pelikano11 pisze:Wacikiem po kolcach? Nina..

Ja też bym dał teraz spokój, a wiosną Promanal starannie po całości krzaków.
Ja widzę, że te mszyce nie są na kolcach tylko między nimi

- ja latem jakoś dałam radę, jak pojawiły się mszyce na 2-3 krzaczkach, by chemii nie używać, to je tymi wacikami zmywałam (wystarczyło zrobić to raz jak mszyc było jeszcze mało i mszyce później się już nie pojawiły - zadziałałam w porę - i dzięki temu zeszłego lata nie musiałam chemii używać wcale - a róż mam ponad 30 krzaczków). A poza tym na zdjęciu
Bazyla nie widać by całe pędy były oblepione mszycami - tylko punktowo - więc ja bym to zmyła - i taka jest moja propozycja, Ty masz inną i inni pewnie też mają jeszcze inne sposoby - wyraźnie napisałam, że "...
Ja bym to usunęła...itd... - każdy ma swoje sposoby i chyba po to jest to forum, by dzielić się doświadczeniem.