Margo2 już niebawem wszystko będzie kiełkowało i rosło. na moich parapetach na razie tylko posiane bakłażany i rabarbar, mam w planach dzisiaj posiać jeszcze nieco nasion, które gromadziłam od października ubiegłego roku. Część po raz pierwszy kupiłam w Chinach  

  Zwłaszcza ujęły mnie takie ogromne rzodkwie, sięgające rozmiarami do naszych przerośniętych kabaczków  
  
  No ale też wpuścić mnie do raju nasiennego to przecież nie poprzestanę na jednej paczuszce  

  Nie wiem, czy znajdę miejsce na cały ten raj  
 
Ewakora witaj  

 Mój przydomowy teren ma około 35 arów i tak, jak pisałam wcześniej, zagospodarowane są wyłącznie dwa spore warzywniki. Reszta to koszona łąka czyli trochę trawy i wszelkie 'chwasty', kilka drzew owocowych, kilka krzaczków z owocami, ale bez szału.
Jak lubicie zwierzątka, to proszę jeszcze:
i po fryzjerze - całkiem jak pies, prawda?
-- 10 lut 2018, o 09:23 --
Dodam jeszcze ciut sielskości i  lecę sprzątać. Miłej soboty!
