy za wszelką cenę doprowadzić do ograniczenia populacji na tym terenie, podobnie jak ogranicza się populację dzików, bobrów, przesiedlając je ( co moim zdaniem jest błędem). Błyskotki zawieszane na drzewach słabo działają, ale są inne metody.
Najbardziej skuteczną okazuje się jak na razie wiatrówka - i mówię tutaj głośno! Ustrzelić i zawiesić wysoko. Sroki - niestety inteligentne ptaszyska , zapamiętają i będą bały się. Nie wiem, jak będzie tutaj ze skutecznością tej metody, bo wymaga cierpliwosci, ostrożności, celności, a ptak płochliwy ( a i wydatku na karabinek, z większą mocą)
Dla zainteresowanych na priv podpowiem jakiego użyć śrutu i tp
btw: i w du-pie mam reakcje obrońców ptaków na tym wątku!!!
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Wrogiem srok są sójki (walczą o terytorium) i jastrzębie, kot nie ma szans aby ich odstraszyć lub upolować bo te bandyckie szkodniki praktykują ideologię muzułmańską
dlatego nigdy nie atakują jeden na jednego, tylko minimum kilka osobników przeciw jednemu.
Człowiek mógłby i byłby ich wrogiem nr 1 jakby idiotyczny rząd nie ustanowił ich ochrony w czasie lęgów, co szybciej rozwiązałoby problem nadprogramowych stad (bo wystarczyłoby zrzucić gniazdo i zniszczyć jaja).
Mój wujek gdy miał jeszcze celność robił porządek z niechcianymi zwierzętami (tak samo dachowcami które płoszyły mu ptaki w klatkach, i nie jestem temu przeciwna bo koty zabijają podlotki ptaków chronionych całorocznie, jestem zdania że jeśli chce się mieć kota to trzymać go 24h/d w domu), niestety teraz już lata robią swoje, celność i cierpliwość niewystarczająca, no i ptaki cwane.
Co do srok w mojej okolicy dalej są, robią burdel i wrzeszczą jak zwykle, trzymają się jednak przy wybiegu dla kaczek (pod koniec tygodnia będą zlikwidowane), bo miały tam cały czas jedzenie...natomiast wybieg dla kur częściowo ogrodziłam siatką na ptaki bo usuwałam pod koniec lipca z czereśni i mam co do niszczenia jajek spokój (przepędzam procą gdy tylko mam możliwość, to samo robię z wróblami które bez problemu i większego zainteresowania moją osobą skradają się do odkrytego ziarna gdy kury mają czas na jedzenie, bo potem zakrywam).

Człowiek mógłby i byłby ich wrogiem nr 1 jakby idiotyczny rząd nie ustanowił ich ochrony w czasie lęgów, co szybciej rozwiązałoby problem nadprogramowych stad (bo wystarczyłoby zrzucić gniazdo i zniszczyć jaja).
Mój wujek gdy miał jeszcze celność robił porządek z niechcianymi zwierzętami (tak samo dachowcami które płoszyły mu ptaki w klatkach, i nie jestem temu przeciwna bo koty zabijają podlotki ptaków chronionych całorocznie, jestem zdania że jeśli chce się mieć kota to trzymać go 24h/d w domu), niestety teraz już lata robią swoje, celność i cierpliwość niewystarczająca, no i ptaki cwane.
Co do srok w mojej okolicy dalej są, robią burdel i wrzeszczą jak zwykle, trzymają się jednak przy wybiegu dla kaczek (pod koniec tygodnia będą zlikwidowane), bo miały tam cały czas jedzenie...natomiast wybieg dla kur częściowo ogrodziłam siatką na ptaki bo usuwałam pod koniec lipca z czereśni i mam co do niszczenia jajek spokój (przepędzam procą gdy tylko mam możliwość, to samo robię z wróblami które bez problemu i większego zainteresowania moją osobą skradają się do odkrytego ziarna gdy kury mają czas na jedzenie, bo potem zakrywam).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Moje koty polują tylko na myszy, nornice i krety. Nie zauważyłem nigdy żeby przynosiły ptaki, a mają taki dziwny zwyczaj , żeby swoje trofea układać rządkiem przy drzwiach albo na tarasie, czasami tylko same łebki
Co do srok to należy składać jakiś petycje, dot oich okresów lęgowych, może nawet grupowo, aby owe poprawki pojawiły się w nowelizacjach rządowych.
Co do srok to należy składać jakiś petycje, dot oich okresów lęgowych, może nawet grupowo, aby owe poprawki pojawiły się w nowelizacjach rządowych.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Pewnie przy kotach zależy od miejsca w jakim żyje, jak będzie mieć tyle gryzoni że zawsze będzie co upolować (a przy tym niskie nasadzenia nie będą oddzielone od parków/lasów/ugorów leśnych) to jest prawie pewne że kot nie upoluje podlotka lub ptaka, ale jeśli jest to kot osiedlowy który ma do dyspozycji tylko zakrzewione/zadrzewione skwerki (i jest prawie pewne że z małym gryzoniem miał styczność tylko kilka razy w życiu, bo szczurów czasem boją się dotykać) to nie odpuści żadnemu pierzastemu biedakowi.
Zgadzam się powinna powstać petycja rozsyłana po różnej maści forach, aby Ci którzy mają dosyć bezprawia jakie wyczyniają te ptasie mądrale mogli na własną rękę lub z pomocą lokalnego myśliwego/straży miejskiej/straży pożarnej (w kwestii niechcianych gniazd na posesji) robić z nimi porządek.
Kiedyś myśliwi truli krukowate padliną zawierającą biały fosfor...skoro nie chce im się bawić w strzelanie (brak mięsa, dużo zachodu) to niech zaczną znowu je truć w kontrolowany sposób aby żadne inne zwierze nie ruszyło mięsa.
Zgadzam się powinna powstać petycja rozsyłana po różnej maści forach, aby Ci którzy mają dosyć bezprawia jakie wyczyniają te ptasie mądrale mogli na własną rękę lub z pomocą lokalnego myśliwego/straży miejskiej/straży pożarnej (w kwestii niechcianych gniazd na posesji) robić z nimi porządek.
Kiedyś myśliwi truli krukowate padliną zawierającą biały fosfor...skoro nie chce im się bawić w strzelanie (brak mięsa, dużo zachodu) to niech zaczną znowu je truć w kontrolowany sposób aby żadne inne zwierze nie ruszyło mięsa.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Odświeżę temat. W pobliżu kosy uwiły gniazdo pod osłoną winobluszcza - niestety, sroki je wypatrzyły, wlatują dwie jednocześnie i kosy są oczywiście bez szans. Sroki są najbardziej agresywne właśnie w okresie lęgowym, więc ktoś, kto uznał je za gatunek chroniony - kompletnie nie znał się na rzeczy. Co do ich rzekomej płochliwości też mam wątpliwości - kiedyś dopadły wiewiórkę kilka metrów od mego okna. Narobiłem hałasu, próbowałem przegonić je rzucając w ich kierunku (warzywami) - miały to gdzieś. Z kolei nigdy nie zauważyłem agresywnych zachowań u sójek, o których na jakiejś stronie też widziałem niepochlebne opinie. Populacja srok w miastach rośnie w zastraszającym tempie, za to znikają np. wróble i inne małe ptaki. Tak dalej być nie może.
- Kamis95
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 23 sty 2018, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Ja mam ogromny problem ze srokami. Mam na działce bardzo dużą czereśnie i sroki pojawiają się u mnie, jak tylko pojawiają się owoce. Rozwiesiłem na czereśni specjalne siatki, które zabezpieczają drzewo przed srokami. Niestety ta siatka nie jest wieczna, ponieważ drzewo rośnie. To jedyny sposób, który u mnie działał (w miarę).
Także zauważyłem znikanie mniejszych ptaków w Polsce. Ostatnio byłem bardzo zdziwiony, kiedy pojawiły się u mnie wróble, bo nie widziałem ich od kilku lat (pamiętam, że kiedy byłem młody, wróbli było mnóstwo). Bardzo dawno nie widziałem również gilów oraz bogatki zwyczajnej, a przecież tych ptaków nie da się nie zauważyć.
Także zauważyłem znikanie mniejszych ptaków w Polsce. Ostatnio byłem bardzo zdziwiony, kiedy pojawiły się u mnie wróble, bo nie widziałem ich od kilku lat (pamiętam, że kiedy byłem młody, wróbli było mnóstwo). Bardzo dawno nie widziałem również gilów oraz bogatki zwyczajnej, a przecież tych ptaków nie da się nie zauważyć.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Sroki zjadają czereśnie ? Osobiście nie widziałem. Wróblom i sikorkom zapewnij miejsca lęgowe to będziesz ich miał dziesiątki. Niestety termoizolacje bloków z wielkiej płyty ograniczyły ilość gniazd.
Zgodnie z polskim prawem to sroka jest pod ochroną i niestety nie można potraktować jak szczura.
Zgodnie z polskim prawem to sroka jest pod ochroną i niestety nie można potraktować jak szczura.
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 7 lip 2015, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Według polskiego prawa orzeł bielik i sroka zasługują na takie samo traktowanie 

- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1046
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Niezupełnie, bielik jest objęty ochroną ścisłą, natomiast sroka częściową. Wedle Polskiego prawa jest to istotna różnica.
Nie oznacza to oczywiście że sroki należy tępić.
Po za tym bielik nie jest orłem.
Co do sroki. Wystarczy ograniczyć (zablokować) jej Źródło pokarmu i same zrezygnują. Nie ma sensu pozbywać się srok "fizycznie". Jest to nieetyczne i bezcelowe. Jest ich na tyle dużo że następna nie przepuści łatwej okazji do posiłku i problem wróci.
Nie oznacza to oczywiście że sroki należy tępić.
Po za tym bielik nie jest orłem.
Co do sroki. Wystarczy ograniczyć (zablokować) jej Źródło pokarmu i same zrezygnują. Nie ma sensu pozbywać się srok "fizycznie". Jest to nieetyczne i bezcelowe. Jest ich na tyle dużo że następna nie przepuści łatwej okazji do posiłku i problem wróci.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Srok w miastach jest dużo za dużo, u mnie na wsi przegrywają z krukami i myszołowami.
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Ja niestety też mam problem ze srokami, których jest coraz więcej!
Są agresywne i pewne siebie! Mordują moje ukochane wróble, mazurki, sikorki, szczygły, pliszki, rudziki, kowaliki. Nie mają litości.
Kocham wszystko co żyje, ale szkodników nienawidzę.
Niedługo na wsiach będziemy oglądać tylko stada srok!
Chętnie podpiszę się pod petycją dotyczącą zniesienia ochrony srok! Należy w odpowiednim momencie zająć się problemem, a nie czekać jak już będzie za późno!!!
Dlaczego wróble wyniosły się z miast? Bo miasta opanowały sroki.
A teraz sroki już opanowują wieś i nie można pozwolić, aby szkodziły mniejszym ptakom, które nie mordują innych gatunków, tylko polują na owady.
Obudźmy się póki nie będzie za późno.
Są agresywne i pewne siebie! Mordują moje ukochane wróble, mazurki, sikorki, szczygły, pliszki, rudziki, kowaliki. Nie mają litości.
Kocham wszystko co żyje, ale szkodników nienawidzę.
Niedługo na wsiach będziemy oglądać tylko stada srok!
Chętnie podpiszę się pod petycją dotyczącą zniesienia ochrony srok! Należy w odpowiednim momencie zająć się problemem, a nie czekać jak już będzie za późno!!!
Dlaczego wróble wyniosły się z miast? Bo miasta opanowały sroki.
A teraz sroki już opanowują wieś i nie można pozwolić, aby szkodziły mniejszym ptakom, które nie mordują innych gatunków, tylko polują na owady.
Obudźmy się póki nie będzie za późno.
Re: Jak pozbyć się srok z ogrodu?
Witam wszystkich Forumowiczow! Dorzuce kilka sugestii, bo tez mam serdecznie dosc srok w moim ogrodzie.
Sroki to szkodniki. Koniec, kropka. Od wielu lat mam z nimi problem. Kombinacja inteligencji, agresji, umiejetnosci dzialania w grupie i halasliwosci sieje spustoszenie i wk.... do granic. Morduja inne ptaki. Wybily oko naszemu psu, rozrzucaja smieci. Tak, sroki zzeraja nam tez czeresnie.... Mam moralne prawo decydowac, czy moje inwestycje i moja posiadlosc maja byc przez kogos/cos niszczone. Prawo nie jest w stanie odniesc sie do kazdego gatunku. Ale u siebie ja decyduje. Nie chcialem mordowac. Ale udalo mi sie wyraznie ograniczyc obecnosc srok w nast. sposob: Od znajomej w Norwegii dostalem pomysl, by w miejscu, gdzie maja, lub buduja gniazdo powiesic otwarta plastikowa butelke 0,33l do polowy napelniona olejem napedowym. Mozna to zrobic nawet na dosc wysokim drzewie przy uzyciu tyczki, czy wedki. Sroki nienawidza tego zapachu. To na prawde dziala prez kilka miesiecy, nawet, gdy pada deszcz, to diesel i tak bedzie na wierzchu! Jezdzac samochodem zdarza sie, ze znajde rozjechana sroke. Zabieram ja wtedy do reklamowki i wieszam ja wtedy za noge na plocie, czy na drzewie poza zasiegiem mojego wzroku. Moze niezbyt estetyczne, ale tez skuteczne. (Jak ktos chce, to na allegro sa tez zywolapki na ptaki....- mozna kupic za grosze). I trzecia skuteczna u mnie rzecz. Dokarmiam wiewiorki, ktore dobrze sie u mnie czuja i sa naturalnym wrogiem srok. Sroki ich nienawidza. Wiewiorki wybieraja im jajka z gniazd. Powodzenia!
Sroki to szkodniki. Koniec, kropka. Od wielu lat mam z nimi problem. Kombinacja inteligencji, agresji, umiejetnosci dzialania w grupie i halasliwosci sieje spustoszenie i wk.... do granic. Morduja inne ptaki. Wybily oko naszemu psu, rozrzucaja smieci. Tak, sroki zzeraja nam tez czeresnie.... Mam moralne prawo decydowac, czy moje inwestycje i moja posiadlosc maja byc przez kogos/cos niszczone. Prawo nie jest w stanie odniesc sie do kazdego gatunku. Ale u siebie ja decyduje. Nie chcialem mordowac. Ale udalo mi sie wyraznie ograniczyc obecnosc srok w nast. sposob: Od znajomej w Norwegii dostalem pomysl, by w miejscu, gdzie maja, lub buduja gniazdo powiesic otwarta plastikowa butelke 0,33l do polowy napelniona olejem napedowym. Mozna to zrobic nawet na dosc wysokim drzewie przy uzyciu tyczki, czy wedki. Sroki nienawidza tego zapachu. To na prawde dziala prez kilka miesiecy, nawet, gdy pada deszcz, to diesel i tak bedzie na wierzchu! Jezdzac samochodem zdarza sie, ze znajde rozjechana sroke. Zabieram ja wtedy do reklamowki i wieszam ja wtedy za noge na plocie, czy na drzewie poza zasiegiem mojego wzroku. Moze niezbyt estetyczne, ale tez skuteczne. (Jak ktos chce, to na allegro sa tez zywolapki na ptaki....- mozna kupic za grosze). I trzecia skuteczna u mnie rzecz. Dokarmiam wiewiorki, ktore dobrze sie u mnie czuja i sa naturalnym wrogiem srok. Sroki ich nienawidza. Wiewiorki wybieraja im jajka z gniazd. Powodzenia!