Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[norbert76]

Nie, zresztą nigdy nie interesowałem się roślinami pod tym względem, więc tutaj za bardzo nie pomogę.

[DeltiX]

Monstera była 2 razy opryskana. Ostatni raz w czwartek, czyli 5 dni temu. Niestety nie wygląda to za dobrze. Przed opryskiem wyciąłem 3 z 4 liści z grzybem. Obecnie jest 5-6 liści zarażonych. Dzisiaj spryskałem ja 3 raz mocniejszym roztworem. prawie 1ml na 500 ml wody. Mostera wygląda teraz gorzej niż na początku. Co proponujecie zrobić? Roślina jest jeszcze do uratowania?

(historia rośliny we wcześniejszych postach w tym wątku)

[norbert76]

A czy dodatkowo podlałeś preparatem grzybobójczym? Jeśli to nie pomoże, no to szanse na uratowanie mogą być niskie.

[DeltiX]

Niestety dopiero 4 dni temu podlałem też tym środkiem, bo tak to tylko robiłem obfity oprysk. Poczekam jeszcze tydzień. Stoi teraz w innym pomieszczeniu. Ma tam chyba idealne warunki jak na te porę roku.

[norbert76]

Ważne żeby miała jasne stanowisko, tak jak pisałem w pobliżu okna i ostrożnie na razie z podlewaniem. Sprawdzałeś korzenie?

[DeltiX]

Stoi teraz sama w pomieszczeniu przy oknie. Nie ma tam zimno, ani przesadnie ciepło. Korzeni nie sprawdziłem. Polecasz wyjąć ją z ziemi, otrzepać korzenie i je obejrzeć? Nie wiem na co zwracać uwagę przy korzeniach.

[norbert76]

Delikatnie wyciągnąć i zobaczyć jak wyglądają z wierzchu, czy nie są pogniłe. Często za stan części nadziemnej odpowiada stan korzeni.

[Olaferka]

Witam.

Czy może ktoś mi pomóc w zdiagnozowaniu problemu i jak roślinie pomoc? Dziękuję serdecznie za odpowiedzi.

[Emilia]

Nie jestem specjalistką od chorób roślin, ale mnie to wygląda na jakąś infekcję grzybową Już dawno poobcinałabym te zainfekowane liście, wymieniła ziemię i spryskała roślinę.

[norbert76]

Oczywiście, że to choroba grzybowa. Takie plamy pojawiają w przypadku przelania, wpływ może mieć nie tylko zbyt częste podlewanie, ale i niewłaściwe (mało przepuszczalne) podłoże oraz /lub zbyt ciemne stanowisko.

[Olaferka]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Czy konieczna jest wymiana ziemii?
Mam popryskac liście topsinem? Czy też podlac ziemię?
Z tym podlewaniem to mi się wydawało że podlewam dość mało... Może i ma za mało światła. Przestawiłam ją w drugie miejsce.

Dodam jeszcze że jak wychodzą nowe liście to jeszcze jak są zwinięte w rulonik to już są brązowe brzydkie :/

[norbert76]

Jeśli już nierozwinięte liście mają plamy, w takim razie mogło dojść do uszkodzenia korzeni. Wyciągnij z doniczki i sprawdź ich stan, przygotuj nową mieszankę: ziemia uniwersalna, może być próchniczna + włókno kokosowe + perlit, możesz dodać trochę podłoża do storczyków.
Stanowisko jasne w naszych warunkach uprawy to gdzieś max. ok. 1,5 m od okna, ale w okresie jesienno-zimowym lepiej postawić bliżej niego.
Podlewanie jest ściśle powiązane z podłożem, jeśli jest zbyt zbite słabiej przesycha, do korzeni dociera mało powietrza co może zapoczątkować procesy gnilne i ryzyko wystąpienia choroby grzybowej. Dlatego w przypadku uprawy roślin warto dodać trochę rozluźniacza.
Jeśli korzenie będą miękkie i pogniłe, trzeba je poodcinać i miejsce cięcia posypać sproszkowanym węglem.
Oczywiście dobrze w takiej sytuacji zrobić po tym oprysk preparatem grzybobójczym.
Jeszcze jedno, czy przypadkiem ostatnio nie była narażona na chłodne powietrze?

[Olaferka]

Dziękuję, w takim razie zastosuje się do tych rad.
Hmm chłodne powietrze? Być może tak bo wietrze salon na szeroko otwartymi drzwiami od tarasu a ona tam stoi... To mogło się do tego też przyczynić??

[basia_styk]

Jak my postoimy na 20-stopniowym mrozie przez np. pół godziny, to też nie będziemy się potem czuć za dobrze ;) Zdaje się, że zagadka złego stanu monstery rozwiązana

B.

[norbert76]

Dokładnie, niestety mając rośliny trzeba ostrożnie podchodzić do wietrzenia w okresie jesienno-zimowym. Monstera to roślina tropikalna, a nie klimatu umiarkowanego. Czyli po prostu przemarzła.