Korzystając z dość ładnego dnia wzięłam się dziś w końcu za sianie i sadzenie
Na grządkach zamieszkały
marchewki, cebula z dymki, szalotka, pietruszka, pasternak, skorzonera, druga tura rzodkiewki, ziemniaki czerwone i fioletowe, groszek tyczny cukrowy, łoboda, sałata i jako przedplon, chroniący ziemię do maja facelia (potem posadzę tam ogórki). Właściwie nie zdążyłam tylko posiać buraków i posadzić bobu
Wczoraj posiałam też do pojemników
buraki, tykwy i musztardowce, namoczyłam
kukurydzę i położyłam na waciki na grzejniki
arbuz. Czekam na kiełki
Pozostawienie warzywnika przez zimę z warstwą poplonu i ściółki sprawiło, że ziemia jest puszysta i ciemna, pełna życia

Dodatkowo zasilona kompostem i drożdżami naprawdę tej wiosny mi się podoba. Pełno w niej takiego "śmiecia" typu nieprzerobiona słoma, nie w pełni przekompostowane gałązki z zeszłorocznego kompostu, resztki źdźbeł pszenicy i owsa, ale zupełnie mi to nie przeszkadza

Wszystko to zdąży rozłożyć się na grządkach a dżdżownice mogą czuć się zaproszone na ucztę
Zgnieciona zbija się w grudki, warzywom powinna się podobać
W tym roku tyczki pod groszek ustawiłam po skosie. Teraz na zdjęciu widzę, ze nie wyszło całkiem równo, ale groszkowi nie zrobi to różnicy
Sałata po kilku dniach hartowania poza szklarnią w końcu znalazła się w ziemi:
Foxowa może to nie tylko ziemia, ale faktycznie coś w tym roku nie mam szczęścia do rozsady. Jutro pojadę po
geolię z LM, bo ponoć jest całkiem-całkiem

Sałatka to Saba, ale teraz sobie myślę, że mogłam jako pierwsze posiać jakieś mniej odporne na wybijanie w kwiat, bo akurat Saba mogłaby poczekać do kwietnia czy maja. Ona tak prędko nie kwitnie, jest polecana do wysiewu cały rok

Bób jest w takich pierścieniach z allegro, kupiłam je dwa lata temu właśnie na bób i kukurydzę. Przydają się do wszystkiego, co nie lubi kombinacji z korzeniami (można sadzić nawet ogórki czy fasolę, zupełnie bezboleśnie

)
Aniu -Annes ale to nie jest wątek Dominiki

Ja też mam nasionka pomidorów od Amanitki, jestem pewna że to same udane odmiany
Aniu -Skoanna dzięki, mimo słabej pogody jakoś dotrwała do sadzenia

Mój bób dostał eksmisję do tunelu, a jutro w ogóle już go posadzę, on wytrzyma nawet lekki mrozik. Miałam już bób przemarznięty na -8 z donicą zmarznięta na kamień i jak tylko rozmarzł rósł sobie jakby nigdy nic

Chciałam dziś posiać malabar, ale przypomniałam sobie, że lepiej go namoczyć. A na rozsady mogę go posiać? Jak tak, to w osobne kubeczki czy na tackę?