Ogród zielonej
-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 22 sie 2016, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Ogród zielonej
U mnie to samo:rano minus 8 a na jutro i nastepne dni grozi więcej.A moje wiosenne kwiaty na wierzchu.Wczoraj zdobyłam troche gałazek sosny i porozkładałam na grządkach...ale czy to pomoże?Wątpię..ale niech sie dzieje wola nieba...Pozdrawiam cieplutko!
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25139
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Podejrzewam, że już przebierasz nogami, żeby wrócić do domu -
Gratuluję wnusia, bedzie kolejny towarzysz ogrodowych wypraw
Ja jeszcze nic nie siałam. Może w następny weekend spróbuję, chociaż nie wiem, czy to odpowiedni czas na siewy
Gratuluję wnusia, bedzie kolejny towarzysz ogrodowych wypraw
Ja jeszcze nic nie siałam. Może w następny weekend spróbuję, chociaż nie wiem, czy to odpowiedni czas na siewy
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu zostawiłaś nam odrobinę cudownej wiosny A tymczasem tegoroczna już tuz tuz . Życzę Ci dużo zdrówka..i czekam na kolejne cudowne fotki . Pozdrawiam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11617
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Wróciłam wczoraj w południe, trochę pozaglądałam w domowe kąty. Wnusio przywiózł kwiaty, więc świętowaliśmy całą rodziną.
Dzisiaj nie wytrzymałam i pobiegłam do ogrodu. W słońcu było chyba ponad 15 stopni. Wycięłam kilka lawend i hakone, bo pod ich parasolem zobaczyłam kwitnące irysy i krokusy. Widok kwiatów od razu wprawił mnie w dobry nastrój.
Ranniki od Marysi Sasanki posadzone jesienią, też pokazały pierwsze kwiaty. W cienistym miejscu dopiero wypuszczają listki.
Wysiewy w M gabinecie w większości przeżyły. Chyba kilka razy były przelane, bo kilkanaście padło, ale zadziwiająco ładnie rosną bez większego doglądania.
Martuś, Ewelinko, Elu, Lucynko, Ewuniu, Mariuszu, Sebku, Gosiu, Olu dziękuję, za życzenia i pamięć o moim wątku. Do Waszych wątków zaglądałam codziennie. Teraz tylko muszę nadrobić pisanie. Drugi wnusio już niedługo powinien pojawić się na świecie. Mnie jeszcze czekają badania w czwartek i piątek. Potem chwilę odpocznę i po zapowiadanym ochłodzeniu mam zamiar cieszyć się pracami ogrodowymi.
PaulaF-Z miło Cię powitać. Mam Pinki Vinki na pniu, ma sztywne pędy. Te kilka kwiatów, które miała w ubiegłym roku nigdy się nie zwieszało. Ma dopiero dwa lata, ale jej matka w formie krzewu, ma najsztywniejsze pędy ze wszystkich moich hortensji. Polar Bear też mam dwuletnią, ale jeszcze ma drobne pędy, więc po deszczu kwiaty trochę zwisały. Jednak po wyschnięciu wracały do pierwotnego wyglądu. Phantom posadziłam dopiero jesienią, więc osobistych doświadczeń nie mam, ale dziewczyny, które mają chwalą ją za mocne pędy. Już nie mam miejsca na kolejne hortensje w formie krzewów, więc tylko pienne będę sadzić na rabatach. Na pewno nie są tak okazałe, jak krzewiaste, ale też mają urok. Sadź u siebie, to piękne, mało wymagające rośliny.
Agnieszko wnusio już zaczyna ładnie mówić i zadziwia nas kolejnymi pomysłami. Energia go rozpiera, a już się cieszę, że będzie mógł spędzać dużo czasu w ogrodzie, wyszaleje się do woli.
Tulipany Exotic wcześnie kwitną i jak lubi się biały kolor, to warto sadzić. Kwitną niezawodnie, u mnie już trzy lata bez wykopywania. W przeciwieństwie do innych, które są jednorazowe, np. Queen of de Night.
Krysiu jeśli dokarmiamy ptaki systematycznie, to wielkiej krzywdy im nie robimy. Przyzwyczajają się do miejsca, gdzie zawsze znajdą ziarenka i w lepszej kondycji mogą przygotowywać się do wiosennych lęgów.
Małgosiu jestem zdziwiona, bo u mnie w te duże mrozy było minus 4 stopnie w garażu. Jak masz miejsce w ogrodzie, możesz dołować donice w gruncie, ale wtedy zakwitną prawie w tym samym czasie co gruntowe. Chyba, że zabierzesz na kilka dni do ciepłego miejsca, to szybko ruszą i zakwitną wcześniej.
Dzisiaj wystwiliśmy donice z tulipanami i hiacyntami, wszystkie ładnie wypuściły liście. Exotic upolowałam dość wczesnie, bo popyt na nie chyba zrobił się duży. Już dzisiaj powitały mnie kwiatki, byłam zdziwiona, wystarczyło kilka dni ciepła. Tulipany też wszystkie maja ładne liście, więc pewnie niedługo je zobaczymy. Niestety meteorolodzy wróżą kolejne mrozy, które pewnie przyhamują wzrost cebulowych.
isia60 dziękuję. Mam nadzieję, że Twoje cebulowe przetrwały te kilkanaście dni większych mrozów. Niech cieszą Cię niedługo kwiatami.
Dzisiaj nie wytrzymałam i pobiegłam do ogrodu. W słońcu było chyba ponad 15 stopni. Wycięłam kilka lawend i hakone, bo pod ich parasolem zobaczyłam kwitnące irysy i krokusy. Widok kwiatów od razu wprawił mnie w dobry nastrój.
Ranniki od Marysi Sasanki posadzone jesienią, też pokazały pierwsze kwiaty. W cienistym miejscu dopiero wypuszczają listki.
Wysiewy w M gabinecie w większości przeżyły. Chyba kilka razy były przelane, bo kilkanaście padło, ale zadziwiająco ładnie rosną bez większego doglądania.
Martuś, Ewelinko, Elu, Lucynko, Ewuniu, Mariuszu, Sebku, Gosiu, Olu dziękuję, za życzenia i pamięć o moim wątku. Do Waszych wątków zaglądałam codziennie. Teraz tylko muszę nadrobić pisanie. Drugi wnusio już niedługo powinien pojawić się na świecie. Mnie jeszcze czekają badania w czwartek i piątek. Potem chwilę odpocznę i po zapowiadanym ochłodzeniu mam zamiar cieszyć się pracami ogrodowymi.
PaulaF-Z miło Cię powitać. Mam Pinki Vinki na pniu, ma sztywne pędy. Te kilka kwiatów, które miała w ubiegłym roku nigdy się nie zwieszało. Ma dopiero dwa lata, ale jej matka w formie krzewu, ma najsztywniejsze pędy ze wszystkich moich hortensji. Polar Bear też mam dwuletnią, ale jeszcze ma drobne pędy, więc po deszczu kwiaty trochę zwisały. Jednak po wyschnięciu wracały do pierwotnego wyglądu. Phantom posadziłam dopiero jesienią, więc osobistych doświadczeń nie mam, ale dziewczyny, które mają chwalą ją za mocne pędy. Już nie mam miejsca na kolejne hortensje w formie krzewów, więc tylko pienne będę sadzić na rabatach. Na pewno nie są tak okazałe, jak krzewiaste, ale też mają urok. Sadź u siebie, to piękne, mało wymagające rośliny.
Agnieszko wnusio już zaczyna ładnie mówić i zadziwia nas kolejnymi pomysłami. Energia go rozpiera, a już się cieszę, że będzie mógł spędzać dużo czasu w ogrodzie, wyszaleje się do woli.
Tulipany Exotic wcześnie kwitną i jak lubi się biały kolor, to warto sadzić. Kwitną niezawodnie, u mnie już trzy lata bez wykopywania. W przeciwieństwie do innych, które są jednorazowe, np. Queen of de Night.
Krysiu jeśli dokarmiamy ptaki systematycznie, to wielkiej krzywdy im nie robimy. Przyzwyczajają się do miejsca, gdzie zawsze znajdą ziarenka i w lepszej kondycji mogą przygotowywać się do wiosennych lęgów.
Małgosiu jestem zdziwiona, bo u mnie w te duże mrozy było minus 4 stopnie w garażu. Jak masz miejsce w ogrodzie, możesz dołować donice w gruncie, ale wtedy zakwitną prawie w tym samym czasie co gruntowe. Chyba, że zabierzesz na kilka dni do ciepłego miejsca, to szybko ruszą i zakwitną wcześniej.
Dzisiaj wystwiliśmy donice z tulipanami i hiacyntami, wszystkie ładnie wypuściły liście. Exotic upolowałam dość wczesnie, bo popyt na nie chyba zrobił się duży. Już dzisiaj powitały mnie kwiatki, byłam zdziwiona, wystarczyło kilka dni ciepła. Tulipany też wszystkie maja ładne liście, więc pewnie niedługo je zobaczymy. Niestety meteorolodzy wróżą kolejne mrozy, które pewnie przyhamują wzrost cebulowych.
isia60 dziękuję. Mam nadzieję, że Twoje cebulowe przetrwały te kilkanaście dni większych mrozów. Niech cieszą Cię niedługo kwiatami.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11342
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu! Mam nadzieję, że z nowymi siłami przystąpisz do wiosennych obowiązków w ogrodzie...Chyba jeszcze trochę będziemy odpoczywać bo podobno zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Pięknie zaprezentowałaś swoją wiosnę! ranniki i u mnie już w pełnej krasie jak i przebiśniegi ale krokusy jeszcze drzemią.
Siewki imponujące!
Miłej niedzieli!
Pięknie zaprezentowałaś swoją wiosnę! ranniki i u mnie już w pełnej krasie jak i przebiśniegi ale krokusy jeszcze drzemią.
Siewki imponujące!
Miłej niedzieli!
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród zielonej
U Ciebie już całkiem wiosennie.
Ja jeszcze troszkę muszę poczekać na jakiekolwiek kwiaty, oczywiście oprócz oczarów i przebiśniegów.
Śnieg wciąż zalega, a ziemia jest głęboko zmarznięta.
Ja jeszcze troszkę muszę poczekać na jakiekolwiek kwiaty, oczywiście oprócz oczarów i przebiśniegów.
Śnieg wciąż zalega, a ziemia jest głęboko zmarznięta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Chyba wyczułam, że już jesteś z powrotem Rodzinka na pewno nie mogła się doczekać Twojego powrotu, a Karol był szczęśliwy nareszcie widząc babcię
Jakie masz już radosne widoki w ogrodzie. Nie tylko krokusy i ranniki weselą się na rabatkach, ale i iryski pokazały się w całej swojej urodzie.
Pikowałam dzisiaj ostróżki i zupełnie nie miałam pojęcia jak się do tego zabrać Sadzić je pojedynczo czy po kilka? W końcu zdecydowałam się na to drugie rozwiązanie. Dobrze? Czy może jeszcze je rozsadzić?
Twoja Majesty sporo większa niż moja, ale i moja całkiem nieźle sobie radzi.
Jeszcze chwilka a będziesz mogła pracować w ogrodzie Pozdrawiam
Jakie masz już radosne widoki w ogrodzie. Nie tylko krokusy i ranniki weselą się na rabatkach, ale i iryski pokazały się w całej swojej urodzie.
Pikowałam dzisiaj ostróżki i zupełnie nie miałam pojęcia jak się do tego zabrać Sadzić je pojedynczo czy po kilka? W końcu zdecydowałam się na to drugie rozwiązanie. Dobrze? Czy może jeszcze je rozsadzić?
Twoja Majesty sporo większa niż moja, ale i moja całkiem nieźle sobie radzi.
Jeszcze chwilka a będziesz mogła pracować w ogrodzie Pozdrawiam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11617
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Maryniu dziękuję w imieniu siewek, im mniej im przeszkadzamy w rośnięciu, tym lepiej sobie radzą. Sił jeszcze niewiele, ale jak się rozkręcę w przyszłym tygodniu. Ranniki mam po raz pierwszy, posadziłam kilkanaście cebulek, więc na kępę trzeba będzie trochę poczekać. Kwitną tylko te maluszki cebulowe, które były okryte pędami lawendy i trawy, chyba było im najcieplej.
Madziu tylko kilka cebul tak się pośpieszyło, pewnie kilka dni ciepła i słońca, wtedy więcej zakwitnie. U nas wiosna zawsze trochę wcześniej niż na północy i w Małopolsce. Ziemia też u mnie zamarznięta, tylko wierzchnia warstwa mokra i grząska. Chyba zapowiadane przymrozki spowolnią rozmrażanie gleby i kwiatów wiele nie zdąży się rozwinąć.
Iwonko byłam dwa razy w domu, ale nie wychylałam za bardzo nosa na dwór, bo odporność mam słabiutką. Parę dni odpocznę, nacieszę się domem, dziećmi i Karolem i pewnie po kolejnej fali mrozów, już będę sprawna i gotowa do biegania po ogrodzie. Ranników mam kilka, ale i tak wyjątkowo cieszą.
Ostróżki przepikowałam pojedynczo do multipalety, za kilkanaście dni posadzę w doniczki, już mocno podrosły. Spokojnie możesz sadzić po kilka, niestety one szybko nabierają masy i jeśli nie da się podrośniętych wysadzić do gruntu, chyba musisz rozsadzić.
U mnie z 48 zostało 39 sztuk, ale i tak za dużo jak na moje potrzeby. Majesty i ostróżki podlałam mocno rożcieńczonym nawozem, szybko ruszyły. Zrobiłam w tym roku eksperyment podpatrzony u Aguss85 i posiałam wszystko w ziemi do wysiewu wymieszanej z dużą ilością włókna kokosowego. Ono jest jałowe, więc siewki nie mają z czego czerpać energii do wzrostu.
Madziu tylko kilka cebul tak się pośpieszyło, pewnie kilka dni ciepła i słońca, wtedy więcej zakwitnie. U nas wiosna zawsze trochę wcześniej niż na północy i w Małopolsce. Ziemia też u mnie zamarznięta, tylko wierzchnia warstwa mokra i grząska. Chyba zapowiadane przymrozki spowolnią rozmrażanie gleby i kwiatów wiele nie zdąży się rozwinąć.
Iwonko byłam dwa razy w domu, ale nie wychylałam za bardzo nosa na dwór, bo odporność mam słabiutką. Parę dni odpocznę, nacieszę się domem, dziećmi i Karolem i pewnie po kolejnej fali mrozów, już będę sprawna i gotowa do biegania po ogrodzie. Ranników mam kilka, ale i tak wyjątkowo cieszą.
Ostróżki przepikowałam pojedynczo do multipalety, za kilkanaście dni posadzę w doniczki, już mocno podrosły. Spokojnie możesz sadzić po kilka, niestety one szybko nabierają masy i jeśli nie da się podrośniętych wysadzić do gruntu, chyba musisz rozsadzić.
U mnie z 48 zostało 39 sztuk, ale i tak za dużo jak na moje potrzeby. Majesty i ostróżki podlałam mocno rożcieńczonym nawozem, szybko ruszyły. Zrobiłam w tym roku eksperyment podpatrzony u Aguss85 i posiałam wszystko w ziemi do wysiewu wymieszanej z dużą ilością włókna kokosowego. Ono jest jałowe, więc siewki nie mają z czego czerpać energii do wzrostu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Skoro i tak czeka mnie rozsadzanie ostróżek, to lepiej zrobię to od razu. Potrzebuję najwyżej kilku sztuk, tyle co mi wykiełkowało to zdecydowanie za dużo. Dziękuję za radę
Ciesz się powrotem do domu
Ciesz się powrotem do domu
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17016
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Dobrze,że kwiaty dla kobitki były.I cieszą
wysi9ewy ładnie rosną .Ja w tym roku przez te różne choróbska i nne sprawy jestem spóźniona.
Ale pomidorki mi rosną, jedne, :P
wysi9ewy ładnie rosną .Ja w tym roku przez te różne choróbska i nne sprawy jestem spóźniona.
Ale pomidorki mi rosną, jedne, :P
Re: Ogród zielonej
Soniu jak miło Cię znów "widzieć" dobrze, że już jesteś
Na razie zdecydowanie odpoczywaj, a jak nabierzesz siły, to z wielką parą ruszysz do ogrodu.
Pięknie u Ciebie kwitną krokusy i irysy.
Na razie zdecydowanie odpoczywaj, a jak nabierzesz siły, to z wielką parą ruszysz do ogrodu.
Pięknie u Ciebie kwitną krokusy i irysy.
Pozdrawiam - Kasia
Dom w Lukrecji z ogrodem
Dom w Lukrecji z ogrodem
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, wspaniale, że możesz już podziwiać kwiaty w swoim ogrodzie! U mnie jeszcze chyba troszkę czasu nim zobaczę pierwszy kwiat. Nawet mleczyk mnie ucieszy!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu o jejku, ale u ciebie wiosna jakbyś mieszkała pod inna szerokością, ranniki, krokusy, paskowane irysy ... u mnie jeszcze w powijakach No to u ciebie ogrodowanie na całego , wiec nadal niech Ci świeci.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa