Alu, skalnice są nowe. Pierwsza zima dopiero przed nimi. Muszę zadbać, to może zostaną na dłużej.
Dwie są powtórzone i posadzone na różnych skalniakach. Zobaczymy wiosną jak to będzie.
Wszystko pownoszone już dawno. Zanim włączyłam ogrzewanie, bo taki szok termiczny szkodzi roślinom.
Ela, jak przeżyją, to wiosna możesz przyciąć, lub pobrać sadzonki.
Ja część przycięłam przed wniesieniem, natomiast młode zabrałam i zimuję w całości.
Marysiu, mamy skalnice z tego samego źródła.

One są nowe, zatem nie wiem jak to będzie dalej. Na zimę zabezpieczę od wilgoci i narzucę gałązek z iglastych.
Szkoda by było, gdyby nie przetrwały, zatem trzymajmy kciuki.
U mnie jeszcze kwitną chryzantemy. Mam też takie, co jeszcze są w pączkach. Nie wiem, czy zdążę zobaczyć kwiaty.
Epimedium ładnie się wybarwiło.
Kwitnie jeszcze taki mieczyk.
I obgryziony niebieski pierwiosnek.
