Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

To z powrotem macie niezłą zimę. wczoraj eM wrócił z Bukowiny i też mówił, że ogrom śniegu spadł ;:202 U mnie na szczęście nie spadł ani płateczek, a mrozik jak na razie bardzo niewielki. Jakie siałaś jeżówki? Na działce sieją się tylko te pospolite, odmianowe ewentualnie przybierają w pasie.
Polujący jastrząb wzbudza w nas nieprzyjemne uczucia, a przecież on chce tylko zaspokoić głód. Szkoda gołębi, ale tak działa natura, my zachowujemy się tak samo.
Super, że rehabilitacja stawia Cię na nogi, już za chwilę bardzo Ci się to przyda.
Na działce już dawno nie byłam, więc nawet ie bardzo wiem jak tam wygląda. Też na pewno będę miała dużo do sprzątania, najbardziej mnie wnerwia mech, który zarósł większość rabatek. Było stanowczo zbyt mokro. Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko no to zasypało cię na biało ... a ja mam w prostej linii 70 km do Krakowa i nie widziałam śniegu na oczy :lol: tylko nieco mroziku tak do -5 . Sałatka smakowita ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Ale masz piękną bielutką zimę, Dorotko! ;:215
U mnie lekki mrozek, piękne słoneczko, ;:333 ale bez deczka śniegu. ;:222 A ja tak kocham te śniegowe kołderki...
Moje parapety też już zapełnione, a przecież nie wszystko jeszcze zasiałam. ;:131 Muszę pewnie zapytać sąsiadkę, czy nie ma trochę wolnego miejsca na swoich parapetach. ;:306 Tylko że ona też sieje jak ja, bez opamiętania. ;:224
Mój M też ma ciągły problem z jastrzębiami i przed przylotem dzikich gołębi swoich w ogóle nie wypuszcza. Zbudował dla nich wolierę, by nie musiały kisić się w gołębniku. Ale i tam nie zawsze są bezpieczne, bo kuna potrafi sobie wejście zrobić. ;:202 Podczas pobytu M w szpitalu kuna wybiła całe stadko. :shock:
Forsycja pozwala Ci zapomnieć o zimie, a rehabilitacja daje nadzieje na zdrową wiosnę. ;:215 Tak trzymaj. ;:196
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Doroto, Twój watek przeglądam od miesiąca, z przerwami na czytanie, bo dziewczyny nie zawsze mi dają czas, tylko wieczory zostają, a niekiedy nie mam sił odpisywać. Piękna zima, jak się ogląda ,,z okna''. U mnie śniegu nie ma, ale dziś mróz idzie.
Nasionka już wysadzone, więc będzie się działo. Ja w tym roku nic, pewnie przyszły też odpada- bo od maja zaczynamy budowę i już nie mogę się jej doczekać.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko ale masz śliczną zimę ;:63 u mnie niby sypało ale na ziemi został centymetr śniegu a mróz niestety zgodnie z zapowiedzią jest! W nocy widziałam niebo w wysokiej ostrości i pomyślałam, że mróz pewnie tej ostrości towarzyszy. Czytam że wiele Ci kiełkuje no to będzie tłok do 15 maja..a gdzie pomidory i inne ;:oj
Ja nudząc się znowu coś zamówiłam ...tym razem padło na włoskie nasiona...po raz pierwszy zobaczymy co to będzie? Niech już ta wiosna przyjdzie i ręce zajmie czymś innym niż internet.
Pozdrawiam serdecznie ;:168
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Widać że u was o wiele więcej śniegu niż u nas. Dziś przymroziło do 10 stopni a kołderki śniegowej tyle co i nic. Mam jednak nadzieję, że takie temperatury szkody nie wyrządzą. Dużo gorsze są wiosenne przymrozki :roll:
Sałatka wygląda bardzo apetycznie.
Tą meksykańską robiłam i wyszła super, choć zapomniałam kupić pieczarek :lol:
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

O 7 rano patrząc na termometr nie mogłam uwierzyć, sprawdzałam dwa razy, a on pokazywał -15 st, jak to dobrze, że śnieżek delikatnie przysypał cały ogród. Słoneczko bardzo szybko wyszło i temperatura wzrosła. Można powiedzieć, że dzień bardzo fajny. U nas śnieg leży, a niedaleko bo ok 10 km w ogóle nie ma śladu.

Iwonko u nas zima i mróz na całego, tylko się cieszyć :tan rozumiem że mąż szusował na nartach.
Jastrząb mnie bardzo denerwuje bo zdziesiątkował gołębie nie tylko sąsiada, ale i dzikie. Co kawałek na ogrodzie leżą pióra. Nie ma się go jak pozbyć, siedzi na świerku sąsiada na samym czubku, obserwuje i atakuje z zaskoczenia.
Na moich rabatkach też dużo mchu, na wiosnę planuję w tych miejscach roślinki wykopać, porządnie oczyścić wszystko, nasypać kompostu i posadzić od nowa. Plany są, a jak będzie realizacja wyglądała czas pokaże. Na razie ładuję ostro akumulatory.

Ewo ode mnie jest do Krakowa ok 40 km, wczoraj w Krakowie były śnieżyce a dziś po śniegu nie ma śladu. W Krakowie rano mróz -7 st, a u mnie -15st. Sałatka jest naprawdę bardzo dobra ;:215

Lucynko jeszcze jest ładnie, biało, ale jutro może się zmienić. Też bardzo lubię jak ogród okrywa kołderka zawsze to będzie więcej wody dla moich piasków. U mnie też nasionka czekają w kolejce, kupiłam worek ziemi 50 l, ale chyba trzeba będzie jechać po następny ;:306 ileż tych worków idzie. Jak dobrze mieć sąsiadkę, która ma podobną pasję, moja takimi sprawami się nie zajmuje za to wszystko o wszystkich wie, a nawet powiedziałabym, że więcej wie niż ten zainteresowany wie o sobie ;:306 Ja na plotki nie mam ochoty, uważam że budowanie jej na czyimś nieszczęściu, czyjejś chorobie to jest największe świństwo.
U nas też są kuny i załatwiają kable w samochodach na szczęście mają ulubione marki i nasze auta omijają :;230
Rehabilitacja sprawia mi coraz większą przyjemność.

duju witaj Justynko :wit cieszę się, że do mnie trafiłaś, furtka stoi zawsze otworem. Ja również znam Twoje wątki, podczytywałam, teraz aktywnie piszesz u Marysi na Wyspie. W ogóle dzięki Marysi wiele osób do mnie trafiło i to mnie cieszy, bo wrócić po dłuższej przerwie na forum i odbudować nowe znajomości to wielka sztuka.
U nas zima na całego, a Ty jesteś z cieplejszych rejonów, Wielkopolska to same urodzajne ziemie.
Budowa piszesz rusza, to równocześnie będziesz urządzała ogród wokół nowego domku. Oby wszystkie plany Twoje się spełniły. Nas ciągle jakieś remonty zaskakują, cały czas działamy i w ogóle nie widać końca.

Marysiu jak piszesz to znaczy, że samopoczucie lepsze. Prognozy się sprawdziły w 100%, jedynie dzisiejszy mroźny poranek zaskoczył, nie mogłam uwierzyć ;:202 -15 st. W nocy co rusz słyszałam jak kaloryfery się nagrzewały, wiedziałam że coś jest na rzeczy.
Co do wysiewanych nasion, to jeszcze wiele czeka, nad pomidorami zastanawiam się cały czas, które posiać, nie wiem też ile wysiać, bo moje koleżanki nie dały znać ile chcą sadzonek ( bo wiesz, że ja tak hurtowo działam i rozdaję, warunek tylko stawiam doniczki z sadzonek mają napisane wróć do mnie)
Marysiu nie tylko Ty zamawiasz ja poklikałam w niedzielę, wczoraj też zamówiłam, już chyba mi wystarczy, bo teraz myślę gdzie ja nowości poupycham ;:306
Życzę zdrowia.

Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Obawiam się, że jak jastrząb znalazł miejsce obfitujące w jedzenie, to tak łatwo nie odpuści ;:185
Pomroziło u Ciebie porządnie, u mnie tylko -6, a teraz nawet tylko -2. Śnieg sypie dopiero od kilku godzin i to taki drobniutki, że jeszcze niewiele go jest. Ja myślałam posypać tylko miejsca z mchem preparatem, a Ty chcesz wszystko wyciągać z ziemi? Będzie z tym dużo roboty, mi chyba czasu na coś takiego nie starczy.Również poklikałam, zaszalałam zarówno w sobotę, jak i niedzielę. Teraz mocno zaciskam powieki, jak zauważam jakąś szkółkę w internecie. A jeszcze kilka roślinek mi się marzy ;:224 Przede mną jeszcze jednak wyjazd na targi, więc tam też będę miała możliwość spełniać marzenia ;:215
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Wiolu przymroziło, a dziś na pewno będzie powtórka.
Z tym klikaniem tak szybko idzie, że nawet człowiek się nie obejrzy a tu wynik 3 cyfrowy ;:306
Polecam tę drugą sałatkę jest delikatniejsza w smaku.

Iwonko mnie też tak się zdaje szybko nie odleci, a już siedzi ok miesiąca.
Jakim preparatem sypiesz, może ja spróbuję sobie ułatwić i przyśpieszyć pracę.
To nie koniec moich zakupów, jeszcze chcę hortensję szczepioną na pniu. Oczywiście wg Twoich wskazówek na wiosnę spróbuję sama ukorzenić, już upatrzyłam fajne proste gałązki ich na pewno nie przytnę.
Targi to fajna sprawa, jak miałam możliwość to też na nich kupowałam.

Moje tygrysy wypatrują wiosny

Obrazek

tu Pusia pilnuje kiełkujące papryki

Obrazek

wysiewy gazanie i dalie

Obrazek Obrazek

prymulka

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

:wit :wit Dorotko!
Moja Miśka nie odpuściłaby sobie zabawy na doniczkach z ziemią. ;:306 ;:306 Każdą z nich opróżniłaby co najmniej w połowie. :oops:
U mnie na parapecie mogą znaleźć się wyłącznie roślinki dobrze zabezpieczone przed niszczycielskimi zapędami koty. ;:108
Słodziutko wyglądają kiciulki wygrzewające się w lutowym słoneczku. ;:333 A czy one się na siebie poobrażały? ;:7

Bardzo przyzwoicie prezentują się Twoje wysiewy. ;:138 ;:138 ;:138
Niech więc dalej tak ładnie rosną. ;:63

Miłego dnia. ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko najważniejsze że mogę już siedzieć i klikać, a nie choróbsko zwala z nóg. Niestety mam opory z sianiem czyli nie całkiem jest dobrze. Masz śliczne koty i strasznie żałuję, że przyjechałam później i nie poszłam na górę żeby się z nimi przywitać...ale co się odwlecze to może M mnie jeszcze do Ciebie zawiezie :D
Ciekawa jestem co dokupiłaś :uszy
Nawet nie wiem dobrze jaka pogoda bo tylko został termometr i widok za oknem, Na termometrze mam -3 a za oknem szaroburo się zrobiło, pewnie coś popada.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Na szczęście dziś rano dużo mniejszy mróz bo tylko -7 st. Dzień szary słoneczko głęboko schowane.
Rano stwierdziłam czas wybrać i przygotować nasiona pomidorów, pod koniec przyszłego tygodnia planuję wysiać. Jak zaczęłam przekładać torebki to naprawdę dostałam głupawki ;:14 które wybrać ;:202 Mam kilka tegorocznych nowości z akcji, mam wiele odmian dla nas tych naj.....
Dylemat okropny, rok temu posiałam 42 odmiany. I zaczęło się wybieranie, stwierdziłam nowości muszą być, uskładałam kupeczkę woreczków, liczę ;:oj a tu tylko 58szt :;230 :;230 z 88 odmian.Tłumaczę mężowi, że to mus, a on mi chciał w tym roku trochę ograniczyć pracę. Podstępem na jesieni zabrał dwa grube kołki, które służą za konstrukcję do daszku nad pomidorami posadzonymi w gruncie. Powiedziałam, że ten numer nie przejdzie i musi je odkupić ;:306
Teraz trzeba jechać dokupić ziemię, wyprażyć ją i kupię multiplaty do pikowania kwiatów, sprawdziłam nie są wcale drogie, a zajmą mniej miejsca, postawię je na konstrukcji do foliaczka. Jak przyjdą doniczki z pomidorami, a pogoda pozwoli, rozłożymy foliak i wszystko tam przeniesiemy.
Moje wysiewy ruszyły wszystko oprócz 4 odmian papryk już na wierzchu, nawet łebki pokazały hibiskusy. Przyniosłam donice z wychłodzonymi werbenami i pierwiosnkami, będę wypatrywała za ok 2 tygodnie czy się udało tego roku osiągnąć sukces.

Lucynko moja Pusia to staruszka także ona nie ma ochoty na głupie żarty, kilka lat temu zdarzały się różne niespodzianki, potrafiła zrzucić wszystkie doniczki z paprykami. Natomiast Misia wyjmuje wszystkie posadzone cebuli na szczypior z doniczki ;:306
One nie są obrażone, tylko nie mogą być za blisko siebie, popielata Misia jest młodsza o dwa i nadal bardzo rozrabia, zaczepia Pusię, goni ją, gryzie, a czarnula zawsze była spokojnym kotem i nigdy nie miała ochoty na harce.
Lucynko nawet nie wiesz jaka jestem zadowolona z tegorocznych wschodów, chyba prażenie ziemi to spowodowało, do tego wymyśliłam, że nasionka będę przykrywała delikatną warstwą piasku. Powoli muszę zacząć pikować, tylko tak jak pisałam wyżej kupię multiplaty i ziemię.

Marysiu jak dobrze, że choróbsko odchodzi, chyba wirus grypy w małopolsce panuje. Poczekaj z sianiem jak wydobrzejesz, bo jeszcze zachce Ci się wyjść do wiaty, a powikłania niedoleczonej grypy są najgorsze.
Moje tygryski jeszcze nie raz będziesz miała okazję zobaczyć, one nie wszystkim się pokazują, potrafią cały dzień przesiedzieć w wersalce zakopane w pościeli. Do niektórych osób idą bez problemu i proszą o pogłaskanie, a od innych uciekają.
Pytasz co kupiłam kilka lilii, 3 liliowce, urzekły mnie piwonie puściochy w ilości 4 szt, 2 irysy brodate, 2 nowe floksy. Więcej w żaden sklep internetowy nie wchodzę ;:185 Jak tylko skończę rehabilitację i mąż będzie w domu to pod koniec przyszłego tygodnia mam w planach pojechać na Rydla po nasionka, a do Zatora po nawozy, ziemię i na pewno coś mi jeszcze tam wpadnie ;:108
Zapowiadają na dziś po południu opady marznącego śniegu z deszczem, ta szarość za oknem nie zwiastuje nic fajnego, mrozik trzyma cały czas.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko u nas mróz nadal trzyma. W nocy dochodzi do 10. Dziś troszkę śniegu poprószyło, ale nie można uznać tego za ciepła kołderkę.
Niezła ilość pomidorów Ci wyszła. Ja jeszcze nie brałam się za selekcję nasion, ale chciałabym żeby zmieścić się w 30 max 35 odmianach :lol:
Czy w multipalety będziesz pikować papryki i pomidory ?
Pytam, bo już kilka lat je używam, ale sieję w nie przeważnie rozsady kwiatów. Na pomidory wydają mi się trochę małe. No chyba, że akurat takie mniejsze kupiłam, a są i większe tylko o tym nie wiem :roll:
Ładnie zazieleniło ci się już na twoich parapetach. Ja dopiero dziś zauważyłam w paprykach, że coś jakby się gramoliło. Nie grzebię żeby nie uszkodzić, ale jak już nasionka zaczęły kiełkować to szybko powinny się już pokazać :wink:
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko 58 odmian pomidorków ... to po ile krzaczków z każdej :) Twoja Pusia podobna do mojego Koli...jemu też nie chce się grzebać w ziemi, natomiast trikolorka Kama lubi kopać w doniczkach, ale na tarasie ... domowe omija szerokim łukiem. Misia też zasługuje na drapanie za uszkiem... U mnie niestety posypało dzisiaj popołudniu "cukrem pudrem". ale o śniegu mogę tylko pomarzyć . W pojemniczkach już ślicznie zielono ;:215
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, zawrotu głowy doznałam po zapoznaniu się z Twoimi planami co do ilości odmian pomidorowych krzaczorków. :roll: :shock: :roll: :shock:
Doczytałam też, że pomidorki osłaniasz jakimś zadaszeniem(?). ;:219 Cóż to za konstrukcja? Przed czym chroni?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”