Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażko ;:196 widzę, że masz sporo kijanek w oczku.
Jak w poprzednim roku też miałam ich sporo tak w tym nie widzę żadnej.
Nie widziałam też żabiego skrzeku. Coś nie spodobało się żabkom w tym roku w moim oczku ?
Za to mam dużo traszek.

Muszę przyznać, że niektóre róże, zwłaszcza te historyczne, porosły w takie wielkie krzaczory i też mi trudno je ujarzmić na podporach.
A już jak zaczynają się jakieś mocniejsze wiatry to prawie popadam w rozpacz.
Tak targają tymi krzewami, że zawsze coś zmalują i muszę od nowa kombinować, by doprowadzić je do porządku.
Taką Nevadę to musiałam przywiązać dodatkowo do słupka w płocie.
A jak w poprzednim sezonie po kwitnieniu znacznie przycięłam jakąś galijkę , to w tym roku urosła jeszcze większa niż była.
Na niektóre róże cięcie działa na jakiś czas hamując wzrost a inne pobudza, jak widać.
Ciekawe, jak będziesz ujarzmiać swoją Nevadę. :lol:
Miłego weekendu w kwitnącym i pachnącym ogrodzie. ;:3
:wit
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Kijanki w oczku to fajny widok.. wszystkie glony zjedzą.. ja mam trzy żabki, ale nie wiem czy doczekam się kijanek, bo nie wiem czy to oni, czy one... ;:306
Ale ważne że w ogóle są... Grażynko, jesteś zadowolona z Chippendale ?... mnie ostatnio zaczyna wkurzać...
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12782
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Dzisiaj właśnie wkleiłem fotki tego grochu o purpurowych kwiatach, bo u mnie też wreszcie raczył zakwitnąć... :-D

Ja w sumie rośliny u siebie sieję wyłącznie dla kwiatów... Więc tego grochu jeść nie myślę. Po prostu zachwycam się tym jak pięknie kwitnie...

Widzę, że sfociłaś mojego imiennika. :-D

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Aniu - tak, kwiecia teraz jest bardzo dużo.
Wszystko pcha się do słonka i rozkwita.
Zrobiło się wprawdzie sucho, ale dzisiaj pada na szczęście i dobrze uzupełnia wodne braki w glebie.

Aniu13 - zrobił się taki w ostatnim tygodniu, kiedy było sporo słonka i ciepło.
Na razie wszystko ładnie rośnie i cieszy, i oby tak zostało.

Dario - warzywnik mógłby trochę zacząć dojrzewać, bo już ślinka kapie na myśl o swoich warzywkach i potrawach z nich zrobionych.
Pierwsze chyba będą cukinie, bo jedna już całkiem sporych rozmiarów, na dniach do ścięcia.
Pomidorki najwcześniej chyba w lipcu pod koniec miesiąca, ale już się na nich cieszę. :heja
Róż historycznych nie pożałujesz, niezawodne terminatorki.
Nawet jak nie dopilnujesz i wcześnie stracą liście, to całkiem ładnie odbijają na nowo a niektóre nawet powtarzają kwitnienie, jak np. Nevada.

Geniu - oj tak, cudownie pachną.
Do tego doszły jeszcze jaśminy, więc zapachu nie brakuje.
Jeże są przyzwyczajone do ludzi, więc na mnie reagują jak na swojego.
Ciągle plączą się pod nogami, ale cieszę się, bo zjadają ślimaki, których u mnie jest w tym roku multum.
Cieszę się, że jeżyna rośnie, oby mnie nie zawiodła i Mariana.
Miłego weekendu. ;:4 :wit

Jadziu - swoje warzywa to prawdziwy skarb.
Wiesz na czym rosną i co im zadałaś, nie to co sklepowe.
No i ten smak, o którym producenci całkiem już zapomnieli.
A jeśli już się pojawi to zmieniany genetycznie a nie naturalny.
Liliowce się nie spieszą i dobrze, bo wszystko na raz by kwitło i lato zbyt szybko by się skończyło.

Aniu - tara - na liliowce jeszcze czas, najpierw muszą przekwitnąć róże.
Botaniczne już kończą kwitnienie, więc powoli przychodzi czas na najwcześniejsze odmiany.
U mnie też w kratkę, ale na razie jest dobrze.
Dzisiaj pada od rana, roślinki się napiją i znowu będzie super. :heja

Dorotko - ta odmiana nazywa się Blauwschokker.
Ma fioletowe kwiaty, fioletowe strąki i jasno zielone nasionka.
Cudnie kwitnie a i jest bardzo smaczny, jeśli zerwie się go tuż po wypełnieniu strąka.
Na razie absolutnie zdrowy, tworzy strąki i kwitnie zarazem, i jak inne odmiany, lubią go też ślimaki.
Cukinia niedługo da pierwszy zbiór, już nie mogę się doczekać.
A może twoja ma taka być, są już w sprzedaży miniaturowe warzywa.

Aniu skoanna - nooo....mnie ten zakręt właśnie dopadł jak oglądałam u innych i nadal trzyma. ;:306
Jeżuś pogłaskany / z włoskiem / fuknął tylko na nosku i zajął się swoimi sprawami, nie wiem co to miało znaczyć. :D
Odmiana Blauwschokker, mam go pierwszy raz i jestem z niego bardzo zadowolona.
Zarówno ozdobny jak i smaczny, pędy też można jeść.
Zobacz wyżej, opisałam go dokładnie.

Krysiu - kijanek sporo, nawet w mini oczku, a co z nich wyrośnie, zobaczymy.
Traszek mam już dwa pokolenia, czyli będzie ich całe mnóstwo.

Faktycznie z różami na podporach bywa różnie.
U mnie na szczęście wiatry nie hulają zbyt ostro, więc nie mam większych problemów.
Z cięciem jest dokładnie tak jak piszesz, samemu trzeba wypróbować jak to z każdą jest.
Na razie Nevadę nie ujarzmiam, rośnie w granicach normy, czasem tylko korekcyjne małe cięcie się zdarzy.
Teraz jest w objęciach z Leopoldem Ritterem i chyba im dobrze, bo bardzo się do siebie tulą.
Dziękuję kochana i wzajemnie. ;:168 ;:167

Gabiś - to prawda, glonów ani śladu, ani żadnych martwych owadów na tafli.
Nawet dokarmiam je bułeczką, zjadają ją błyskawicznie.
Tłuścioszki z nich ogromne, ale cieszę się że rośnie nowe pokolenie żabek.
A co Cię wkurza w Chippendalu, u mnie kwitnie prawidłowo, chociaż zrobił się pienny, ma tylko jeden mocny pęd, nawet cięcie nie pomogło.
To akurat mnie też wkurza.

Loki - a to się cieszę, bo kwiaty ma przepiękne.
Ja tam jestem praktyczna i nie zamierzam mu odpuścić z konsumpcją. ;:306
Nawet pędy z wąsami mi smakują :;230 , taki ze mnie roślinny żarłok.
Twój imiennik ma mnie za kumpla i nic sobie nie robi z mojego towarzystwa, ale kiedy muszę go przesunąć na inne miejsce na rabacie to tylko na mnie fuka z niezadowoleniem.
Ale robi dobra robotę, sprzątając małe ślimaki z mojego ogrodu, takiego kumpla też Ci życzę.


Trochę ogrodowego misz maszu, bo widzę ze inne rośliny uciekają mi z kadru na rzecz róż.
Królowe jak widać są bardzo zaborcze. ;:306


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Oczywiście nie może zabraknąć królowej.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Trochę perspektywy.....


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko krótki spacer zrobiłam ale bardzo dużo zobaczyłam, masz w czym się krzatać i co wąchać, ale szczególna uwagę zwróciłam na Ballerinę jak ona zakwitnie to nie udżwignie tych bukietów kwitnących.
Bogaty i różnoraki ogród ;:108
:wit
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6370
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko spacer pełen wrażeń ;:138 aż słów mi brakuje tak się zachwyciłam różami ;:215
Warzywnik wygląda bardzo smakowicie a zwłaszcza ten groszek :roll:
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12782
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Ja bym się trochę bał, że mi taki jeż stratuje rabaty z co delikatniejszymi jednorocznymi... A na ślimaki mam ferramol... :;230

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko :wit
Zarówno jak i ogród w perspektywie jak i piękne różyce kwitną obficie i pięknie.
Te pierwsze kwitnienia są najpiękniejsze :wink:
Piwonie też ciekawe .
Jeże lubię. :) Ale coś ostatnio ich nie widzę :wink:
Czy dobrze widziałam , tam zdjęcie żywokostu było ??Masz go w ogrodzie ???
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11637
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko super tę perspektywę różaną przedstawiłaś! :lol: ;:63 Podziwiam te niezliczone ilości pączusiów, moje sarenki miałyby używanie! ;:oj Chyba, że to drobno kwiatowe to tych nie ruszają..przynajmniej na razie mi takich nie ruszyły! ;:131 Tyle róż kwitnących w jednym ogrodzie to jest co podziwiać i... wąchać ! ;:63
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Nasion tego ciekawego groszku poszukam za rok. Moja cukinia jest z własnych nasion pozyskanych w zeszłym roku z przerośniętej cukinii, posiałam to mam :;230 może jakiś owoc się zawiąże.
Róże prześliczne, podziwiam wszystkich, którzy pamiętają nazwy odmianowe.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Nie przychodzili do Ciebie po płatki kwiatów na sypanie na Boże Ciało? Oczy nie wiedzą, gdzie się zatrzymać o tej porze w Twoim ogrodzie ;:oj
Róże wypucowane, jak co roku, takiej to dobrze podziwiać ;:173
Kijanek w oczku ogrom.. Koncertowały żaby wieczorami?
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko chrzan ode mnie przyjął się ? Muszę przejść się po polu, może coś wreszcie wyszło z ziemi.
Czekał od dłuższego czasu na lilie wodne :D Piękne, mam bzika na ich punkcie :;230
Szkoda tylko, że kaczki sztuczne :wink:
Ale masz róż, jaka tylko się zamarzy ;:224
Masz może pshminę ?
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2714
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Kwiaty cukinii rzeczywiście bardzo malownicze. Kiedyś uprawiałem tykwę. Owoców się nie doczekałem ale z kwiatów byłem bardzo zadowolony ;:173
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, masz co podziwiać, co wąchać i co jeść :) Tyle róż w wielu kolorach tworzy piękną całość. Miło oglądać Twoje zdjęcia. Ciężko mi wyobrazić sobie, że to ogród w mieście. Niesamowite :)
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko zakątek leśny musi być bardzo przydatny w te upały bo jest się gdzie schować przed palącym słonkiem.
Miło się zaszyć w takie chłodne ustronie tym bardziej, że wokół tyle się dzieje. Róże i cała reszta pięknie uprzyjemnia nam czas nie mówiąc o pracy coby to tak wyglądało ;:306 ...no cóż ale warto było. ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”