Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Daysy czy w słońcu, czy w deszczu Twoje księżniczki trzymają fason i zatrzymują lato ;:333 wbrew temu co u mnie za oknem :)
Ta najbardziej jest w letnim nastroju...
Obrazek
lubię róże w takim kolorze
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Przecudne słoneczka lecz Miss obiektywy w kroplach przecudna ;:167 .Daysy ;:196 juz nie mogę się doczekać kiedy u mnie pojawi się kwiat Miss obiektywu.Gardenka prześlicznie kwitnie, mojej trochę dala popalić dalia posadzona zbyt blisko i floksy, jednak będzie to niedługo zmienione i dostanie pole do popisu.Muszę też przesadzić kępy Bylicy Ludovicy gdzieś blisko Perowskii będą cudnie wyglądać w duecie, także przy czerwonej mojej NN
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Daysy, piękna powtórka kwitnienia! ;:215 Pogoda zmieniła się i mam nadzieję, że jeszcze nacieszymy się zarówno latem jak i piękną, ciepłą jesienią... która nieubłaganie zbliża się.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Piszesz, że na Elfe tylko jeden kwiat w całym sezonie? Naprawdę? U mnie było po 3 ( słownie: trzy) :;230 przy każdym kwitnieniu, co dało liczbę 6 w sezonie 2017. Oszaleć można z taką ilością kwiatów. Moja ma 2 lata, a Twoja? Pytam, bo jeśli takie mają być kwitnienia, to znam wiele innych roż, które mogłyby zająć jej miejsce.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Witam przemiłych gości.

Faktycznie zrobiło się pusto w "różanym", deszcz wszystkich uśpił, nie wyłączając mnie ;:306 . Jedni narzekają na opady a ja, jak to rak zawsze odwrotnie, cieszę się, że w końcu będę mogła ruszyć z wielkimi ogrodowymi przeprowadzkami.
Myślę, że jak popada jeszcze tydzień, to ziemia nasiąknie na tyle, że bez obawy wbiję szpadel w ziemię i rośliny nie będę sadziła w glinianą skałę.
Deszcz faktycznie nie wpływa dobrze na wgląd kwitnących róż, ale czy tylko mamy róże w ogrodzie, a co z pozostałymi roślinami, moje hortensje i rododendrony wreszcie odżyły. Te pierwsze już w tym roku nie zakwitną, ale mam nadzieję, że dobrze napojone ładnie przezimują i odwdzięczą się pięknym kwitnieniem w przyszłym roku
.


Ewo, u mnie nie tylko Elfe zakwitł jednym kwiatem, mam wiele róż, które w tym roku zakwitły jednym albo w ogóle ale na podsumowanie sezonu jeszcze nie czas.
Elfe mam od ubiegłego roku, cały ubiegły spędził w donicy, jesienią powędrował na rabatę i budował krzaczek, nie powiem wypuścił wiele, niezbyt wysokich pędów, ale kwiatów jak do tej pory nie widać. A tym roku czeka ją następna przeprowadzka, bo rabata do likwidacji.
Ewo zazdroszczę Ci łatwości w podejmowaniu decyzji, u mnie to trwa znacznie dłużej, trudno rozstawać się z różą w której się naprawdę zakochałam i długo na nią czekałam. Jeden sezon to troszkę krótko, w takim tempie pozbyłabym się większości róż z mojego ogrodu ;:306
Na zobaczenie kwiatu Golden Celebration bez konieczności kucania lub schylania czekałam cztery lata i wiesz co, doczekałam się, właśnie teraz, w drugim kwitnieniu trzyma dumnie podniesiona głowę. Zdjęcie wkleję wieczorem.
Teraz kolej na Jubilee Celebration, która w żaden sposób nie chce utrzymać pędów w pionie, nie mówiąc już o kwiatach, nawet w podporze znalazła przestrzeń by puścić pęd prawie w poziomie ;:224

Basiu tak naprawdę, to róże dopiero po pierwszych deszczach zaczęły wiązać kwiaty, nie jest to ilość oszałamiająca, bo przez suszę nie dostały ostatniego nawożenia. Myślę, że ten błąd popełniłam w ubiegłym roku, mimo suszy podsypałam nawozem z którego zaczęły korzystać dopiero po obfitszych opadach/październik/, w konsekwencji pędy nie zdążyły dobrze zdrewnieć przed mrozami. Może to nie główna przyczyna, ale na pewno jedna z wielu.
Teraz cieszę się tym co aktualnie kwitnie, jest to też test, które róże lepiej znoszą opady, a które zdecydowanie go nie lubią. To, że są kapryśne wszyscy wiemy i nie ma co się na nie obrażać, toć to królowe i mają do tego prawo. Jednak ja też mam prawo do wprowadzenia zmian w swoim ogrodzie, żeby nie być zdana na ich fochy. Na pewno będzie w nim więcej hortensji bukietowych, bo one u mnie czują się rewelacyjnie, są praktycznie bezobsługowe i co najważniejsze zapewniają całoroczną ozdobę na rabatach, nawet zimą lubię patrzeć na wielkie wiechy oszronione lub przystrojone w śnieżne czapy.
Masz Basiu rację, jesień już czuć w powietrzu, życzmy sobie by tą prawdziwą, słotną, poprzedziła "złota" ;:108

Ewo/ewarost ,Lady of Shalott mam od wiosny, ale jestem nią zauroczona, tak naprawdę nie miała przerwy w kwitnieniu, ciągle pokazuje nowe kwiaty, oby jak najwięcej takich róż w ogrodzie. Kolorek też ma niezły ;:173 . Z wszystkich angielek jakie mam u siebie to jedna z lepszych, żeby nie powiedzieć najlepsza, w tym sezonie. Oby zechciała tak wyglądać w następnych.

Jadziu
a czy Miss utrzymała pączka, czy wypuściła nowe?. Ona bardzo chętnie kwitnie, ma ich zawsze dużo, jeśli tylko podoba Ci się jej kolor, to na pewno będziesz z niej zadowolona.
Sprawdziłam tę bylicę w internecie, faktycznie będziesz miała ładne zestawienie z Perowskią. Gardenka sobie poradzi, to fest baba, da sobie radę, byle czym się nie przejmuje. Floksy faktycznie nie sa dobrym towarzystwem dla róż, moja tez się zbyt mocno rozrosła i w tym roku zostanie przesadzona z dala od róż, zbyt żarłoczna.


Dziewczyny zdjęcia będą wieczorem, zapraszam, chociaż pokazuję w kółko jedne i te same i wiem, że zdążyły się już opatrzyć ;:131
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Jest późno, więc nie będę Wam zawracać głowy wpisami, tylko szybciutko wkleję kilka obiecanych fotek

Garden of Roses w jesiennych barwach
Obrazek

Obrazek

Stefcia
Obrazek

Obrazek

Comte de Chambord i Winchester Cathedral

Obrazek

Obrazek

Novalis
Obrazek

Polka

Obrazek

Obrazek

Lady of shalott, Charles Austin, Jude the Obscure i Wollerton old Hall
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Queen of Sweden

Obrazek

Obrazek

Bremer Stadtmusikanten
Obrazek

LD Braithwaite
Obrazek

Obrazek

Munstead Wood w pąkach
Obrazek

W.Shakespeare wreszcie w normalnych kolorach
Obrazek

Geisha
Obrazek

Obrazek

G.Celebration
Obrazek

Obrazek

La Villa Cotta
Obrazek

I troszkę różności

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fisherman's Friend, Chandos Beauty, P.of Infinity

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Troszkę chaosu w tych zdjęciach, ale wstawiam je "z marszu", więc proszę o wybaczenie.

Dobranoc :D ;:41
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Daysy pąka nie było na krzewie i na razie nie wytworzył nowych, ale za to moje pokazują powoli pąki i wreszcie dowiem się kto jest kim . Stoi jak zaczarowany wśród innych różanych doniczek, bo muszę mu wyszukać dobre miejsce przecież na to zasługuje Miss .Masz jeszcze sporo kwiatów ja najbardziej jestem oczarowana wiosenną Cherry girl to cudowna róża ;:167 ;:167 Stefcia nadal urodziwa to samo Gardenka
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Mam Queen of Sweden i się zawiodłam. Nie kwitnieniem, czy zdrowotnością, bo to jest ok, ale kolorem :;230 Na zdjęciach wygląda na taki chłodny róż a u mnie ciepły róż a czasem nawet pod morelkę. No chyba że ja mam pomyłkę ;:223 Wszystkie róże w ogrodzie mam fiolet i pochodne. Róż musi być zimny. Z jednym wyjątkiem czyli Leonardo da Vinci.
A tu taka wtopa i to pomiędzy Lavender Ice. Gryzie mi się ten kolor na maxa.

Masz piękną W.Cathedral. Mam dwa krzaki, ale po przejściach i przesadzeniu, jeszcze się regenerują. Czy to wigorna róża? Dobrze się u ciebie krzewi?

No i P.Infinity ;:167 Kiedyś chciałam cię prosić o patyczki ale zrezygnowałam. Może szkoda :wink: Ale kiedy dochowałabym się dużego krzewu, no i czy w ogóle byłabym w stanie wyhodować coś z patyczka. Kiedyś próbowałam i się nie udało.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Cześć Daysy . Nie wiem czy mnie pamiętasz jeszcze :D Mało było czasu i nie zaglądałam na Forum ,ale stęskniłam się za twoimi różami :D Jeszcze raz to powiem ..masz oszałamiający ogród botaniczny ;) Cudowny.. Po prostu oczy z orbit wychodzą . Moje róże są po drugim kwitnieniu.Do tej pory było super ale teraz mam co drugi dzień obfite opady i niestety atakuje je mączniak. Dałam radę mszycom, czarnej plamistości i gąsienicom..ale na mączniaka nie mam sposobu. Pryskałam saprolem, topsinem i amistarem ale jeśli nawet środek zatrzymuje chorobę to po deszczu ona wraca. Nie rozpaczam , bo już koniec sezonu ..ale szkoda mi biedulek ..Mam nadzieję, że nie będzie nietaktem jeśli zapytam jak sobie z nim radzić .. Czy trzeba wykonywać jakieś opryski na początku sezonu w momencie pękania pąków. ?
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Daysy, dziękuję za wizytę w moim wątku.Nie sadziłam,że mogę zainteresować nim różany autorytet,którym
niewątpliwie jesteś.Twój wątek zawsze wzbudzał moje zainteresowanie.Podziwiałam nie tylko urodę prezentowanych
odmian róż,ale również Twoją wiedzę na ich temat.Posiadasz piękny i ciekawy ogród-będę go odwiedzać częściej. :wit
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Witam moich miłych gości ;:196

Dziewczyny, cieszę się i jestem Wam niezmiernie wdzięczna za tyle ciepłych słów ;:167 . Jednocześnie wywołały u mnie chwile refleksji i wspomnień. Ogród mam od wielu, wielu lat, wstyd powiedzieć jak długo. Pamiętam moje pierwsze słowa do męża, kiedy postanowił /za namową swojej mamy/ kupić działkę - będziesz sam na niej robił ;:131 . I co?, okazało się, że dziewczyna wychowana w mieście, nie mająca żadnej wiedzy o uprawie czegokolwiek, wsiąkła zupełnie w wir ogrodowy, jak woda w gąbkę.
W ruch poszły książki, pierwsza jaką kupiłam to był "Rok w ogrodzie", później jako literatura obowiązkowa, doszedł "Działkowiec", Mój piękny ogród, Gardener's Word i wiele, wiele innych mniejszych pozycji, ale najwięcej nauczyłam się tu, na forum od Was.
To właśnie tu zawitałam w 2014 roku i od tej pory jesteście dla mnie skarbnicą wiedzy, nie tej książkowej, tylko praktycznej, to tutaj zrozumiałam, że każdy ogród jest inny, że nie wszystkie rośliny będą u mnie dobrze rosły, że trzeba obserwować i szukać tych, które będą jego ozdobą. Zrozumiałam też, że trzeba dopasować go do swoich potrzeb i trybu życia. Jednym przychodzi to łatwiej, ze względu na posiadaną wiedzę, mnie było trudniej, bo jedynym ogrodem jaki odwiedzałam w wakacje był ogród babci, wypełniony po brzegi kwiatami.
Chyba jednak coś tam w genach zostało, skoro tak łatwo zakochałam się w swoim ogrodzie i nie wyobrażam sobie w tej chwili życia bez niego.
Przepraszam, za te wynurzenia, ale czytając Wasze wpisy, naszło mnie na taką retrospekcję :oops:



Jadziu, miałam nadzieję, że roślinka dotrze bez uszczerbku, wydawało mi się, ze maleńki pączuszek był, no trudno, szkoda że się nie udało. Może to w sumie lepiej, krzaczek nie będzie się wysilał i w przyszłym roku pokaże swoje możliwości.
U mnie teraz Bremer ma dużo pąków i kwiatów, uwielbiam u niej te ciemno różowe obrzeża na pączkach ;:167 , w ogóle jest piękna ;:173
Stefcia słabo radzi sobie w deszczową pogodę, ale jak rozwinie kwiaty to jest na co popatrzeć, Garden - tej nic nie szkodzi, nawet drugi tydzień deszczowej aury nie jest w stanie pomniejszyć jej urody ;:173 .

April przyglądałam się Twojej Królowej i chyba to nie pomyłka, choć kolorem faktycznie zupełnie inny, może faktycznie stanowisko w jakim rośnie ma taki wpływ. Jedno jest pewne, to nadzwyczaj silna angielka, zdrowa jak koń ;:306 więc można jej wybaczyć troszkę inny kolor.
Sama piszesz, że bierze Cię na morelki ;:224
Winchester Cathedral u mnie raczej wątły, nieć jednak dziwnego, skoro rośnie przy takim potworze jak Jenny Duval. W tym roku będą oba krzaczki przesadzone i wówczas zobaczę, czy to sąsiedztwo czy ona sama należy do tych delikatniejszych krzaczków. Też mam dwa krzaczki, z tym, że jeden jest dwukolorowy /biało-różowy/ :shock: tak zakwitł mi latem, bardzo jestem ciekawa, czy powtórzy swój wybryk ;:333 . Całkiem fajnie to wyglądało, gdzieś wcześniej wkleiłam jej fotkę.
April nie zrażaj się i próbuj, moje patyczki też nie bija rekordów, dobrze, jak kilka się ukorzeni w sezonie, ale wiesz jak to radość, jak widzisz nowe listeczki na patyczku, który sama wsadziłaś. Serducho zawsze mi wówczas bije mocniej.

Olu pewnie, że Cię pamiętam, torcik również ;:333 . Rzadko bywam ostatnio na forum i gdzieś mi się zapodziałaś, przyrzekam jednak poprawę. Dobrze, że się odezwałaś. Dzięki za miłe słowa, one bardzo mobilizują, chociaż tak jak napisałam we wstępie, są troszke na wyrost. Olu nie mam problemu z mączniakiem, jedynie Mrs John Laing łapała go troszkę przez 2 lata, ale w tym mam spokój, zdrowiutka.
Sama staram się nie pryskać w ogrodzie ze względu na koty, ale wczesna wiosną mąż pryskał zapobiegawczo chyba Topsinem i Bravo, muszę się dokładnie dopytać. Poczytaj tutaj http://rozaria.pl/blog/roze-choroby-maczniak-prawdziwy/
Na początku sezonu można zapobiegawczo pryskać Miedzianem, jednak w tym roku nie zdążyłam z opryskiem.
Z własnego doświadczenia zauważyłam, że im rośliny są lepiej odżywione i napojone, tym mniej łapią choroby, więc może warto spróbować tej metody, zawsze to mniej chemii w ogrodzie. Może postawić na środki Bio?.
Jak znajdę artykuł o opryskach naturalnych, to też Ci podam link.

Lodziu, jaki ze mnie autorytet :oops: , uczę się wszystkiego od Was. Trafiłam do Ciebie z wątku Krysi/Leszczyny i jestem pod wrażeniem, że w tak krótkim czasie stworzyłaś piękny, dojrzały ogród, to ja powinnam się od Ciebie uczyć.
Żałuję, że nie mam więcej czasu na odwiedziny we wszystkich wątkach, wiem, że dużo tracę, bo Wasza wiedza i doświadczenie jest dla mnie w wielu przypadkach inspiracją, tak jak Twoje tarasowe skrzynie/osłony. Wielkie dzięki ;:196
Zapraszam o każdej porze, furteczka zawsze otwarta, jeszcze raz wielkie dzięki ;:196
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Piękna refleksja... Zbliża się jesień, więc jak najbardziej czas na sentymenty :wink:
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Daysy bardzo dziękuje Ci za rady ;) Za rok zdecydowanie opryskam róże profilaktycznie.. Oczywiście będę też bardzo uważnie obserwować floksy.Gdy jeszcze raz zarażą różę, pójdą gdzie indziej .I muszę się dokształcić jak je najlepiej nawozić. Akurat jesień i zima z szybko nadchodzącymi nocami nada się idealnie na naukę . Bo na razie to wszystko trochę chaotycznie. Całe to moje ogrodnictwo i jego nauka..Ciesze się jednak, że rośliny do września ze mną przeżyły :D Zgadzam się z Tobą w stu procentach.W ogrodzie trzeba tak dobrać rośliny, aby dobrze się tam czuły.. Podobnie z doniczkowymi. O ile tę drugą sztukę jako - tako opanowałam.( stawiam na to co dobrze u mnie rośnie, a nie to co mi się wizualnie podoba i metoda ta daje efekty ..zielony dom ze zdrowymi okazami w doniczkach ) to wśród ogromu gatunków ogrodowych się gubię. Nie wiem co będzie się dobrze czuć u mnie, nie do końca potrafię określić rodzaj gleby u siebie, dużo rzeczy robię "na czuja " ;) Jedyny pewnik to dla mnie aksamitka ;) W wątkach na Forum też ciut się gubię..bo tu jest taki ogrom wiedzy, gatunków, odmian... Mam nadzieję jakoś to sobie poukładać :)
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Daysy kochana ja się nie martwię ,że nie było kwiatka, ona lepiej sie rozkrzewi i w przyszłym sezonie cudnie zakwitnie, wtedy będę podziwiać tę Miss obiektywu ;:167 Każdego nachodzą jesienią jakieś przemyślenia i teraz chyba żadna z nas nie wyobraża sobie życia bez ogródka. W każdym razie ja też, a u Ciebie piękny ogród z mnóstwem pięknych róż ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r

Post »

Ahhh!Ale się nostalgicznie zrobiło...podobną drogę przeszłam ,na tych samych lekturach uczyłam ,a ile przy tym roślin zmarnowałam ;:131
Masz rację Daysy takiej wiedzy jaką daje forum nie zdobędzie się nigdzie ;:108 że o wsparciu i zrozumieniu nie wspomnę bo to jest bezcenne !! nikt mnie tak nie rozumie jak ukochane forumki ;:167
Wsadziłam do przedszkola patyki... same angielki :lol: maleńką Lady of S, przesadziłam w inne miejsce ,miała maleńkie korzonki mam nadzieję że nie zrobiłam jej krzywdy ;:218 Dzisiaj w biedrze widziałam już cebule kupujesz coś?Ja mam ochotę na czosnki.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”