Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 15 wrz 2013, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Też bym to zrobił teraz. Zredukuj przesadzany krzew tak żeby pozostało tylko kilka pączków. W tym sezonie przesadzany krzew powinien się zaaklimatyzować a nie "wypompować" owocowaniem lub nadmiarem latorośli.
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 959
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Przy przesadzaniu starszych krzewów redukujemy krzew, by nadmiernie rozrośnięta góra nie przeciążyła korzeni. Jeżeli solidnie przytniesz krzew, może na czas robót uda się go nakryć wiadrem, beczką lub czymś w tym rodzaju, co zapobiegnie ewentualnym uszkodzeniom. Można też zrobić konstrukcję z drewna, taką, która ochroni krzew przed wyłamaniem, zgnieceniem, a nawet zapobiegnie zadeptaniu go przez robotników ustawiających rusztowanie.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Dwuletni krzew nie potrzebuje żadnych konstrukcji, tylko palik. Przede wszystkim trzeba go przyciąć, a ponieważ ma być przesadzany to trzeba to zrobić dość radykalnie, wykopać jak najszybciej bez specjalnych ceregieli i posadzić tam gdzie ma być. Ja bym go po przesadzeniu poprowadził w tym roku max na 2 latorośle. Odszukaj sobie w poniższym materiale slajd, który będzie odpowiadał wiekowo do Twoich krzewów i porównaj się jak to u Ciebie wygląda http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... rgole.html
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
wynik mojego ukorzeniania odmiana nn. jakiś płotowiec:)






Te małe zielone "szyszki" to zapewne małe kiście, które trzeba usunąć ale czy już ?
Martwi mnie brak kalusa na korzeniach, albo ja go nie widzę






Te małe zielone "szyszki" to zapewne małe kiście, które trzeba usunąć ale czy już ?
Martwi mnie brak kalusa na korzeniach, albo ja go nie widzę


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 959
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Nazwałeś to ukorzenianiem, a na zdjęciach wyraźnie widać zerowy efekt ukorzeniania. Celem ukorzeniania jest pojawienie się korzeni, jak sama nazwa wskazuje. Tutaj korzeni brak i już nie będzie.
Błąd typowy dla ukorzeniania parapetowego. Zbyt duża temperatura otoczenia spowodowała ruszenie górnych pąków, za to niewłaściwe warunki na poziomie stopki sprawiły, że nie ma nawet śladu kalusa, a o korzonkach można sobie tylko pomarzyć.
Błąd typowy dla ukorzeniania parapetowego. Zbyt duża temperatura otoczenia spowodowała ruszenie górnych pąków, za to niewłaściwe warunki na poziomie stopki sprawiły, że nie ma nawet śladu kalusa, a o korzonkach można sobie tylko pomarzyć.
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 15 wrz 2013, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Jeszcze dałbym szansę. Ukorzeniam w wodzie i przy takim i większym "zielonym" jeszcze korzonki wyszły i nadrobiły. (Łozę miałem pokaleczoną -zarysowaną też ponad dolnym pąkiem). Teraz w doniczkach pięknie rosną, korzonki dotarły do ścianek i do dna doniczek.malopolanin pisze:... Tutaj korzeni brak i już nie będzie...
Nie mniej zasada powinna być zachowana: prowokujemy wyższą temperaturą rozwój kalusa ("na dole") a opóźniamy rozwój pąków i latorośli ("na górze").
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 959
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Jeżeli ma pozostawić, na pewno powinien sprawdzić, czy stopki nie gniją. Można by też oberwać to, co rozwinęło się z górnych pąków w nadziei, że ruszy coś później z pąków środkowych, pod warunkiem, że sztobry były co najmniej trzyoczkowe. Na pewno zielone przyrosty zjadają teraz zapasy. Jeżeli korzenie nie pojawią się w miarę szybko, jedzonka zabraknie i całość będzie do wyrzucenia.
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
środkowe pąki już urwałem,jak ruszyły górne.
CZtery sztobry wsadziłem w ziemię. Może z nich coś wyrośnie 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 959
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Nie wiem, jaka u Was pogoda, ale na pewno temperatura gruntu (ziemi) nie jest sprzyjająca rozwojowi korzeni. Lepszy efekt byłby, gdybyś sztobry owinął wilgotną szmatką i ułożył na kratce z tyłu lodówki tak, by stopki sztobrów dotykały ciepłej kratki.
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Pisząc o ziemi miałem na myśli doniczkę z butelki stojącą na oknie:-). Nie wiem czy teraz jest jeszcze sens je przekladać za lodówkę. Te co wsadziłem w ziemię mają dopiero nabrzmiałe pąki. Może coś z nich jeszcze będzie.

Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Zastanawiam się jakby sprawowało się ukorzenianie u mnie przy ogrzewaniu podłogowym. W domu mam ok 21 st. Ustawiłbym w jakichś ceramicznych donicach na podłodze, która ma ok 28 st. więc podobna temp. byłaby przy korzeniach. Czy takie warunki wystarczą ?
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Stopkę sztobra należy uciąć około centymetra pod węzłem, urwać pączek i porysować lekko oczko do zielonej tkanki pod korą. Nie ostrzyć na strzałę.jabu pisze:Pisząc o ziemi miałem na myśli doniczkę z butelki stojącą na oknie:-). Nie wiem czy teraz jest jeszcze sens je przekladać za lodówkę. Te co wsadziłem w ziemię mają dopiero nabrzmiałe pąki. Może coś z nich jeszcze będzie.
Jeśli dół zniszczony to spreparować tak węzeł środkowy. Korzenie wychodzą z okolic węzła.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2275
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Sztobry uciąłem na ukos, obsypałem ukorzeniaczem do pędów zdrewniałych. Sprawdzona metoda - perli i parapet na południowym oknie. Ponad 90 % sztobrów ukorzeniło się i przeniosłem je do doniczek z ziemią. Czekamy teraz na połowę maja.