Dzień dobry!
Pozwólcie, że zanim odpowiem na Wasze posty pochwalę się swoim nowym wątkiem. No dałam się w w końcu namówić.

Będzie z korzyścią dla Was i Waszych bliskich- im więcej osób zdecyduje się na przetworomanię i będzie zdrowo gotować tym lepiej. Zresztą przecież robicie przetwory i fajnie gotujecie, więc po prostu będziemy się wymieniać pomysłami.
Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire
Zuziu te pozalewane pola, to park nad Wartą. Przepisy znajdziesz w wątku
Paula ja założyłam wątek, to teraz musisz założyć Ty- swój działkowy.

I pochwal się tymi dzbanami. Przepis na ciasteczka pojawi się w wątku.
Aguś dzięki za potwierdzenie, że kiszone rzodkiewki są dobre. Z całą pewnością będę ich próbowała i jestem pewna, że nie tylko ja. Czosnek koniecznie kiś polski, najlepiej szukać na jakiś lokalnych targach warzywnych. Ja w tym roku za namową dobrego duszka VioliK wsadziłam polski czosnek jesienią- z braku miejsca w truskawkach i ziołach. I widzę, że kiełkuje.

Zapraszam do zaglądania do wątku przepisowego.
Aniu jeszcze nic nie siałam, może zacznę po 20 marca- zobaczymy jaka wiosna będzie. I tak będę to musiała zostawić na Święta Wielkanocne pod opieką sąsiadki, więc nie chciałabym jej robić kłopotu za dużego. Co do żurawki, to Rio. A Ty kiedy otwierasz furtkę do nowego sezonu?
Bardzo, już bardzo tęsknię za wiosną. Na działce nie byłam ponad tydzień a tu mrozy i mrozy.. Może dziś pojadę do Obi popatrzeć co tam słychać i coś sobie kupię na pocieszenie...
Póki co muszę się rozejrzeć na małymi doniczkami i wielodoniczkami, bo odkąd przestałam jeść sklepowe jogurty nie mam skąd takich pojemniczków wziąć.
Pozdrawiam!
