Tereniu jak już wiesz, nowości Austina widziałam, ba nawet dość mocno mnie po kieszeni szarpnęły
Piękne są
Alutka też jestem ciekawa tego rabarbaru, zobaczymy co z niego wyrośnie. Swoją drogą, muszę się zastosować do rad SR i w tym sezonie również ten mój "stary" rabarbar pielęgnować zgodnie z jej wskazaniami, tzn. obłożyć kompostem, ale niezbyt blisko korony oraz ścinać wszystkie pędy, a te które są zbyt chude do użycia w kuchni dać na kompost.
U Dorotki można się tylko pogłębienia różyczkowej choroby nabawić

Pocieszam się tylko, że aby uzyskać podobny stan liczebny róż mogę jeszcze zamówić około 60, no może 50 krzaków
Mróz odpuszcza, jak dobrze pójdzie w weekend się biorę do roboty
Dorotka ja uwielbiam połączenia róż z powojnikami, i tam gdzie mogę to wszędzie je razem łączę. Z różnym skutkiem, powojniki nie zawsze chcą współpracować. Ale z roku na rok jakby jest coraz lepiej.
O Gertude Jekyll ciężko mi cokolwiek powiedzieć, rośnie na rabacie którą jakoś omijałam latem szerokim łukiem, może ze względu na ilość chwastów do wyrwania na niej się znajdujących

Z tego, co pamiętam to kwiaty są raczej ciężkie i takie zwieszone. Przyjrzę się jej w tym sezonie, to może będę mogła więcej Ci powiedzieć.
Majka dziękuję za miłe słowa

Tak, nowości Austina w tym roku bardzo trafiły w mój gust
Ogród może z gumy nie jest, ale jeszcze parę (naście??) sztuk gdzieś upchnę
Monia widzę, że wracasz na forum, super

Uwielbiam Twój ogród.
Jasmina dwa sezony wcześniej dała ładny pokaz, ubiegły rok był raczej słaby dla niej. Ale mimo wszystko warta grzechu jest, choć zdjęcia jej kwiatów praktycznie na leżąco robię
Obiecane fotki rabarbaru będą, czekajcie cierpliwie, muszę je zgrać
Na parapecie kiełkują papryki (nareszcie!!) i groszki pachnące od SR.
Pelargonie ładnie się puszczają, oby zaowocowało to obfitym kwitnieniem
A w ogrodzie przebiśniegi nieśmiało wystawiają noski. Idzie wiosna

Naoglądałam się pięknych panien w Waszych wątkach i oczywiście skończyło się jak zwykle

Będzie kilka (naście

) różanych debiutów w moim ogrodzie tego lata
