Iwonko daj tego deszczu do mnie troszkę

mnie też ręce opadają ale od noszenia wiader i tańczenia z wężem .
Widzisz w piątek troszkę popadało z czego się bardzo ucieszyłam i zapowiadają codziennie deszcz i to do 20 , 30 litrów a tu nic
Witaj Martusiu
Ja też się cieszę że większość roślinek przeżyło a niektóre nawet kwitną
Hortensje biedne bo ja lałam wodę a one w oczach więdły ale niektóre maja kwiatuszki i dalej muszę podlewać żeby ich nie zrzuciły . Martusiu najpierw będzie rozbiórka starego domu ale teraz mamy wnusia i chcemy się nim troszkę pocieszyć a potem ruszymy pełna parą .
Bardzo Ci dziękuję
Alu sprawdzałam - mam nie wykasowane pw od marca i nie ma nic od Ciebie - przykro mi bardzo .
Wiem że rzadko bywam na forum i chyba wszyscy co odwiedzają mój wątek wiedzą bo kilka razy przepraszałam za to , mam zaległości w swoim wątku ale i w zaprzyjaźnionych ogrodach , mimo to starałam się wysłać to co obiecałam , choć niektórzy trochę musieli poczekać- np Karolinka .
Napisz proszę co wybrałaś albo co byś chciała i załatwmy to tak abyś nie była pokrzywdzona , albo napisz cenę kwiatków , siły jaką włożyłaś w wysłanie ich i cenę nasionek podaj nr konta i Ci zapłacę .
Alu ja nie tylko u ciebie w wątku nie bywam ale u większości znajomych a nawet u wszystkich - to siła wyszcza nawet niezależna ode mnie - Obiecałam że wszystkie zaległości nadrobię .
Dużo łez popłynęło przez ten wpis - mogłaś to inaczej załatwić ale trudno stało się
Ewuniu też tak uważam - choć myślę że i na to nie zasługuję .
Z deszczem u mnie podobnie ,nad dzisiaj zapowiadali dużo deszczu a tu chmury poszły gdzieś indziej i znowu nas czeka taniec

U mnie sporo roślinek dopiero zaczyna wyrastać nie mówiąc o kwitnieniu nie wiem czy to wina tezimy wiosną czy teraz tej suszy ?
Dziękuję i wzajemnie
Witam Marysiu !!
Bardzo Ci dziękuję za takie słowa skierowane pod moim adresem i za życzenia
Na działce byłoby fajnie gdyby jeszcze deszczyk popadał chociaż raz w tygodniu a tak przykro patrzeć jak wszystko wegetuje . Jeszcze jednej wody nie spłaciłam a teraz znowu rachunki będą ładne
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Karolinko
Staram się jak mogę ale już sił brakuje do podlewania . U mnie cztery węże leżą rozciągnięte ale nie wszędzie dosięgną i trochę wiadrami noszę . Popchnij do mnie te chmury deszczowe - mogłoby kilka dni popadać i nie byłoby za dużo .
Cieszę się że roślinki rosną i kwitną , moje nawet pąków nie mają .
Tak , tak to mydleniec

ma dopiero z 10-15 cm ale myślę że da radę , obiela tez wzeszła ale nie wiem czyja bo miałam nasionka jeszcze od Martusi i jeszcze od kogoś .
Dziękuję za życzenia i odwzajemniam .
Małgosiu u mnie w piątek trochę popadało a dzisiaj nic - znowu mnie czeka jutro taniec z wężem
Oby nam podlało .
trochę moich liljek - choć marne w tym roku
