Foxowej urosło ...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
agniesz-ka
200p
200p
Posty: 264
Od: 16 kwie 2013, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Ten. Zdjęcie jest genialne ;:63 . Mnie tylko brakuje jego przednich łap.

Obrazek
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Piotrek
Właśnie nie idzie do góry, bo to karłowa. Mam jej nasiona na grządkę do wymieszania fioletową z żółtą, ale młoda zapożyczyła sobie dwa nasionka i wysiała w doniczce. Śmiać mi się chce jak patrzę na te strączki :D

Dziś z psiakiem byliśmy na kolejnej wizycie. Jest już normalny, ale tak się zraził, że nie da sobie zajrzeć do pyska.
NIE MA SZANS otworzyć mu szczęki. Nawet ja nie mogłam.

A jeśli chodzi o L4 to dokładnie - czasem to jedyna opcja regeneracji.
Szkoda, że i u mnie pogoda nie dopisuje, bo znacznie lepiej bym się czuła jakbym mogła w wiosennej aurze wypoczywać na działce.


Agniesz-ko
To foto pyknięte tak od niechcenia z ostatniego pobytu na działce. Faktycznie ucięłam łapy ;:131 ale chciałam objąć grządkę...



Przy powrocie od dentystki wstąpiłam do sklepu z różnościami i kupiłam sobie "Spirekasse". Czyli multipaletkę. Już nawet nie z potrzeby posiadania, ale z ciekawości jak się sprawdza.
Już nie mogę patrzeć na kubeczki.
Ogólnie sklep ma całkiem bogate zaplecze ogrodnicze. Całkiem sporo donic, planterów, wiszących. Chyba się zaopatrzę. Są też nasiona eko. Jestem ciekawa jak się sprawdzają.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Majeczko, co ja czytam! ;:oj Chory piesek to znacznie większe zmartwienie niż chory człowiek, bo on nie powie, co go boli ;:174 i nawet lekarz musi się domyślać. ;:108 Cieszy mnie, że już jest lepiej. ;:333 Podrap go ode mnie za uszkami. ;:167
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Maju to super , że z psiaczkiem dobrze :D
Raczej na poprawę pogody do świąt nie ma szans :( może jakiś jeden dzień... Niby po świętach ma być na dłużej słonecznie. A co najważniejsze cieplej. Zobaczymy.
Fasolka karłowa czy nie , niech ładnie rośnie :D
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Witajcie,


W pierwszej kolejności pragnę złożyć Wam życzenia - Zdrowych i Szczęśliwych Świąt Wielkanocnych. Z dużą ilością słońca, rodzinnej atmosfery i tego co najpiękniejsze.

Obrazek
(karteczka [a właściwie jej fragment] naszej roboty)




Młoda pojechała do drugiej babci, a ja usiłuję ogarnąć rozgardiasz jaki mi został po naszych pracach artystycznych. Szok, co potrafi narobić mały człowieczek w 5 minut. A ja byłam pewna, że mamy fajnie posprzątane na Święta ;:202


Obrazek

Obrazek

Jakby komuś brakowało rzeżuchy w tym roku to mogę pożyczyć :;230 W tym roku moje dziecko sobie na niej studziło zapał do siania. Nie wiem jak my teraz to przejemy.

Obrazek

Świąteczna pogoda jest bardzo zadowalająca. Nie będę pisać ile pokazuje mój termometr, ale myślę, że dziś jest gdzieś między 10 a 15 stopni.
Roślinki chłoną słoneczko jak oszalałe. Wszystko już takie duże ;:138
Pomidory podrosły w ekspress tempie. Nie wszystko jeszcze popikowałam, ale mniej więcej z każdego rodzaju coś tam jest. Na dzień dzisiejszy najwyższe są Dzieckije, za to najsłabiej wyszła mi Perła. Sklepowe się wyrównały i wyglądają całkiem zadowalająco.
Niestety, widzę, że coś jest nie tak z siewkami i po przesadzeniu padają, obstawiam, że to kiepska ziemia ;:222
W starej ziemi rosną zupełnie inaczej. Mam tylko nadzieję, że przetrwają.


Obrazek

Obrazek

Pierwsze to Dzieckij, a drugi to chyba Venus.


Poprzesadzane heliotropy padły wszystkie. Na szczęście nie wszystkie przesadziłam i w pojemniczku zbiorczym mam ich jeszcze kilka. Póki nie będę czuć się pewnie nie ruszam ich.

Papryki coraz większe. Nawet Ingrid dorasta. Odkąd zasadziłam nie było żadnych strat.
Obrazek

Bakłażan
Obrazek
Jakby kto był ciekaw co to są te wąsiki co się tak malowniczo plączą mi po doniczkach to wyjaśniam - czosnek. Posadziłam go licząc że odstraszą trochę ziemiórki, ale... chyba nie odstraszyły...


Parę dni temu usunęłam bób z balkonowej skrzynki, a na jego miejsce przepikowałyśmy bratki.
Młoda mi pomagała, więc nie wyszło tak jak sobie myślałam - nasiałyśmy mnóstwo różnych nasion warzyw i kwiatów, które potem wymieszała patyczkiem :roll:
Także podłoże w donicy.
Zobaczymy co nam wyrośnie, bo boję się trochę efektu. Nie tak to sobie wyobrażałam....

Obrazek
Bób też zepsułyśmy.
Przyznaję się. Przez te choroby i eskapady po lekarzach totalnie nie miałam kiedy o niego zadbać, za długo był w doniczce, wyciągnął się i kiedy go pakowałam do ziemi to nie wyglądał zbyt reprezentacyjnie. Spisuję go na straty, no cóż. Mam jeszcze trochę nasion, więc je dosieję do ziemi.


W mojej butelkowej hodowli wszystko idzie pełną parą. Sałaty, pietruszka, koper, bazylia i lubczyk już gotowe do przesadzania.

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Jak widać w doniczkach wszystko jakieś takie zbite...
Ta ziemia jest jakaś dziwna. Obiecałam zdjęcie. A Wy co myślicie?

Obrazek
Herbatka, albo tytoń....


Cd w następnym poście...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na działce wszystko się budzi do życia.
Mam więcej wiosennych cebulek niż przypuszczałam.
Zagrodzenie wiosennej grządki to jednak był dobry pomysł. Nie było "przelotu bydła" to i rosliny miały szansę wyjść. Widzę całkiem sporo łebków tulipanów, dużo przebiśniegów, nawet w chodniku :D, jakies hiacynty też chyba będą.
Część grządki podsypałam korą, bo podglądnęłam takie rozwiązanie u Was.

Obrazek
Moje grządki niestety diabelnie mokre.
Kłóciłam się z ojcem, że w tamtym roku nie było aż tyle mchu wszędzie. Niestety, jego argument, że mech był, tylko mnie nie było na działce , był niezbity. To fakt, w poprzednich latach głównie interesowała mnie sucha powierzchnia ławki żeby sobie usiąść i poczekać jak pies się wybiega, nie obserwowałam jakoś zbytnio roślinek... Mech mnie w tym roku bardzo zaskoczył.
Poważnie, jest tego bardzo dużo. Nie wygląda to zbyt reprezentacyjnie.
Dlatego rozwiązałam to korą i nie jest najgorzej. Zrobiłam półkole w którym prócz przebiśniegów i tulipanów jest zasadzonych kilka paproci, pierwiosnków, niezapominajek i nawet z samego brzegu skądś wzięłam piwonię. Nie pamiętam już skąd, ale wiem, że miałam jakieś "wolnolatające" kłącze i umieściłam je właśnie tam.
Potrzebuję odrobninki krzaków na obrzeżach trawnika, bo bardzo mnie drażni zbyt odsłonięta bramka i zaglądanie wszystkich ludzi do środka.
Bliżej płotu nie ruszam niczego, bo podobno szykujemy się na roboty przy ogrodzeniu. MAM OBIECANE!
Niech całe forum to przeczyta.
Ciekawe kiedy zaczniemy ;:224

Obrazek


Mój team destrukcyjny już pali się do robót.
Obrazek


Waldek czuje się znacznie lepiej, więc pod wodzą Młodej szaleje znowu na działce.
Ten tydzień prawie mieszkaliśmy u weterynarza.
Dwukrotnie robiliśmy morfologię, bo pierwsza wyszła tak , że pies nie powinien żyć.
Na szczęście pani doktor jest zawsze czujna i natychmiast nas zaprosiła dnia następnego na kolejne pobieranie krwi i już tym razem wyszedł wynik normalny. W pierwszym najprawdopodobniej się dostał skrzep lub cokolwiek innego i sfałszował nam całe badanie. Tu kolejny raz ukłon dla mojej pani doktor, bo raz, że nie olała tej kwestii, a dwa - badanie powtórzyła na koszt gabinetu uznając w tym swoją winę.
Niestety mimo dobrego stanu Waldka nadal pysk pozostaje nieotwieralny.
Ja próbowałam, oni próbowali i nie da się. Po świętach chyba nas nie ominie narkoza...
Na szczęście pies już jest w normie, biega, skacze, sępi o jedzenie, a na działce wrócił do swoich stałych działań.
Ja też jakoś wracam do siebie,choć bym się nie nazwała do końca zdrową.


Nadal czekam na to coś co pobudzi mnie do działkowego przebudzenia.
Myślę, że to będą pierwsze listki i kwiaty.
Czekam na moje kwitnące pigwowce i forsycje. Nie mogę się doczekać kiedy zieleń przeważy nad szarością, a ja znów utonę w nadmiarze roboty działkowej :)


Obrazek
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Fajnie że już chodzicie na działkę, będzie pięknie na wiosnę.
Piesek przepiękny. Pozdrawiam
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Majka ale się rozpisałaś ;:306
To dobrze ,że z Waldkiem jest lepiej ;:333 Mój piesio ten starszy opuchł,że oka nie było widać ;:145 Ale już na szczęście opuchlizna schodzi ;:333 Przemywaliśmy mu i oko zakrapialiśmy.

Co do wysiewu, to zawsze muszą być Maju straty :) I u mnie są. Ale będę się cieszyć każdą roślinką którą uda mi się wyhodować.
U mnie dziś nie pada i słoneczko świeci :D z czego bardzo się cieszę :) Po świętach wiosna ma przyjść :D trzymajmy kciuki !!!
Pozdrawiam i dziękuję za życzenia :)
A to ode mnie :) https://images81.fotosik.pl/1030/258cf8 ... 2c3med.jpg
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
halka59
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 27 wrz 2011, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Team destrukcyjny ,jest najfajniejszy.Prosimy o jeszcze.
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Maju dobrze że cały Wasz Team ( nie tylko destrukcyjny ) wraca do zdrowia. Ja dlatego siałam dużo, bo wszyscy ( i na Forum i w realu) ostrzegali mnie że straty być muszą. Jak na razie mam je malutkie, ale podejrzewam ze sporo odpadnie po hartowaniu i przesadzeniu . Pogoda u mnie jak u Ciebie. Po świętach ma być tak pięknie przez kilka dni. Trzeba będzie wykorzystać ten czas. Maju Wasze robótki artystyczne są urocze . Życzę Wam spokojnych i udanych świat ;:167
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Dzięki za życzenia :)


Piotrek
- wcale nie rozpisałam się aż tak. Bywało gorzej, teraz akurat sporo zdjęć dodałam. Zrobiłam to w dwóch osobnych postach, bo chciałam podzielić temat działki osobno, a domu osobno żeby nie robić " postowego tasiemca", ale forum chyba samo połączyło je w jeden post ;:222

No nie wiem jak z tymi stratami, ale mnie to wygląda na jakiś pogrom nienaturalny. Wróciły mi niestety ziemiórki, one też się mogą przyczyniać do upadku roślin. Ale teraz po ptokach, chemii do warzyw nie użyję. No i ta ziemia...


halka59

Witaj. Cieszę się, że team destrukcyjny się podoba. To nieodzowna część mojej działki i każdego dnia. To oni zarządzają moim wolnym czasem i projektują działkę.


silversnow
Dziękuję <3
Zabraknąć to mi raczej nie zabraknie, ale zawsze każda jedna śmierć roślinki martwi.
Oby było dobrze.



Próbowaliśmy sobie urwać do koszyka trochę bukszpanu. I niestety nie ma nic. Gąsiennice już się wykluły i zaczynają żerować. Więc zamiast rwać bukszpan uzbroiliśmy się w spryskiwacze i Decis i spędziliśmy chwilę na spryskiwaniu krzaków.
Ciekawa jestem czy to pomoże choć trochę.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Foxowej urosło ...

Post »

U mnie po mokrej jesieni i też ciepłej zimie ( do stycznia) większość trawnika pokryta jest mchem :roll: Wygląda to okropnie, w grę wchodzi wygrabienie tego dziadostwa. Wcześniej też stosowaliśmy jakieś specyfiki, które pomagały.
Juki masz przeogromne, moje coś nie chcą rosnąć i mam ich coraz mniej . Uwielbiam jak kwitną.
A to ciekawe, że heliotropy Ci padły. Ja rok temu siałem w kwietniu i kwitły od końca lipca ? Jakoś tak, a może i wcześniej .
A jak nie to kupisz rozsadę, nie jest droga :)
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Seba zastosuj na trawnik siarczan żelaza. Bardzo dobry i super efekt. Ja miałem dużo mchu i wytępił do zera wszystko.

Maju dla Ciebie i Twojej rodzinki :
https://images83.fotosik.pl/1029/93b17a ... 5b8med.jpg
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Majka pędzisz jak nie wiem :) co mówię sobie, że zaraz się wpiszę to już następny post ;:63 widzę, że praca wre, pomocnicy nie próżnują, plany są ;:333 oby tak dalej, na ogrodzenie będziemy czekać :wink: i pilnować czy prace idą zgodnie z planem :) hihi, siewki rosną o nic tylko słońca i więcej ciepła nam trzeba :) Piesio też już lepiej więc będziesz miała trochę spokoju.
Życzę Wam Wesołych Świąt i smacznego jajeczka :) ;:4
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Mariusz - ja pędzę? :lol:
Nie z robotą w każdym razie. Prędzej z gadaniem.
Ale zawsze jest o czym pisać, bo teraz nas na działce będzie pełno praktycznie codziennie. Dni już coraz fajniejsze, cieplutko, choć mi nie w smak trochę deszcze. My spryskaliśmy bukszpan, a tu nam wczoraj nam chyba zmyło.

Piotrek

Jak nie Olu to Aniu... :;230
Dziękuję po raz drugi za życzenia ;)

Seba - To prawda, mech w trawniku wygląda okropnie, w dodatku ściąga robactwo. Te wszystkie larwy itd żyją pod tym mchem i jak się podniesie kępkę to można się zdziwić. Na szczęśćie ptaki działają - widzę, że wyrywają mech i dziurkują trawnik wyciągając to dziadostwo spod ziemi. Ja też grabię, ale mnie już to nie wychodzi tak precyzyjnie, bo po przejechaniu grabkami zostaje łysy placek ;:185


Te juki są niesamowite. Kwitną, puszczają mnóstwo odrostów...
Podobno przesadzane bardzo się psują, ale zajmują mi pół warzywnika i nie do końca mi to na rękę.
Teren za płotkiem nie jest wcale mały, ale jak się stanie między jedną a drugą to jakby niewiele miejsca już zostawało.
Mój tato mówi, że będzie odcinać odrosty i zobaczymy jak się nam przyjmą na wiejskiej działce, jeśli będzie ok to przesadzimy całe, a jak będzie problem to chyba daruję im życie.

W zasadzie oczyściłam już mały pas pod warzywka. Kopiemy teraz grządkę pod pomidorki itd. Wykopałam sporo kłączy irysów, truskawki wsadziłam do donic, jesienią przesadziłam trochę liliowców i trzmieliny. Staram się z tego robić jakieś logiczne kompozycje. Kwiaty wiosenne ( cebulki, pierwiosnki i niezapominajki) wkopuję wkoło piwonii, przy głównej ścieżce. Niech chociaż z pozoru dobrze wygląda :D
Niestety dalej widzę, że mi wyłażą z ziemi jakieś pędy - chyba trzykrotka.
Muszę się zaopatrzyć w kolejne donice i przekopywać do donic. Tu żal mi trochę, że nie mam dostępu do sekcji ogłoszeń, bo widzę że masa ludzi się pozbywa doniczek, a ja chętnie bym przyjęła. Jesienią udało mi się upolować trochę ładnych doniczek pod pojemnikiem na plastik - nie żebym zbierała śmieci, ale ktoś wystawił bardzo eleganckie i dobrze zrobił, bo już w nich mam posadzone krzewy i jestem zadowolona.


Nie wiem co z tymi heliotropami. Może ziemiórki? Albo ta ziemia je zdusiła?
Przyniosłam sobie trochę piasku od młodej z piaskownicy i mam zamiar zmieszać go z tą ziemią. Nie wiem czy przy tej konsystencji dobrze zrobię, ale mi "rynce opadajo" - zbija się to to, oddziela od kubków, ciężko stwierdzić czy jest sucho czy mokro ;:223 I kiedy w papryce widzę na ściankach kubeczków piękne korzenie to w siewkach z nowej ziemi odnoszę wrażenie, że są takie słabiutkie...


Kochani, podpowiecie mi co to będzie?
Znalazłam przy plewieniu i nie wiem gdzie przesadzić. Obstawiam, że orlik, mam rację czy nie?
Obrazek
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Maju hahaha poprawione :D Czasami żona siedzi i nawija obok i przez to brak koncentracji :)
Zaraz czas szykować się do kościoła i jedziemy do rodziców. Jeszcze raz Wesołych MAJU !!! ;:306
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”