Widzę, że prawie wszyscy się już zameldowali

Bardzo mi miło
Dziś był bardzo udany ogrodniczo dzień, dużo zrobiłam. Róże posadzone, przesadzone dwa cisy, wsadzony świerk, przycięte winogrona i rozpoczęta walka z likwidacjo-przenosinami pigwowca
Jurku, miejsca rzeczywiście sporo, ale ja na razie uczę się różaneczników, jakoś do końca nie potrafię ich jeszcze rozgryźć.
Z różami jakoś mi łatwiej
Monia 
miło Cię widzieć. Wczoraj na obchodzie ogrodu rzuciły mi się w oczy młode listki przywrotnika od Ciebie

Ciekawe, czy u mnie osiągnie on takie rozmiary jakie przybiera na Twoich rabatach...

Za to kocimiętka od Ciebie to ulubiona przekąska mojego kota Rudolfa
Czołem
Alutka kochana, wiesz że jeśli chodzi o zakupy, to ja zawsze jestem szybka
Austinki tym razem kurierem wysłali, w ubiegłym roku szły pocztą i dużo dłużej trzeba było czekać.
Ja dużą część moich chciejstw na szczęście mam już u siebie, niestety nie mam szczęścia do Charlesa de Mills - dwa razy dostałam za niego pstrokatą róże gallica versicolor. I to od Chodunów.
Ciekawa jestem, o jakie róże powiększy się Twoja kolekcja
Wioluś z niecierpliwością czekam na nasze nasionka od SR. Chyba w tym tygodniu już dojdą co nie??
Od Austina przyjechały wypasione sadzonki

Obiecuję fotorelacje, mam nadzieje, że w tym roku sprzęt (komp i aparat) mnie nie zawiodą!!
Jolka witaj imienniczko! Z tymi przemyślanymi nasadzeniami to pojechałaś

Zwykle jest tak, że nakupuję ile się da, a później kombinuję gdzie to posadzić. Faktem jest, że jak już posadzę to zazwyczaj jest to miejsce docelowe, rzadko przesadzam.
Obrzeży osobiście nie lubię i nie stosuję, więc nie pomogę w tym temacie.
Magda człowiek uczy się całe życie

To mój "pierwszy raz" z kalarepą i kapustą (Ala, ta kapusta to przez Ciebie

) tak więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Do tej pory z rozsady robiłam oprócz pomidorów i papryki jeszcze dynie, cukinie i patisony. W tym roku posadziłam też wczesny bób, żeby w drugiej połowie marca wysadzić go na stałe miejsce, przy okazji dosiewając kolejne opakowanie już do gruntu. Bób uwielbiam, mogłabym go jeść przez cały rok.
Poszłaś ogniem z tymi pomidorami, 200 sztuk

Będziesz sprzedawać na ryneczku
Pelargonie przycięte zgodnie z Twoimi zaleceniami mają się bardzo dobrze, zaczynają puszczać nowe przyrosty
Doruś ależ Ci zazdroszczę tych sprzątniętych rabat!! Wyobrażam sobie, jak wyglądają Twoje ręce... Ja dziś walczyłam z pigwowcem, wymyśliłam sobie, żeby go zlikwidować, a ze dwie młode sadzonki posadzić w innym miejscu
Zgodnie z Twoim życzeniem wrzucam zdjęcia naszych Austinek
wszystkie razem po rozpakowaniu
Batsheba
Roald Dahl
Anne Boleyn
Imogen
Przygotowania do sadzenia
Niestety, zdjęcia po posadzeniu chwilowo brak