Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ketmia pisze:Jeśli dajecie przyszłościowo siarkę do dołka, to ile tej siarki dać? Planuję wiosną poprzesadzać moje borówki, bo niestety okazało się, że mam je w miejscu zbyt cienistym. Dlatego tam, gdzie są teraz, posadzę hortensje, natomiast dla borówek chcę przygotować jak najlepsze stanowisko. No i zamierzam nasypać tam siarki i chciałam się zorientowć, jaką ilość na dołek. Do tego oczywiście przyjdzie kwaśny torf, ale on jak wiadomo się kiedyś wypłucze, więc ta siarka, która by się uwalniała po pewnym czasie to byłoby to. Tylko pytanie: ile? :) Na to poprzednie stanowisko też sypnęłam siarki, ale miałam ilość ograniczoną od znajomej chemiczki, więc wrzuciłam tyle, ile miałam. A nie chcę też przesadzić z ilością.

Do zakwaszania gleby stosuje się siarkę pylistą lub znajdującą się w sprzedaży pod nazwą Wigor S. Ten ostatni preparat nie jest zwiewany z pola, łatwo się rozpuszcza w wodzie i szybko wchodzi w kompleks sorpcyjny gleby wypierając z niego wapń. Zakwaszanie gleby należy wykonać najpóźniej rok przed planowanym założeniem plantacji, jednak nie później niż pod koniec lata, by siarka mogła wejść do kompleksu glebowego oraz by wiosną następnego roku można było sprawdzić pH i w miarę potrzeby powtórzyć siarkowanie. Po użyciu dużej ilości siarki można przystąpić do zakładania plantacji dopiero po upływie roku i ponownym sprawdzeniu kwasowości. Natomiast przy małej dawce siarki można sadzić rośliny już po 3, 4 miesiącach. Rozsianą siarkę bardzo dokładnie mieszamy z glebą za pomocą brony talerzowej, kultywatora lub glebogryzarki.

PRZYBLIŻONE DAWKI SIARKI POLECANE DO ZAKWASZANIA GLEBY
Obrazek

* P ? gleby piaszczyste (w kg/100 m2)
* C ? gleby cięzkie, gliniaste (w kg/100 m2)
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toolpusher pisze:Ten ostatni preparat nie jest zwiewany z pola
Dlatego warto czytać różne źródła :lol:
Siarka musi :!: być wymieszana z ziemią/przykryta/ a nie posypana, bo w glebie przechodzi dość skomplikowane dłuuuugotrwałe procesy przechodzenia w inne związki. Owszem po paru miesiącach już różnica będzie, ale zależy to od bardzo wielu czynników, od temperatury, wilgotności, dostępności tlenu...itp itd. Ale pomiar pH po tak krótkim czasie będzie niewiarygodny. No i nie przeginać z ilością, bo ja osobiście widziałem efekty dość swobodnego podejścia do tematu.
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Wielkie dzięki :). Postaram się nie przesadzać z siarką :).
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Nie mogę coś tej ziemi zakwasić. Cały czas mi pokazuje nie mniej niż pH 6. Zrobiłem eksperyment do wiaderka 5l wsypałem 3l ziemi o pH około 7.5 z trawnika. Zalałem 2l wody kwasnej o pH 3.2. Zamieszałem i sprawidziłem pH - 6,8. I tak się bawiłem. Żeby uzyskac pH 5 zużyłem około 8l wody kwasnej na 3l ziemi. Jestem trochę zdegustowany. Zakłądając, że w dołkach mam około 300l podłoża czyli eksperyment x 100 to poztrzeba okolo 200l na krzak kwaśnej wody o pH 3.2 żeby zakwasić podłoże tak do 5. Pomijając kontakt z otaczającą ziemią, wymywanie i odkwaszanie przez deszcz itp. Czyli jedna konewka 4l przez 50 dni dzień w dzień na jeden krzak. A gdzie do jeszcze do pH 4? Oczywiście na trawniku mam dużo ziemi kompostowej (dolomit)więc buforowość jest znacznie większa, poza tym podłoże w borówkach już było traktowane kwasem. Ale skala przedsięwzięcia zrobiła na mnie wrażenie.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Jesteś pewien , że Twój pehametr dobrze działa?
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toolpusher coś jest bardzo nie tak. Ja jak podlewałem kwaśną wodą to dawałem dosłownie kieliszek czy dwa (już nie pamiętam) elektrolitu na wannę wody i jak tym podlałem to nawet nie wiem czy ziemia była odpowiednio kwaśna ale tam gdzie liście były czerwone to po dwóch dniach robiły się zielone. Taką akcję z podlewaniem kwaśną wodą robiłem raz na kilka podlań a kilka borówek mam posadzonych w glinie totalnej w którą nawet nie da się wbić szpadla. Pierwszego roku uprawy jak jeszcze przejmowałem się pH tak jak Ty teraz i miałem kilkanaście krzewów zakwaszałem kwaskiem cytrynowym. Czasami posypywałem kwaskiem wokół krzewu i podlewałem a czasami zakwaszałem kwaskiem wodę do podlewania. Przy jednym i drugim sposobie gleba była kwaśna przez jakiś czas jak mierzyłem jej pH. Było coś w okolicach 5ph.
Uważaj z tym zakwaszaniem bo jak się okaże że coś źle Ci pH-metr pokazuje to jeszcze uszkodzisz rośliny przez zbyt kwaśną ziemię.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toolpusher możesz nam pokazać to swoje cudeńko?
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

pelikano11 , dzięki ;:180
Ziemia pod borówką jest różna od mieszanki iłu z torfem /górna warstwa torf 20-30 cm a dalej ił ,przebić się przez to trudno / piasku z torfem do samego torfu nie do końca przerobionego / duże kawały/plastry /.
Z rojnikami masz racje rosną gdzie chcą :wink:

W czasach kiedy kupowałam krzaczki internetu jeszcze nie miałam ,zero informacji więc wykopałam dołek i posadziłam ;:224 Wielkich przyrostów nie było :roll: na szczęście nie chorowały a na nie szczęście słabo owocowały .

W tym roku mimo że owoców dużo to jeszcze i duże
Obrazek
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toolpusher
Dlatego rok przed założeniem plantacji zakwasza się ziemię siarką w ilości zależnej od rodzaju ziemi i jej odczynu.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

tija naprawdę piękne i najważniejsze - samoobsługowe :wit

A u toolpusher dolomit osiąga nasycenie i reakcja w końcu ustaje .. ;:306 przepraszam, nie mogłem się powstrzymać. Ile tego dolomitu tam sypnąłeś? Jeśli pHmetr jest ok to może lepiej kupić kwaśny torf i posadzić od nowa.
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Witam,
Tak jak pisałem robię co roku kompost który po przesianiu używam do trawnika. pH ziemi spod trawnika to 7.5. W każdym piana była za każdym razem jak dolewałem świeżej porcji kwaśnej wody. Napisałem że mam 300l podłoża w dołkach ale pewnie będzie z 400l albo i więcej. Wymiana tego wszystkiego nie wchodzi w grę.
Dziś skalibruję pH metr i napiszę co wyszło. Damy radę :uszy
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toolpusher pisze:W każdym piana była za każdym razem jak dolewałem świeżej porcji kwaśnej wody...
Damy radę :uszy
Jak to dolomit i chwilo się nasycił to i tak po czasie pH będzie rosło.. tak czy inaczej jest to dobry przepis na uśmiercenie borówki, ale kibicuję pozytywnie ;:136
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ale żeście uczepili się tego dolomitu.
Dolomitu nie dawałem dawałem trochę ziemi kompostowej tak jak pisałem może 10% i to nie do wszystkich dołków borówkowych. Do ziemi kompostowej daje troche dolomitu powiedzmy garśc na warstwę. Ilośc dolomitu w dołkach borówkowych jest znikoma. Ilość dolomitu na trawniku z którego pochodziła ziemia do próby może być bardzo duża gdyż co roku rozsiewam kompost na trawniku dodatkowo raz czy dwa stosowałem dolomit pogłównie nie mając pehametru stąd piana. Stąd pewnie też pH ziemi trawnikowej pokazało 7.5.
Pelikano pytałeś się czy bulgotało jak zakwaszłem zięmię pod borówki - nie bulgotało, ani nie było oznak reakcji kwasu, mimo że zakwaszałem wodą o pH 2.
Skalibrowałem pehametr zawyżał o pH 0,15 w tej chwili pokazuje pH 4.0 i 6,90 @ 17 st. C.
mateos
200p
200p
Posty: 278
Od: 12 mar 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Na dwóch krzakach pojawiły się takie objawy, co im dolega?.
Obrazek
agkrys
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 20 lut 2017, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gubin
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

A ja mam pytanie co może być przyczyną więdnięcia i opadania jagód? Krzewy wyglądaja zdrowo, zaczynają dojrzewać i część jagód już leży pod krzewem, część wisi zwiednięta no i sporo jest raczej zdrowych.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”