Moje storczykowe hobby
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Dusia, masz rację, jeden phalaenopsis ma kropkowane liście i widziałam kwiaty u jego kolegi, bo mój już był przekwitnięty, ale za to miał lepszy stan zdrowotny. Jego kwiaty były drobne, lila różowe z ciemniejszą fioletową warżką. To chyba taki sam jak kiedyś opisywałaś i chyba taki jaki masz?
Tylko tak właściwie naszły mnie wątpliwości, czy to w ogóle jest Phalaenopsis? Może to jakaś wersja mieszańca x Doritaenopsis? Jakoś dużo tych kwiatów i pędów i te kwiaty takie drobniutkie max 3,5 cm, a liście raczej jak normalny Phalaenopsis.
Tylko tak właściwie naszły mnie wątpliwości, czy to w ogóle jest Phalaenopsis? Może to jakaś wersja mieszańca x Doritaenopsis? Jakoś dużo tych kwiatów i pędów i te kwiaty takie drobniutkie max 3,5 cm, a liście raczej jak normalny Phalaenopsis.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Grażynko, pałeczek nie stosowałam,jakoś nie mam pewności, co do ich skuteczności przy storczykach, chodzi mi o specyficzny sposób ich podlewania i o przeważnie suche podłoże. Ale może jednak wypróbuję, bo naprawdę martwię się o swoje kwiaty, z którymi do tej pory nie miałam żadnych problemów. A wełnowiec właśnie przywędrował do mnie z ostatnim kwiacianianym nabytkiem.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Ja stosowałam już te pałeczki u różnych storczyków w ilości 1/2 szt na doniczkę i nie widziałam, żeby im szkodziły, a fauny nie było wtedy- teraz zresztą też nie ma. Tylko do sabotków chyba raczej nie należy ich dawać, bo one są wrażliwe na nawożenie.AGNESS pisze:Grażynko, pałeczek nie stosowałam,jakoś nie mam pewności, co do ich skuteczności przy storczykach, chodzi mi o specyficzny sposób ich podlewania i o przeważnie suche podłoże. Ale może jednak wypróbuję, bo naprawdę martwię się o swoje kwiaty, z którymi do tej pory nie miałam żadnych problemów. A wełnowiec właśnie przywędrował do mnie z ostatnim kwiacianianym nabytkiem.
Dusia, mam nadzieję, że kwiaty zobaczę, bo widać już wyraźnie, że przedłuża pęd.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
No tak wyglądało, że pędzik zakończy się pąkiem, ale na razie jest strasznie malusi. A w ogóle to okazało się, że musiałam go wyjć z doniczki i włożyć w nowe podłoże, bo zauważyłam ślady pleśni w środku doniczki i jednego jakiegoś robala skorkowatego. Po wyjęciu storczyka okazało się, że ma sporo podgniłych korzeni i mocno połamanych, chyba ktoś go wciskał nieumiejętnie do doniczki, a podłoże było strasznie mokre. Musiałam mu wszystko powycinać i zdezynfekować rany węglem. Robala wypłukałam wodą. Teraz storczyk się reanimuje i obawiam się, że może mu to zaszkodzić na ewentualny rozwój pędzika. 

Snieżko :P
... nie przejmuj się
*pędzikiem*, ważne, zeby storczyk złapał troszkę świeżego oddechu.
To nowe , czy korzeń, czy pęd , będzie dla Ciebie najlepszym wskażnikiem witalności rośliny.
Moment podjęcia życia będzie na pewno zauważalny
A ...wymiana podłoża...jest zawsze wskazana na *swoje*,to daje gwarancję ,ze przynajmniej po tej stronie będzie mniej niespodzianek.
Oczywiście w odpowiednim momencie robimy przesiadki. Ale.. czasami konieczne na już!, gdy podejmujemy działania ratunkowe .Tak jak na przykładzie Twojego storczyka.
powodzenia J ;:76 VANKA
... nie przejmuj się

To nowe , czy korzeń, czy pęd , będzie dla Ciebie najlepszym wskażnikiem witalności rośliny.
Moment podjęcia życia będzie na pewno zauważalny
A ...wymiana podłoża...jest zawsze wskazana na *swoje*,to daje gwarancję ,ze przynajmniej po tej stronie będzie mniej niespodzianek.
Oczywiście w odpowiednim momencie robimy przesiadki. Ale.. czasami konieczne na już!, gdy podejmujemy działania ratunkowe .Tak jak na przykładzie Twojego storczyka.
powodzenia J ;:76 VANKA
Grażyno, jeśli kwiaty były podobne do ...śnieżka pisze:Dusia, masz rację, jeden phalaenopsis ma kropkowane liście i widziałam kwiaty u jego kolegi, bo mój już był przekwitnięty, ale za to miał lepszy stan zdrowotny. Jego kwiaty były drobne, lila różowe z ciemniejszą fioletową warżką. To chyba taki sam jak kiedyś opisywałaś i chyba taki jaki masz?




Pozdrawiam, Baśka
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Basiu- kwiaty, które znalazłam w doniczce były już przekwitnięte, ale też niezbyt duże. Obok mojego stał drugi egzemplarzw z takimi samymi nakrapianymi liśćmi jeszcze kwitnący i jego kwiaty były w kolorze blado lila i z ciemniejszą warżką- bardzo podobne do tych na Twoim zdjęciu. Mam nadzieję, że mój będzie taki sam. na razie trwa ostra reanimacja pod namiotem foliowym.
Życzę Ci Basiu, żeby ładnie i szybko rósł nowy pędzik i miał dużo kwiatów, żeby ładnie i długo kwitły. A fotkami chyba się pochwalisz?
Życzę Ci Basiu, żeby ładnie i szybko rósł nowy pędzik i miał dużo kwiatów, żeby ładnie i długo kwitły. A fotkami chyba się pochwalisz?
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Brr, jak najdalej od wełnowców i wszelkiej innej zarazy! ;) Znam ten ból, bo sama już kilka razy zostawiłam w sklepie takie piękne, oryginalne, wymarzone, ale zarażone czymś okazy. Czasem jestem bliska złamania się, myślę "eee, dam radę, wytępię, co tam robactwo jak taki piękny kwiatek" ale wiem, że nie warto.
Ostatnio przywlokłam sobie (nieświadomie) ziemiórki i choć niby one nie takie najgorsze, nie mogę sobie z nimi dać rady już miesiąc :x Mam tylko nadzieję, że jak się to skończy, to będzie spokój na dłuugo..
A co do tych kropeczek na listkach- piękne są, też mi się marzą takie i podejrzewam że jak spotkam, to kupię bez względu na kolor kwiatów. Trzymam kciuki za Twojego, żeby szybko się dźwignął po zabiegu i pokazał swoje kolorki
Ostatnio przywlokłam sobie (nieświadomie) ziemiórki i choć niby one nie takie najgorsze, nie mogę sobie z nimi dać rady już miesiąc :x Mam tylko nadzieję, że jak się to skończy, to będzie spokój na dłuugo..
A co do tych kropeczek na listkach- piękne są, też mi się marzą takie i podejrzewam że jak spotkam, to kupię bez względu na kolor kwiatów. Trzymam kciuki za Twojego, żeby szybko się dźwignął po zabiegu i pokazał swoje kolorki

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz