Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko :wit
Ja też lubię popichcić, jak mam czas wolny.Często i najwięcej to na weekendy.
Na tygodniu , to i mąż.Albo prostsze jedzonko.Bo wiesz, jak człowiek pracuje, to czasu na wszystko brak.
Hibiskusy masz naprawdę piękne, zdrowe ;:215 .
I kolorki moje,Lubię róże, fiolety w ogrodzie.
Ale w ubraniach swoich już nie.Paradkos
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko! Buraków miałam bardzo mało,ale dokupiłam i zrobiłam całe w słoiki bo potem są na sałatkę lub szybką zupę.
Papryki miałam nie robić,ale ponieważ jest tania w B. więc zrobiłam.Jutro zrobię też leczo a resztę zamrożę.
Tak straszą tą zimą,że chyba zacznę kopczykować róże. :|
W poniedziałek ma być fajnie,chociaż widzę,że i teraz zaczyna słonko wychodzić.
Mąż to powinien pić soki nie tylko z buraczków,ale i innych warzyw?
Lucynko nie stosujesz zamienników cukru do ciasta?np.stewii.?
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko, ja wolę nie wiedzieć co w pewnych produktach jest, bo mnie to osłabia... od czasu jak doczytałam, że do chleba naszego powszedniego dodają gips... ;:202 ;:219
Strach się bać....
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko przepis spisałam ale wypróbuje w przyszłym roku ,ja w tym roku zrobiłam sos włoski,zawsze robiłam paprykowy ale córce się przejadł więc mam wolne.Działeczka jeszcze kolorowa ;:215 ,mam do przesadzenia porzeczki ale muszę poczekać na syna ,bo sama nie dam rady,skoro zapowiadaja przymrozki to muszę się pospieszyć żeby zdarzyły się zaklimatyzować.Pozdrawiam serdecznie :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko leje i siąpi na zmianę! mam tego serdecznie dość! Wszystkie wierzchnie ubrania porozwieszane suszą się bo nawet jak mniej pada to leje się z drzew... i to wszechobecne błoto w wolierach nawet wejść nie można i nakarmić drobiu! Trawka tylko bujnie wyrasta ponad ograniczniki i wdziera się w wolne miejsca na rabaty.
No i ta bezczynność mnie dobija i zaraz czuję kręgosłup :wink:
Tobie życzę suche i miłego weekendu, a może nawet słoneczka ;:196 ;:3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit :wit Witajcie! Witajcie!
Witam wszystkich bardzo serdecznie i bardzo słonecznie! ;:138
Przez większą część dnia było u mnie szaro - buro, mgliście, pochmurnie i dżdżysto, ale teraz za oknem na wprost mojego siedziska świeci piękne jasne słoneczko. Oby tak już zostało na długo!
Działkę zaliczyłam kurcgalopkiem z uwagi na nieustannie cieknącą z nieba mżawkę, a teraz siedzę w domu i nie mogę przeżyć tego, że pogoda tak sobie ze mnie zadrwiła.


Krysiu [leszczyna] - machaj, machaj. Zimą jak znalazł. ;:303
Sama zima mnie nie przeraża, przerażają mnie ewentualne wyprawy na działkę w np. 30* mrozie. Może się tak zdarzyć, że to na moje barki spadnie obowiązek karmienia i pojenia gołąbków. ;:202

Aniu [anabuko] - znam ten ból. Też kiedyś pracowałam, M wyjeżdżał na długie miesiące dorabiać na bliskim wschodzie, a w domu miałam troje dzieci pod swoimi skrzydłami. Niekiedy było naprawdę ciężko, ale człowiek nie maszyna i wszystko przetrzyma. ;:108
Ogród rządzi się innymi prawami i kolorami. Ja lubię czerwienie na rabatach, a w ubiorze preferuję - w zależności od wieku - groszkową i zgniłą zieleń, wszelkie odcienie brązu, czy miodu, szarości i czerń z bielą, a ostatnio najbardziej kręcą mnie wszystkie odcienie fioletu. Właśnie tak ewoluował mój gust: od zieleni w młodości po fiolety na starość. ;:306

Danusiu [danuta z] - z kopczykowaniem róż to ja bym się jeszcze wstrzymała. Zgrzeją się i gdy ewentualnie przyjdą te mrozy, zmarzną. Mrozić ma zimą, a dopiero co zaczęła się jesień.
Sok buraczany dla M nie składa się z samych buraków. W jego skład wchodzą m.in. marchewki, jabłka, cytryny, selery, maliny lub jeżyny, natka pietruszki, listki mleczu, liście buraczków, źdźbła pszenicy i jęczmienia. Wszystkie składniki przechodzą przez sokowirówkę i taką miksturę popularnie nazywa się sokiem z buraków.
Pszenicę i jęczmień sieję w domu i zawsze mam pod ręką zielone źdźbła. Natomiast gdy skończą się maliny czy jeżyny, wymiennie stosuje się sok malinowy. Niestety soków nie zrobiłam, bo deszcze przeszkodziły w dobrym owocowaniu, dlatego zdam się na kupowane w sklepach zielarskich.
Z moim eMem jest dodatkowy problem, bo ma szereg innych jeszcze dolegliwości i musi pozostawać na ścisłej diecie.
A dla siebie czy dla gości zawsze mogę kupić smaczne ciasto w sąsiedniej Biedr... Asortyment jest szeroki i bardzo smakowity. ;:215

Basiu [apus] - co Ty powiadasz?! :shock: Gips do chleba! ;:oj
To chyba zacznę sama wypiekać... No, może zimą, bo teraz to mi szkoda czasu, ;:306 właśnie słoneczko przypłynęło i z tego, co czytam i słyszę, ma zostać dłużej.

Tereniu [tencia] - a podzielże się przepisikiem na ten włoski sos ;:180
Fakt, porzeczek też nie dałabym rady przesadzić, host też nie i właśnie ktoś mi pomógł. Dwie bardzo już duże, kilkuletnie hosty zniknęły z mojej działki. Były i nie ma, jak w ruskim cyrku. ;:224

Marysiu [Maska] - spoko. Jutro, pojutrze najpóźniej będziesz się cieszyła słoneczkiem. Tak mówią inni, nie biorę tego na siebie ;:185
Z tymi naszymi kręgosłupami to coś dziwnego się dzieje, z moim też. Jeśli wyginam go i przeginam czy przyginam podczas pracy na działce, to zapominam, ze go mam. Natomiast gdy godzinkę np. przy biurku posiedzę, natychmiast mi o sobie daje znać. :;230
Twoje życzenie spełnione, zresztą sama zobacz.

Obrazek

Dziękuję ;:196 i Tobie takiego samego życzę z całego serducha. ;:79 I zdrówka dla Was obojga. ;:97 ;:97
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7956
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko ,ale przetworów narobiłaś ;:oj ;:oj
Ciekawy przepis na keczup pokażę go M .
Po niedzieli ma być babie lato :D
Zdróweńka ;:196 ;:196
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Witaj Lucynko. ;:128 . U mnie podobnie, deszcz nie odpuszcza. :wink: Na działeczce nie pamiętam kiedy byłam ostatnio, jeszcze trochę zapomnę jak wygląda. ;:108 . Dobrze że masz bliżej działeczkę i choć na chwilę możesz na nią zajrzeć. Lato dla mnie było niezbyt udane, myślałam że choć jesienią troszkę nacieszę się działeczką. Zupełnie nie wiem co się na niej dzieje, wiem tylko że przy ostatnim pobycie nie wyłączyliśmy lodówki z nadzieją że znów się pojedzie. ;:306 . Szkoda twoich host, u nas co prawda kradzieży mniej ale przy takiej pogodzie raj dla złodziei. ;:224 . Zdrówka dla ciebie i eMa. ;:168
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie!

Alicjo - myślałam, że jeszcze przed zamknięciem Twojego wątku zdążę coś napisać, ale pewnie za długo się grzebałam, bo gdy skończyłam posta, kłódka została zamknięta i pocałowałam klamkę. ;:7
Dlaczego zamknęłaś wątek? Przecież teraz to już wszyscy zamykamy powolutku działalność ogrodniczą, a na FO można prowadzić przesympatyczne konwersacje. ;:108
U mnie już dzisiaj ;:3 pokazało swoją uśmiechniętą buźkę. :tan Mam nadzieję, że na dłużej ze mną zostanie. ;:333

Dziękuję i wzajemnie zdrówka Wam życzę. ;:167 ;:167 ;:196


Zuziu111 - niby mam blisko, ale w takie pogody, jak ostatnio, to żadnej przyjemności się nie odczuwało podczas pobytu na działce. ;:174 Wpadało się tylko po to, by coś zrobić i uciekało się do suchego i ciepłego domku. ;:223
Tak sobie myślę, że złodziej musiał jakąś porządną taczką przyjechać, bo hosty są naprawdę potężnie rozrośnięte. ;:108
Niech mu choć dobrze rosną, żal bowiem byłoby, gdyby się zmarnowały. ;:oj

Pięknie dziękuję za życzenia i wzajemnie zdrówka życzę ;:167 ;:167 ;:196 . I ;:3 ;:3


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko piękne róże ;:333 ;:333 czy jeszcze tak Ci kwitną ??
No popatrz a to złodzieje nawet na hosty się zaczaili , to musiał być ktoś kto znał działeczkę i dobrze wiedział kiedy jesteś ;:222 szkoda :(
U mnie cały dzień pada i podlewa , głębiej jeszcze jest sucho .
Miłej i słonecznej Niedzieli życzę ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

W śliczne słoiczki zamknęłaś keczupki. Jeden w jeden taki sam. Brawo Ty ;:138 Szkoda, że sami nie jecie takich pyszności, ale przynajmniej dzieci się nie narobią a najedzą ;:108
Jesień to czas przetworów, niestety wszystko mi się wtedy nawarstwia. Bo i działka i grzyby i weki, a i do pracy trzeba pójść. Doba za krótka, dni są wtedy bardzo intensywne. Lubię ten czas, ale pod koniec już gonię w piętkę.
Twój hibiskus jeszcze ciągle pięknie kwitnie, czarowne ma kwiaty ;:63
Złodzieje hosty Ci wynieśli? Nadzieja tylko Lucynko, że się im nie przyjmą ;:222
Ma być pogodnie nareszcie, wiem, że Ciebie to tak samo ucieszy, jak i mnie. Ciepełka, Kochana życzę. No i zdrówka ;:196
Kupiłyśmy wiosną w Bied....talką samą różyczkę, Lila Wunder. Jak ona Ci rośnie? Bo moja trafi na śmietnik, totalna porażka. Nie dość, że wyrosła biała, to jeszcze strasznie rachityczna ;:222
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko Tobie hosty a mi jeżówki niby te zwykłe ale i tak zła byłam strasznie,byłam dzisiaj na grzybach ,jednak u nas wysypu nie ma ale dobre i to.Przepis napisze na pw ,bo nie wiem czy tu można,pozdrawiam i dużo ;:3 na nadchodzący tydzień :wit
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko fajnie że do Ciebie ;:3 dotarło ... co z tymi hostami bo nie kumam :oops: No to niech te - 30 się wcale nie pojawi, bo biedna Ty i biedne gołąbki ;:168 Ciepełka i zdróweczka ... u mnie zaczyna się coś niebo przecierać... jest nadzieja na lepsze dni ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Widzę,że mężowi serwujesz bardzo zdrowy sok.Myślę,że my wszyscy powinniśmy coś takiego pić.Prawda?
Byłam wczoraj na działce.Zakwitł mi wreszcie mój bylinowy dwoma kwiatami.Kwiaty białe lekko różowe,ale niezbyt
duże,może dlatego,że to bardzo młode sadzonki,tegoroczne.Na drugiej widzę różowy pąk.
U Ciebie kradną chosty,a ja swoje chcę wykopać,ponieważ bardzo się rozrosły i mają takie zwykłe zielone liście.Przysłaniają mi też inne rośliny.
Widzisz Lucynko z tym kopczykowaniem to tak jest,że mogę pojechać do sanatorium np. w pażdzierniku a
wrócę w listopadzie,a wtedy jest już paskudnie,zimno i mokro. ;:223
U nas w B.częstowali ciastem,niestety nie mogłam się oprzeć,zawsze zjadłam 2 lub 3 kawałki ,a co! za darmo ;:306
Nie musiałam piec ani kupować,niestety skończyło się. :;230
Pogoda piękna u mnie 42 st.C. ;:138
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie!
Jest już późne niedzielna popołudnie, za oknami świeci słoneczko i choć nie tak bystre jak wczoraj, to jednak daje nadzieję na lepszą pogodę. Może już jutro... ;:218
Dzień spędziłam w domu, ponieważ młodzi wrócili a wywczasów, a my - ciekawi wrażeń - zaprosiliśmy ich na obiadek.
Naoglądałam się zdjęć i nasłuchałam wspomnień. Trochę im pozazdrościłam. Ciepełka.


Tereniu [TerDob] - dziękuję; tak, te różyczki właśnie kwitną. ;:108
Na działkowych złodziei nie ma sposobu. Zawsze znajdą sobie odpowiedni moment, zwłaszcza wczesnym rankiem, gdy działkowcy jeszcze w domach.
U ciebie mocno przesuszona ziemia, więc padający deszcz nie szkodzi, u mnie błoto i gdzie nie gdzie stojąca woda.
Dzisiaj nie padało, to pewnie wierzchnia warstwa przeschła. Jutro się wszystko okaże. Jeśli nie będzie deszczu.
Dobrego tygodnia, Tereniu i zdrówka. ;:196

Iwonko1 - słoiczków musiałam dokupić, dlatego wszystkie są takie same.
M się ze mnie nabija, że robota mnie kocha, bo zamiast sobie poleżeć, to jak ta głupia sterczę przy garach. ;:306
Jednak ja to lubię i cieszę się, że mam kogo obdarować.
Kiedy jeszcze pracowałam zawodowo, narzekałam, że doba jest za krótka, ale zawsze ze wszystkim się wyrabiałam. A teraz? Nie pracuję zawodowo, nie wychowuję dzieci ani wnucząt, a nie zawsze się wyrabiam i wydaje mi się, że doba jest jeszcze krótsza. ;:223
Hibiskus ma jeszcze dużo pąków, więc jeśli poświeci słońce, to jeszcze jakiś czas będzie kwitł.
Moja 'Lila Wunder' też skapcianiała, ale postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę i do wiosny ją zostawię. Jeśli przeżyje to ok, jeśli nie, to na kompost siurnę bez wyrzutów sumienia. ;:134 Nie pokazała ani jednego kwiatka.
Ślicznie dziękuję za dobre życzenia i wzajemnie ;:3 życzę, zdrówka ;:167 i gumowych dób. ;:196

Tereniu[tencia] - każdej roślinki żal, bo o każdą się dba, a złodziej przychodzi na gotowe, bierze jak swoje i albo sadzi u siebie, albo - co bardziej prawdopodobne - podzieli na sztuki i spienięży na wódę. ;:145
W moich stronach grzybów dużo. Na ;:306 ryneczku wyjątkowo tanio można kupić, ale ja lubię tylko własnoręcznie zebrane, a w tym roku raczej takich mieć nie będę. Trudno, choć nie mogę powiedzieć, że mnie nie nosi.... ;:306
Dziękuję za przepis. Będę pichciła, bo składniki mi się podobają.
Tobie równię dobrego, ciepłego i spokojnego tygodnia życzę. ;:196

Ewuniu [ewarost] - hosty zostały wykopane i zabrane nie wiadomo przez kogo, nie wiadomo kiedy i nie wiadomo gdzie. Krótko mówiąc ukradzione.
Gołąbkom mróz krzywdy nie zrobi, to mój nos może dotkliwie zmarznąć. :D
Skoro niebo się przeciera, jest nadzieja na ładną pogodę, niech więc Ci ;:3 zaświeci i pozostanie dłużej. Dobrego tygodnia, Ewuś. ;:196

Danusiu [danuta z] - piłam taki sok lata temu, gdy po urodzeniu trzeciego dziecka miałam ostrą anemię. Piłam bo musiałam, ale nie powiem, że mi smakował. ;:185 On poprawia parametry krwi i wzmacnia odporność. To ja już wolę łykać tran w kapsułkach. Tym bardziej że wyniki krwi mam wprost idealne.
Na wielkość kwiatów hibiskusa duży wpływ ma pogoda. Gdy poświeci słońce, kolejne kwiaty będą większe.
Szkoda że nie masz kogoś, kto wyręczyłby Cię w kopczykowaniu róż. U mnie zwykle robił to M, mam nadzieję, że w tym roku chociaż pomoże.
Gdzie Ty jesteś? W kalifornijskiej 'Dolinie Śmierci czy w Libii? Wracaj do Polski, bo się tam upieczesz w tych 42*!!! ;:202
Dobrego tygodnia życzę. ;:196


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”