Dziękuję za miłe słowa i życzenia. ![Obrazek](http://s4.rimg.info/0251c72fde23b516bf5782b3f3b800a2.gif)
Pogodę mamy wyjątkową.
Dzisiaj w słoneczny i wyjątkowo ciepły dzień bawiłam się z wnusiem. Dwie godziny biegał po ogrodzie, najlepiej szło mu zrywanie kwiatów.
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Szczególnie dalia mu się podobała, bo można z jednego kwiatka zerwać dużo płatków. Układał je misternie na przemiennie z maruną. Usunęłam pozostałe maruny, choć jeszcze kwitły. Doszłam do wniosku, że mam dużo miejsca na cebulki.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
W takim ostrym słońcu jeszcze rabaty mienią się pięknie kolorami jesieni. Zaczęłam wycinanie kwiatostanów hortensji. Zostawiam na krzewie kilkanaście największych. Vanilka w całości ogołocona, bo kwiaty bardzo suche, więc szybko będą fruwać po ogrodzie. W miarę pogarszania się pogody będę ciąć kolejne. Na zimę zostawię tylko na jednej, może dwóch. Najbardziej nie lubię sprzątania liści, ale te z klonów, które złapały mączniaka zbieram sukcesywnie. Pozostałe jak zwykle zostaną na rabatach. Brzozowe są tak małe, że nie mam zdrowia ich wybierać.
Gosiu też lubię żółknące liście host, ale tylko przez tydzień. Potem zaczynają gnić i wtedy szybko wycinam, wczoraj po południu ścięłam wszystkie. Pogoda wymarzona na prace porządkowe, ale dziś tylko mogłam spacerować, biegając za Karolem.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Jutro po południu może jeszcze trochę liści pozbieram.
Lucynko liście miło szeleszczą, szczególnie lubię delikatny dźwięk jak spadają na brukowane chodniki. Hosty już ogołocone, też nie lubię burych, gnijących liści. Moje drzewa liściaste już prawie bez liści. Teraz tylko sprzątanie zostało.
Maryniu taka słoneczna aura, to wyjątkowy czas dla takich pasjonatów fotografii, jak Ty. Tyle kolorów jesieni można pokazać. U mnie trawy maja takie różne barwy, że gapię się rano przez okno, jedząc śniadanie na stojąco.
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Róże cały czas kwitną, ale wypuszczają takie baty, że moje 157 cm, nie pozwala na ich fotografowanie. Musiałabym taborety lub drabinę nosić do ogrodu.
Ewuś mój miłorząb, to według sprzedawcy, czysty gatunek. Może jednak się mylili i mam jakieś dziwadło.
![hmm ;:131](./images/smiles/blush.gif)
Nie chciałam szczepionego, bo wszystkie liściaste mam szczepione. Miłorząb bardzo wolno rośnie, więc się na takiego skusiłam. Teraz już się go nie pozbędę, niech sobie będzie zielony.
Marzenko mnie łatwiej pracować w ogrodzie, bo dorosłe dzieci mieszkają osobno, a dla mnie i M nie muszę poświęcać za dużo czasu. Mam dużo więcej czasu niż Ty.
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Mimo tego jeszcze dwie rabaty prawie nie zagospodarowane, ale też nie spieszę się bardzo, bo pomysłu na nie nie mam.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Jak zaczęłam myśleć o ogrodzie, to wynajęłam pana, który te moje kilka arów przekopywał sukcesywnie widłami amerykańskimi. Ja przy pomocy jeszcze jednej osoby wybierałam perz i inne chwasty cały tydzień. Były tego ogromne ilości, bo działka stała ugorem przez piętnaście lat.
Taka ilość cebulek już będzie pięknym kolorowym akcentem w Twoim ogrodzie.
![super2 ;:215](./images/smiles/thumbup.gif)
Będzie Cię cieszyć i motywować do kolejnych prac. bardzo mi się podoba, że się nie zniechęcasz i zagospodarowujesz małe fragmenty. Takiego areału, jak masz to ze trzy osoby, by szybko nie uporządkowały.
Aniu róża to Artemis. Cały czas kwitnie, ale powypuszczała takie długie pędy, że nawet nie ma jak w całości sfotografować. Wystaje ponad żywopłot z choiny kanadyjskiej i w tle mam dom sąsiada.
![yess ;:173](./images/smiles/rolleyes.gif)
Hortensje powoli ogołacam z kwiatów. Zostawiam tylko najładniejsze, bo taka ilość kwiatostanów fruwająca zimą po ogrodzie bardzo mnie denerwuje. Trawy chyba teraz najładniejsze, słoneczna pogoda jeszcze podkreśla ich kolory. Niestety niedługo czeka mnie wiązanie i ścinanie niektórych.
Basiu od razu świat optymistyczniej postrzegamy, jak świeci słońce.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
dzisiaj miałam czas pozaglądać w różne zakątki ogrodu, ponieważ bawiłam się z wnusiem. Jeszcze tyle kwiatów widać, jeżówki, werbeny, maruna, dalia, ostróżki, no i oczywiście róże. Podmarznięta wiosną lawenda rozwija jeszcze kolejne kwiaty, a niecierpki kwitną od maja. drzewa teraz wyjątkowo piękne, moje zagajniki za płotem też w przeróżnych barwach. Miłorząb młody , nawet zielony lubię, choć gdyby się przebarwił, byłoby miło.
Olu Ola2310 przepraszam,
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
zapomniałam wysłać wiadomość. Jesień mamy teraz piękną, w słońcu żółknące trawy i jasne kwiatostany miskantów rzeczywiście cudnie wyglądają. U mnie na tle żywotników i świerków widać dobrze te jasne barwy. Cieszymy się teraz jesienią, ale już niedługo zatęsknimy za wiosną. Sadzimy cebule, że szybko zobaczyć soczyste, mocne kolory wiosny.
![Obrazek](http://i67.tinypic.com/9tj37s.jpg)