Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Melduję się i ja Lucynko w Twoim wątku :wit, bywałam tu już wcześniej i jestem pod wrażeniem, więc jeżeli pozwolisz będę zaglądać, a i może czasami coś podpatrzę w kwestii "kwiatowej" :)

Pozdrawiam
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Witaj Lucynko :wit . Biała kobea zastrajkowała ?? No trudno to będzie fioletowa ;:108 z białymi begoniami też ładnie ;:333 . Fajnie, że mogłaś wyrwać się na działkę i dotlenić się trochę. Ruch na świeżym powietrzu to samo zdrowie. Działka jeszcze w uśpieniu ale już widać powoli rozpoczynającą się wegetację ;:215 . Po tych zapowiadanych mrozach na pewno wszystko zacznie budzić się do życia i oby wiosna szybko przyszła . Kartony widać przetrwały w stanie nienaruszonym ;:215 . Ja tego roku nawet nie okryłam włókniną żadnej rośliny bo długo nie było takiej potrzeby . W zasadzie prócz kilku nocy z kilkunastostopniowym mrozem to mroźno nie było. W tamtym roku to po -20 bywało tak więc tegoroczna zima dość lekka ;:173 . Oby tylko w maju nie przymroziło bo to najgorsze ;:222 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko..i ja z tych co się pozbyłam ogrodówek. Jakoś tak znów wyszło że dwa lata temu sąsiadka działkowa mi taką podarowała zapewniając mnie że ta na pewno nie będzie mi przemarzać. Niestety w zeszłym roku nie zakwitła ani jednym kwiatkiem..zobaczymy w tym. Rośnie w bardzo zacisznym miejscu jakie może być. Szkoda by mi było , bo choć z jedną ogrodówkę bym chciała. ;:173 U mnie dziś w nocy znów przymroziło ;:219 Fajnie że odwiedziłaś działeczkę. ;:168
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Jednak Lucynko byłaś na działce, a tak się wzbraniałaś. Każda pora roku ma swoje uroki, działka w zimie jest inna, ale można spacerować planować, właśnie to teraz jest czas, można oczami wyobraźni sadzić, przesadzać, dosadzać.
Dobrze, że wasz ogród jest otwarty dla innych, szczególnie dzieci, jakie super zajęcia pokazowe można przeprowadzać, a jeszcze jak się trafi na fajnych otwartych działkowców chętnych do współpracy to radość.
Ja miałam działkę ROD przejmowałam ją po cioci, byli tam w większości starsi wiekiem działkowcy, my dla nich za młodzi po 30, cisi, spokojni. Wzbudzaliśmy duże zainteresowanie, a szczególnie nasi znajomi, rodzina, która rzadko nas odwiedzała. Nawet jedna ogrodniczka ( hrabianka z Kresów) po takiej wizycie przyszła się dowiedzieć kto u nas na działce był, bo wie pani, my tu czujemy się bezpieczni...... jak sobie przypomnę jej odwiedziny to nie wiem czy dobrze zareagowałam, chyba byłam za miła, za grzeczna. Po kilku latach nas wszyscy bardzo zaakceptowali, nawet żałowali jak wiedzieli, że działkę odstępujemy.
Co do zadbanych alejek, bardzo wieczorami lubiłam spacerować i oglądać zadbane ogródki, była jedna 5 alejka, którą niezbyt często spacerowałam, nie wiem czemu, ale tam działki najmniej mi się podobały, rzadko która była dopieszczona. Może teraz jest inaczej bo wiem, że wielu działkowców się zmieniło, przyszła młoda gwardia, działki nie należą już do ROD.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Oj Lucynko tu piszesz że nie ma na czym oka zawiesić, a tu pokazujesz ile dzieje się na działce. Nie ma nic kolorowego na poziomie oczy ale jak się schylić to tyle się dzieje...przyroda rwie się do życia, bo tez już się nudzi, tak jak my :;230 Nareszcie okazało się, że można zrobić zdjęcia ogólne ogródka :D
Pogodę miałaś faktycznie radosną, czyli to słonce jakoś wędruje między nami ;:306 U mnie dzisiaj szaro to pewnie Ty znowu masz słonecznie ;:3 czego Ci życzę i pozdrawiam serdecznie ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucyna,skąd Ty wzięłaś takie niesamowite słońce!? :shock:
jak na zagranicznych wakacjach normalnie!

Bardzo podobają mi się zdjęcia z dojścia do działki i całość obejścia. Super! Macie ładne ogr?dki,zadbane i wypieszczone. Ułożone jak w pudełeczku,starannie,czysto i miło dla oka. Nie to co u nas.
Twoja działeczka bardzo ładna. Podoba mi się alejka z bukszpanami i ta pergola. Zimą może i nie ma kwiat?w,ale całość jest obiecująca.
Ładnie,czysto,schludnie.
A co to jest ten mały domek? Nie chodzi mi o altanę a o tą skrzynkę drewnianą. To jakiś domek dla ptak?w?
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Dla mnie zdecydowanie bardziej podoba się ta druga alejka.Ostatnio dowiedziałam się,że będziemy dodatkowo bulić za wodę do podlewania,nawet jak biorą ją z rzeki.Podobno mają zamontować licznik przy pompie i dzielić na działkowiczów. Brak mi słów. ;:134
Dziś byłam w Briko i kupiłam 8 mieczyków.Mieli inne cebulki,ale wyjątkowo drogie.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

O fajnie, Lucynko, że pokazałaś siewki dziewanny, bo pierwszy raz będe ich wypatrywać u siebie.
Tymi hortensjami ogrodowymi już kuszą, oj - cięzko będzie ;:306
Fajnie, że pokazałaś swój ogródek tak wczesną porą.
I nawet narcyzki już widać ;:303
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

:wit Witajcie!
Zima idzie bardzo wolniutko, dzięki czemu dzisiaj też mam ładny dzień z przewagą słonecznych odsłon.
Ponieważ zbliża się kolejny dzień kwiatowy, pobiegłam po ziemię do pikowania, ale przecież nie mogłam obojętnie przejść obok regałów z nasionami czy cebulkami i kiedy tak patrzyłam sobie na bogactwo kwiecia, coś mi tam do koszyka wpadło. Nawet nie wiem, kiedy.

Obrazek

Dalię zmienną już dwa razy siałam i wzeszła jedna jedyna sieweczka. Muszę wysiać po raz trzeci, ale tym razem zaopatrzyłam się w nowe nasionka. Widocznie te zebrane przeze mnie nie wykazują dostatecznej siły kiełkowania.


Paulinko [PaulaF-Z] - nie znam odmiany tej hortensji, dostałam sadzonkę od sąsiadki, u której rośnie i kwitnie już kilka lat i tworzy już piękny duży krzaczek.
Bukietówek nie mam i nie planuję mieć. W mojej alejce dwie sąsiadujące z sobą panie prześcigają się w ilości odmian bukietówek i stworzyły u siebie takie ich zagęszczenie, że aż razi. To mnie zniechęca do tych pięknych kwiatów. Nie będę konkurowała z nimi. ;:306 A z przyjemnością oglądam sobie zdjęcia w zaprzyjaźnionych ogrodach.
Nawiasem mówiąc: kiedy założysz własny wątek, by pokazać swoje ślicznotki?

Beatko [Bazyla] - meldunek przyjęty. Witam Cię bardzo serdecznie i zapraszam do częstych odwiedzin. ;:180 Furteczka szeroko otwarta. Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Ewelinko - niestety, biała nie tylko strajkuje, ona się całkowicie wymeldowała, już raczej nie wzejdzie. Trudno, będzie tylko fioletowa, a biała begonia już do mnie jedzie.
Tak bym chciała, by czekające nas zimowe dni i noce minęły jak najszybciej, żeby przed świętami zdążyć coś nie coś na działce zrobić. ;:108
U mnie ubiegłoroczna zima w ogóle nie mroziła, dopiero wiosna przyniosła mrozy i choć nie były zbyt duże, to jednak szkody narobiły. Szczególnie w owocach.
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Zuziu111 - wprawdzie moje ogrodówki też z tych nieprzemarzających, ale dla pewności osłaniam je parawanami od strony północno - wschodniej. Sąsiadka swoich w ogóle nie zabezpiecza i zawsze jej kwitną. ;:333

Dorotko [korzo_m] - poszłam na działkę, bo cudnie świecące słoneczko mnie tam zawiodło. ;:3 Dzień był wyjątkowo śliczny. Trudno byłoby w takim dniu wysiedzieć w mieszkaniu.
Nasza działka nie jest pierwszą w naszym życiu. Mieliśmy dawno temu przez wiele lat działkę pracowniczą, ale gdy Orlen przejął teren, zlikwidowano ogród działkowy i nawet złamanego grosza nie dostaliśmy choćby za drzewa czy krzewy owocowe. ;:222
Tę odkupiliśmy od ludzi, którzy wyprowadzili się na wieś i działka długo leżała odłogiem, przez co była mocno zaniedbana, dzięki czemu cena była niewielka, tylko wymagała wysiłku w doprowadzeniu jej do kultury.

Marysiu [Maska] - nie da się zrobić ogólnego zdjęcia, sama widzisz, że aby pokazać większą część działki, musiałam zrobić kilka zdjęć, a i to jeszcze nie udało mi się ująć całości. ;:185
Nie lubię takich smutnych widoków, dlatego zimą odwiedzam działeczkę dwa, maksymalnie trzy razy.
Dopiero gdy zaczynają się wiosenne prace, nawet szarzyzna mi nie przeszkadza, ale to już inna para kaloszy. ;:306
Skoro słonko nie może wszystkich jednakowo obdarować, to nie mam nic przeciwko, by zaglądało raz tu, raz tam....
Pozdrawiam wzajemnie i równie serdecznie. ;:196

Majeczko - ono, to słońce, to samo do mnie przypłynęło po błękicie nieba. :D
Nasz RODos jest rzeczywiście zadbany, ale to jest ogród ponad pięćdziesięcioletni i z tradycjami.
Nie bardzo wiem, o którą skrzynkę pytasz, ale jeśli o tę na wysokich nóżkach, to jest to domek dla pszczółek. ;:108

Danusiu [danuta z] - żeby nasi nie wpadli na taki pomysł. ;:oj My też mamy wodę do podlewania prosto z malej rzeczki przepływającej nieopodal działek, nieoczyszczaną, więc dla roślinek idealną. Za wodę pitną płacimy, ale w sumie niewiele, bo zimna u nas niedroga.
Też byłam w Brico i też nie wyszłam z pustą torbą. ;:224 W ogóle nie jest to tani market, ale mam do niego najbliżej.

Beatko [Beaby] - w tym roku już będę miała z czego uszczknąć, by ukorzenić kilka ogrodówek. Jeśli mi ta sztuka wyjdzie, to chętni będą mieć sadzonki. ;:10

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko pewnie jakbym chodziła na zakupy to też nie jedno przytargałabym w koszyku ;:306 Mimo, że mam jeszcze jakieś nasionka to zawsze widok tych kolorowych torebeczek kusi ;:173 Też u ciebie widzę lilie... dobrze ze ich podobnie jak innych kwiatów jest wiele odmian to w każdym ogrodzie można podziwiać inne ;:215
Ostatnio podziwiałam ogród w Hampshire https://www.flickr.com/photos/ukgardenp ... 8900030091
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

:wit Ewuniu - toteż ja do marketów, które mają w swojej ofercie czy to nasionka, czy cebulki, czy karpy zaglądam wyłącznie wtedy, gdy koniecznie muszę. ;:224 Tak jak dzisiaj. ;:108 Musiałam pójść po ziemię, bo mi już wybyła. ;:173
Lilie co roku dosadzam i ciągle mi ich za mało. ;:223 To normalne, że część cebulek ginie po zimie, koniecznie więc trzeba uzupełniać braki. :lol:
Popatrzyłam sobie na obrazki z angielskich ogrodów i mimo wrażenia miszmaszu, to jednak one są uporządkowane, takie pod linijkę. ;:215



Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko znowu coś ładnego wpadło do koszyczka...jakieś inne sklepy odwiedzasz niż ja :;230
A kto gołąbkami się opiekuje skoro tak rzadko chodzisz zimą na działkę, czy M jeździ?
Dalej bez słońca i z paskudną temperaturą odczuwalną, trzeba jakoś przetrwać do połowy marca, a potem będziemy wyć do wiosny! ;:224 ;:306
Miłego wieczoru ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11652
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

A ja sama się sobie dziwię ;:oj ...nie bywam póki co w żadnych ogrodniczych sklepach i nie kupuję żadnych nasion...Ale niech no tylko wiosna nastanie , ;:3 mocniej przyświeci to ja mam gdzie pójść po rośliny... :heja Tak najbardziej lubię a że potrzeby mam już niewielkie więc kilka chciejstw zawsze jestem w stanie sobie zafundować w sezonie ... ;:333 Lekko, łatwo i przyjemnie! ;:215 Ciebie podziwiam za wolę i chęci powiększania swoich zasobów roślinnych :) Będzie się działo! ;:63

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Z tą wodą to obawiam się,że to nie jest wymysł naszych ale rządzących,obym się myliła.
Zdjęcia jak zwykle fajne.A te zawilce to mają jakieś cebulki czy kłącza?
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Piękną masz kolekcję lilii Lucynko a w sezonie ich kwitnienia delektujesz się również ich aromatem. ;:215 ;:215
Gdyby u nas tak wyglądały główne alejki, to w sezonie zimowym z radością bym tam spacerowała. ;:108
Niestety alejki są żwirowe a z okolicznych wzgórz spływająca woda, tworzy zlodowacenie po nocnych przymrozkach.
Tej zimy jeszcze tam nie byłam, nie chcę ryzykować upadku i połamać miednicę, co grozi przy endoprotezie. ;:145
Małżonek ostatnio całe dojście do naszej działki posypywał solą, bo też miał trudności a przecież tam na pokarm czekają codziennie koty i kury. ;:108
Jest wynik, jutro jadę go odebrać z Wadowic, a w poniedziałek Bielsko i ocena wszystkich wyników przez specjalistę. ;:202
Jak wszystko będzie w porządku to M kolejne badania będzie miał za pół roku. :tan
Niech Wam ;:3 nadal przyświeca i zdrówko dopisuje. ;:97 ;:97 ;:97
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”