Pierwsze koty za płoty cz.lll

[marpa]

Z wielkim zainteresowaniem czytam Iwonko o Twoich dzisiejszych poczynaniach działkowych!
U mnie wściekły atak zimy od 3 dni! Dzisiaj nawet nosa nie wyściubiłam za próg... silny i zimny wiatr i cały dzień śnieżyca..Spora pierzynka śniegowa usypana ! Na szczęście dzień wcześniej okryłam hortensje ogrodowe i ciemierniki ... W ub.tygodniu zdążyłam też przyciąć bukietówki ...
Wiosenne świeżynki pewnie przekwitną mi pod śniegiem bo ranniki wyglądały już niezbyt świeżo ...

[Maska]

Iwonko czytam opowieści jakby z innej strefy klimatycznej! U mnie zimnica że wyjść się nie chce a co dopiero coś robić na zewnątrz. Zimny wiatr sprawił, że odczuwalna była nie do zniesienia zarówno dla mnie jak i dla drobiu.
Kobeę będę rozpieszczać i ciąć też, bo już śmiga bez opamiętania jak zauważyła słońce
Ranniki mnie nie lubią a miłek się obraził, jak go podzieliłam dla kogoś i ja na razie chyba zrezygnuję z krnąbrnych kwiatków Życzę ciepełka i spokojnego tygodnia

[pela11]

Iwonko , wyobrażam sobie jaka szczęśliwa wracałaś z działeczki po tak przyjemnej pracy .U mnie niestety śnieżnie i zimno że przysłowiowego psa nie wygonisz z domu .Mnie już też rączki swędzą do ogrodowych prac , ale muszę poczekać . Kobea właśnie wschodzi , ale prymulki coś mi się ociągają .Pomidorki też już się pokazały chociaż wysiałam tylko troszkę w tym roku .Co urośnie to i tak jak zwykle będzie mocno cieszyło .Pozdrawiam i słonecznego tygodnia życzę

[ewarost]

Iwonka to jest nadzieja, że werbena w tym roku wcześniej zakwitnie. U nas zima na całego, właśnie za oknem śnieżyca
przerywnikiem wiosennym był żółty pasiasty irysek Fajnie tak poćwiczyć jogę na działce. Ależ ta Twoja hortensja potężna A fotki cykaj bez przerwy

[ewelkacha88]

Witaj . Uparta jesteś . Za to masz już przycięte hortensje i w dodatku zobaczyłaś sporo oznak nadchodzącej wiosny. Słoneczka to Ci zazdroszczę bo u mnie chmury szczelnie przykryły niebo. Miejmy nadzieję, że wiosna szybko wyprze panią zimę. Pozdrawiam .

[Shire]

U mnie hortensje będą przycięte dopiero w sobotę. Podziwiam Cię za wytrwałość, mnie wołami by nie wyciągnęli w takie zimno. Telepie mnie potem tak, że się rozgrzać nie mogę. K2 to ja bym nie zdobyła..

Ranniki są urocze. Ja jeszcze nie mam.

[clem3]

Iwonko gdzie ty mieszkasz?... bo chyba nie w Polsce Wczoraj u mnie była taka zimnica, że nawet na chwilę przykro było wyjść z cieplutkiego domku... Żeby znaleźć oznaki wiosny, trzeba by było odsypać 30 cm zimy o pracach ogrodowych mogli myśleć tylko szaleńcy

[tulipanka]

Iwonko, chyba jesteś jedyną osobą, albo jedną z niewielu, której udało się w weekend popracować w ogrodzie i to nie czując przy tym straszliwego zimna.
Ależ cudna ta dalia. Moje kolorki Znasz może jej nazwę.
Dalioza, to niestety (albo i stety) moja najnowsza choroba

[Zuzia111]

Iwonko...przyłączę się do tych podziwiających twoją pracę w ogrodzie. . W taką zimnicę nawet o tym nie pomyślałam, widocznie u ciebie dużo, dużo cieplej. Co zaś tyczy się działeczki, fajnie bo już troszkę popracowałaś i pierwsze oznaki wiosny dojrzałaś. Hortensja pięknie przycięta a ranniki u mnie w zeszłym roku były, w tym się okaże. . Pozdrawiam i dużo

[klarag]

Tydzień temu zaplanowałam, że w ten weekend zaczynam wielkie cięcie. Ale jak spadło ponad 20 cm śniegu to plany musiałam zweryfikować

[korzo_m]

Iwonko fajna przyjemność, nie tylko Tobie sprawia przyjemność, dla mnie to uczta dla oczu, takie piękne zdjęcia pokazujesz
Werbena i w moich stronach nieznana, też przeczytałam o niej tu na forum, a później zobaczyłam łany w jednym z programów ogrodniczych, pokazywano ogród Szmita.
Co do Rapsody to ma marne szanse cała czarna.

[plocczanka]

Wow! Iwonko! Mróz Ci nie straszny do pracy na działce, nawet czapkę zrzuciłaś i rękawiczki ...
Mnie i wołami nie wyciągnąłby w takie pogody z cieplutkiego mieszkanka.
Zresztą na mojej działeczce w tych dniach tylko mróz i hulający wiatr, bez śladu śniegu, więc wyobrażam sobie, jakie obrazki bym tam zastała, wolę nie oglądać. Zresztą już postanowione: działka poczeka na mnie do kwietnia. Nie chcę sobie psuć humoru.
Wiatru wprawdzie już nie mam i słonko ładnie ozłaca świat, ale mrozek trzyma, choć już niewielki.

Ranników ani miłków wiosennych nie posiadam, ponieważ mnie nie polubiły, ale bardzo chętnie i z ogromną przyjemnością popatruję sobie na Twoje. Jedynie przebiśniegi się pokazały, ale przed ostatnimi mrozami, to pewnie kwiatki im zamarzły.

Pozdrawiam cieplutko i proszę: nie szalej , byś zdrowa świąt doczekała.

[Florian Silesia]

Pierwsze ranniki i przebiśniegi - super sprawa! Ranniki zawsze kwitną najwcześniej i nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich! Właśnie wzeszło dużo siewek ubiegłorocznych

[koziorozec]

Witaj Iwonko,fajnie ,że mogłaś popracować w weekend w ogródku,zawsze coś jest do przodu ,no i świetna rozrywka dla nas jakie wtedy zadowolone przychodzimy do domku,zdjęcia robisz świetne ,a zaproszenie na lody było bardzo szczere,taki kawał lodów nigdzie nie dostaniesz ,pozdrawiam

[Aguss85]

O rety, Tobie było za ciepło bez czapki, a ja jak wyszłam na chwile to piszczałam z zimna, tylko truchtem do auta albo do drzwi Musiało Cię nieźle wciągnąć cięcie krzaczków No tak, a ja się dziwiłam, patrząc na zdjęcie borówki z owocami, jak to możliwe, że tak wspaniale owocuje- a ją przecież trzeba przyciąć Nie wiem czemu mi się zakodowało, ze borówek się nie tnie, ale musze poczytać jak ją przyciąć, bo mam cztery krzaki a owoców śmiesznie mało.
Iwonko czy propozycja z fioletowym eukomisem jest aktualna? Byłam jeszcze w weekend w innym centrum i też go nie było, jeśli u Ciebie ciągle są cebule, to poproszę