Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Kurka, zapomniałam ;:124
Miałam pokazać dziś Dancing with Smurfs.

Obrazek

Ma naprawdę spore owoce i wiąże chyba 6 grono. Dziś ogłowiony i niech szybko dojrzewa.

Z TS to wo ogóle dziwna sprawa. Ma już 6 grono zawiązane ale wszystkie zawiązki są z tych "siedzących".

Obrazek

To jedyne trzy owoce, które rosną. Inne są mikro i nie ruszają. Można coś zrobić żeby obudzić te śpiące królewny? Liście mu poobrywać od dołu?

Wituś Masz rację, że to będzie jakby pierwsza noc. Z pewnością będę koszmarnie niewyspana ale co tam ;:173
Jutro mam nadzieję pojeść w końcu truskawek. W czwartek tato przy okazji koszenia kilka przywiózł ale zanim wróciłam z pracy, zostały te mniej dojrzałe.
Powtórne kwitnienie? ;:oj No proszę. Jak to natura próbuje nam wynagrodzić wiosenną wpadkę ;:306 U mnie kiedyś były kwiaty na jabłoniach w okolicy września ;:oj Oczywiście tylko na kwitnieniu się skończyło ale u Ciebie szanse na dodatkowe owoce są ;:108
Dobrze, że masz takie wsparcie w rodzinie. Skoro wszyscy się angażują, to sukces murowany ;:215 ;:138

Kasiu HT robię na suszonych ziołach i alkoholu, dodaję zawsze mleko do oprysku w gruncie i czasem jeszcze aspirynę ;:108 Tak miałam polecone przez onego forumowicza i tego się trzymam ;:215
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu

Piękne masz balkonowce. :D

Ja z siedzącymi owocami się nie bawię. Uswam je i już.

Wituś ma największe doświadczenie z nas, to może przy okazji podpowie co zrobić z siedzącymi owocami.

Dziwny ten rok u Ciebie Wituś, drugie kwitnienie śliwek, to raczej ewenement. Ciekawe co będzie dalej. Czy będą z tego owoce? Zobaczymy!

Podpowiedz proszę jaki środek profilaktycznie zastosować w szklarni przeciwko szarej pleśni? Na razie nie ma żadnych objawów, ale pogoda jej sprzyja, liści na roślinach jest sporo i w szklarni zrobiło się dość ciasno. Oczywiście drzwi otwarte są na przetrzał, gdy na dworzu jest wiatr, to wietrzenie jest, ale jeśli wiatru nie ma, to powietrze w szklarni stoi. Poza tym te troche niskie temperatury nocami.

Kasiu może któreś z tych kolorowych sałat zostawię na nasiona. Jeśli dadzą nasiona, to oczywiście chętnie się podxiele. Mam jescze nasiona orginalne odmian kupionych w sklepie. Nasion w torebce jest sporo i nimi też mogę się podzielić.

Aniu, to sałata kupiona w polskim sklepie, jest tak samo smaczna jak ładna. :D

Obrazek

Obrazek

Jutro, a właściwie już dzisiaj przed nami wszystkimi dzień intensywnej pracy, Wszystkim życzę udanego dnia. :D ;:136 :D
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Witam Gości Tymczasowego!

Gospodyni Małgosi chcę podziękować że zawsze o mnie pamięta, nawet jak mnie nie ma ;:196 Czytam w miarę regularnie Wasze wpisy, ale zawsze padnięta to i często potem zapominam co miałam sensownego napisać i rezygnuję. Małgosiu z uśmiechem patrzę na Twoje pomidorki i kwiaty! Wczoraj próbowałam zrobić porządek z moimi pomidorami po miesiącu (ok.) od wsadzenia, podmarznięcia i odbijania trudno było! Ręce wreszcie mam ogrodnicze ;:306 Berbecia przytul od cioci-babci! ;:167
Podziwiam Witka i cieszę się, że po wiosennych przygodach jest dobrze a ceny na pewno wynagrodzą straty. Kwiaty żon to dość stała pozycja wśród naszych miejscowych znajomych, bo tylko żony mimo zmęczenia je uprawiają, a właściwie to tak się odprężają :D
Beatko piękne sałaty! Moje wsadzane dorodne siewki wmłóciły ślimaki co do jednej ;:oj Lada moment przyjadą do mnie biegusy, tylko jak zjedzą ślimaki i te nie złożą jaj to co będą jadły, chyba będę wypożyczać jak niektórzy żywe kosiarki baranki ;:306
Kasiu jak ja Cię rozumiem, bo też z jednej strony żal znikniętych roślin a z drugiej strony odgórna selekcja a może oddolna ;:306
Aniu czy Tobie na widok kwiatków też się buzia tak śmieje jak na widok sałaty ;:306

Życzę dobrej kondycji i odpoczynku w niedzielę, który da Wam siły na następny tydzień walki o swój ogród! ;:4
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Beatko Carminę mam, ale ona nie jest u mnie taka strzępiasta i dopiero teraz jak zaczęła tworzyć główki pojawiło się to plamkowate różowawe zabarwienie na liściach, wcześniej była o taka:
Obrazek
Z ciemnych mam też całkiem ładne, ale nie mam fotek. A to bodajże Crimson, też ładna i bardzo słodka
Obrazek

Marysiu oj śmieje się śmieje, tyle, że ja w kwiatkach raczej cienka jestem. Uwielbiam róże, kiedyś miałam w ich temacie pewne ambicje, pozostały w ogrodzie w Szczecinie. Uwielbiam malwy, ostróżki, łubiny, cynie, kocham ciemierniki, są wyjątkowe. Bardzo lubię piwonie, miałam ich w Szczecinie całe przypłocia. Bardzo podobają mi się hosty, mamy ich kilka odmian z teściową na spółkę :tan no i uwielbiam rojniki. Długo by wymieniać. Ale jako osoba wysoce pragmatyczna w kwiatach robiąca niejako zawodowo, wolę uprawiać warzywa. Choć jak widzę na fotach u Was różane krzaki w pełnym rozkwicie to jest mi tak błogo...
Kasiu ja robię HT z mlekiem UHT bo dzieciaki naznosiły mi zapasu na cały sezon ogrodniczy ;:306 Wygląda, że zachowuje się na liściach tak samo. Pryskałam śliwkę, i bakłażany, troszku to plami liście, no ale krochmal też robi takie "skórki" na liściach, że czasem jak zapomniałam że popryskałam pomidory to zastanawiałam się co to takiego ;:306
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Na siedzące owoce Beatko jeśli jesteś cierpliwa to możesz czekać i obserwować. ;:108 Z reguły większość z nich nie ruszy ze wzrostem a jeśli to już nastąpi to muszą być spełnione pewne warunki. Przeważnie następuje to gdy roślina zostaje odciążona po zerwaniu pewnej ilości dojrzałych już owoców i pozostaje w dobrej kondycji(jest dobrze odżywiona).Takie owoce jednak nie dorosną już do wielkości przynależnej danej odmianie a w większości przypadków galaretka w przekroju owocu pozostaje zielona.Smak owocu też już nie ten.
Z środków które możesz zastosować profilaktycznie przeciw szarej pleśni tych najmniej chemicznych to Grevit na bazie ekstraktu z grapefruita,ewentualnie Polywersum - środek biologiczny.Ja na razie jestem na etapie Topsinu który poza ochroną przeciw szarej pleśni,działa również przeciwko brunatnej plamistości liści na którą szczególnie są podatne wszelkie odmiany sakiewkowe,których to u mnie jest pod dostatkiem jak wiesz.Ale głównie to profilaktyka,czyli tunele otwarte na przestrzał których już od dłuższego czasu nie zamykam na noce pomimo zdarzających się chłodniejszych nocy.Wysoka wilgotność powietrza to to wróg główny pomidorów pod osłonami. Jak Beatko owoce najmniejsze na pierwszym gronie będziesz mieć wielkości orzecha włoskiego wszystkie liście poniżej tego grona masz mieć już oberwane.To też poprawi wentylację dołem.Podobnie postępuję z gronem kolejnym i następnymi pozostawiając liść nad gronem poprzednim.Duża masa liści tak jak teraz sprzyja rozwojowi chorób grzybowych.

Marysiu dzięki za miłe słowa :D które mówisz o moim mozolnym wychodzeniu na prostą w tym roku z roślinami.Wyjątkowo dużo trudu mnie to w 2017 kosztowało,ale warto było,chociaż po części uratować pewne uprawy. ;:333 Kwiatowe królestwa to w zdecydowanej większości domena Was - kobiet,ale i faceci z pewną smykałką też czasami wtrącą swoje trzy grosze. ;:108

Małgosiu Dancing with Smurfs bardzo ładnie Ci powiązał owoce ;:108 i jeśli jest tak na każdym to ;:333 Jak tam u Ciebie na nowym - starym miejscu i jak ta pierwsza noc minęła?
Te kwitnące śliwy to raptem 7 drzew :;230 ale dobre i to a jeśli wydadzą owoce to przynajmniej człowiek smaku nie zapomni. ;:306
Dawno nic nie było w temacie pomidorów,więc pora nadrobić zaległości.Zgodnie z tym jak prawie co roku wyprowadzam je z kłopotów było i teraz.Folia -1 tak obecnie wygląda.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Niskie temperatury i słynny dym spowodowały że sporo roślin straciło praktycznie pierwsze grono,ale wyżej jest już zdecydowanie lepiej. ;:108
Na 19 w tym roku wysadzonych Megagronów praktycznie wszystkie tak wyglądają jak na poniższym zdjęciu z kwitnącym drugim gronem.Pod koniec tygodnia przyjdzie pora na wybranie i pozostawienie czterech najmocniejszych wilków aby wyprowadzić z nich dodatkowe grono owoconośne i tym samym docelowo mięć 7 gron.

Obrazek

Jeśli już mowa o odmianach to kolejną opiszę.Nowość w tym roku do przetestowania jak na razie spisuje się bardzo dobrze jeśli chodzi o wiązanie owoców i moc roślin.Pierwsze grono to przeważnie 7 zawiązanych owoców,chociaż są i takie które zawiązały i 10.Drugie grona to już równiutko 6-7 owoców.Trzecie w tej chwili kwitnie.Rośliny mocne wegetatywne,grona kwiatowe są złożone o nawet 15-18 pąkach,jednak do redykcji i pozostawienie 6-7 owoców ze względu na możliwości wyżywienia później owoców.Odmiana zapowiada się jak na razie bardzo dobrze pomimo że jest F2.
Ta odmiana to Monterosa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
kurakao
200p
200p
Posty: 288
Od: 13 maja 2015, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Witajcie!
Podczytuje was czasami, ale nie bardzo mam czas żeby, coś napisać.
Zgodnie z obietnicą wrzuca fotki mojego foliaka po przeróbce wg zaleceń Witka ;:215

Obrazek

Obrazek

A tu zawiazka Corazona

Obrazek

Czy mieliście kiedyś kreta w foliaku? Bo u mnie się pojawiały w tym roku i to chyba dwa ;:161 .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Marku czasu to teraz nikt z nas nie ma za wiele a jak już wieczorem go ma to sił brak niestety by pisać.Wejście i rozkład rzędów wyszedł Ci ;:333 Pomyśl tylko o takim samym szerokim z drugiej strony bo będzie Ci się robiła zastoina cieplno-wilgotnościowa,a szczególnie będzie to groźne względem chorób jak będą już duże i zrobi się ścisk.Krety powiadasz,cały czas mam w obydwu tunelach i robią korytarze centralnie pod rzędami szukając coś na ząb.Cały czas trzeba udeptywać. ;:185Zapylasz pomidory czy zostawiasz to opatrzności?Corazon ;:333 odmiana.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit

Marysieńko ;:196
Jakże się cieszę, że mimo braku sił i czasu zaglądasz do mnie ;:196 To, że u siebie nie możesz nadążyć z wszystkimi pracami to się nie dziwię. Przez trzy tygodnie ogród i warzywnik żyły swoim życiem, a teraz wróciła gospodyni i chce zrobić po swojemu ;:306 Powolutku, małymi kroczkami wypielęgnujesz swój zakątek i będzie taki, jak najbardziej go lubisz. Tylko te chwasty ;:223 W tym roku wybitnie szaleją.
Kwiatów pojawia się co raz więcej ale czy pomidory będą? ZZ już aktywna ale jak patrzę na moje możliwości oprysków, to kiepsko się to zapowiada. Ale walczyć oczywiście będę, bo jak tu nie walczyć, skoro sklepowego pomidora nie tknę ;:131

Wituś ;:168
Bardzo mnie zmartwiło to, co napisałeś o "siedzących" owocach. Wygląda na to, że nie skosztuję Tyazeloves Sibiri ;:145 Trzy owoce, które rosną mają SZW a reszta czyli około 20 zawiązków siedzi ;:145 Żaden nie rośnie, i każdy kolejny zapylony jest właśnie siedzący. Pomidor ogłowiony, liście od dołu już obrywam, zebrać owoców nie mam których. I co? Na kompost mam go wywalić? Piękny, zdrowy krzak, żadnych niedoborów, warunki ma wprost idealne ;:174 Co się zadziało, że żaden owoc nie rośnie?
Dancing with Smurfs ma takie piękne owoce na każdym gronie ;:108 Czekam z niecierpliwością na dojrzałe owoce ale jeszcze chwilę mu to zajmie. Liście od dołu kuż obrywam bo gęstwina była koszmarna i do tego wypija około 2 litrów wody dziennie. Ale zapowiada się świetnie.
Nocka w nowym/starym miejscu przebiegła... hmmmm... Przyznam, że musiałam sobie chlapnąć coś na spanie i jako- tako do świtu dotrwałam ;:131 Tradycyjnie mam kłopoty ze spaniem w nowym miejscu a do tego w przyczepie słychać wszystko, co dzieje się we wsi. Dziś w końcu odespałam sobotnią noc ;:306
Las pomidoras ;:138 Co roku czekam na takie widoki i mimo, że wiosnę miałeś ciężką, nie ma śladu na roślinach. I owoce są już pięknie powiązane ;:138 Czyli regularne wizyty na targu już rozpisane?
A jak truskawki?
Ja z wielką przyjemnością w sobotę uraczyłam się kilkoma owocami ale niestety w tym roku jakieś w smaku są nie teges. Niby ładnie wybarwione, niby wyrośnięte, niby słońce mają ale mało soczyste, mało słodkie a wręcz nawet cierpkie. Jestem koktajlopijcą i oczywiście prędziutko zrobiłam sobie najpyszniejszy letni napój. Po raz pierwszy odkąd pamiętam, musiałam go cedzić bo blender nie rozmiksował tylko pływały zielonkawe gluty. Czy u Ciebie też tak jest? Owoce masz takie, jak powinny być?

kurakao
:wit
Nic się nie przejmuj, że nie masz czasu pisać. Ja też nie ;:306
Foliak pięknie się prezentuje i rośliny aligancko rozlokowane a takiego zawiązka to szczerze i pozytywnie zazdroszczę. Też mam posadzonego Corazona i nie mogę się doczekać. Te u Witka były takie apetyczne ;:173
Nie mam foliaka więc na temat kretów nic nie podpowiem ale mam nornicę w warzywniku ;:223 Właśnie w sobotę wciągnęła mi krzaczek papryki jakieś 10 cm wgłąb krateru. Wydarłam go z czeluści, podsypałam ziemią, podlałam ale pewnie tego nie przetrwa ;:185 Szkoda, bo miał zawiązane 3 owoce i czekałam aż zaczną się wybarwiać. Nic na nią nie poradzę, łazi pod sadzonkami mimo, że jej tłukę do łba, że ma tyle nieużytków do dyspozycji za ogrodzeniem.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu u mnie truskawki też nie są jakoś przesadnie słodkie. Zwalam to jednak na karb tego, że po pierwsze pogoda nie rozpieszcza, a po drugie muszę zrywać zanim osiągną pełną dojrzałość, bo inaczej trafiają w dziobki kosów. Cwane bestie wybierają zawsze te najbardziej dojrzałe i je naddziubują. Muszę więc zbierać te nie do końca wybarwione, bo inaczej nic nie zbiorę. :roll:
Ale za to jest ich naparwdę sporo w tym roku. A bałam się, że przymrozki zmniejszą znacząco plony.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgoś daj spokój nornicy, ;:306 ona widocznie czuje miętę do Ciebie a jeszcze bardziej do Twoich roślin. :;230 Żarty żartami ale taka gadzina potrafi napsuć krwi.Ja w tym roku spotkałem na spacerze już dwa turkucie ;:164 co wcześniejsze lata ich nie było w ogóle.TS na kompost nie wyrzucaj i się wstrzymaj,on Ci tam w niczym nie wadzi.Przy pewnej dozie szczęścia może cokolwiek za jakiś czas ruszy-oby.Co się mogło wydarzyć że tak nie powiązał,mógł w tym czasie trafić na złe warunki pogodowe dla przykładu i stało jak się stało.To mówisz że żeby zasnąć musiałaś być trochę rozanielona? ;:304 ;:306 Każda metoda jest dobra jeśli prowadzi do celu. ;:333 Truskawek jest mniej u mnie i większość drobnych,ale najważniejsze że są a krzaki się odbudowały bo chorowały jeszcze po drodze.Dziś były pierogi z nimi w roli głównej.A może i trochę przetworów żona zrobi.Nie ma tragedii. I powiem Ci Gosiu że są słodkie,nie zdarzają się nawet pojedyncze kwaskowate,ale słońca to one mają pod dostatkiem.Regularna susza już u mnie jest,ponad jakby dobrze policzyć trzy tygodnie deszczu nie było i wszystko trzeba chociaż co jakiś czas podlewać a to czasu zabiera. Pomidory się odbudowały i teraz nadrabiają stracone tygodnie.Ile by nie nadrobiły wizyty na targu będą bo studentka tylko patrzeć zacznie drugi rok.
Z racji święta porobiłem parę zdjęć.Nie wygląda to może zbyt obficie jeśli chodzi o wygląd roślin.ale posucha jak Ci mówiłem okropna.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I uprawy teściów.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Takim małym tunelem też dysponują a tam co-v oczywiście tomato hobby. :;230

Obrazek
:wit
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Witaj Gosiu i wszyscy przyjaciele Tyczasowego ,odezwałam się nareszcie ,nieraz tutaj przychodzę ,ale zazwyczaj nie mam siły nic napisać ,ale chłonę wszelkie wiadomości :uszy chciałam zameldować ,ze już opryskałam pomidorki HT z mlekiem wczoraj i nie wiem czy to mam systematycznie powtarzać i co ile dni,w donicach też pomidorki pięknie rosną i mają po parę gron ,wszystkie są moim oczkiem w głowie ,zrobiłam też pyszny placek z truskawkami przekładany bitą śmietaną z serkiem Mascarpone oczywiście bez pieczenia tylko wyłożone biszkoptami,oto on
Obrazek


Obrazek
częstujcie się ,mogę tylko powiedzieć ,że pyszny,ale ze mnie chwalipięta ;:306
a tutaj moje pomidorki w donicy ,dostałam krzaczki od Irenki,przesadziłam do większych donic i pięknie rosną ,mój mąż mi powiedział,że chyba odniechce mi się pomidorów na zawsze,a ja mu odpowiedziałam ,ze jeżeli chociaż po dwa zjemy to się zastanowię ,bo widzi ile ja się natrapię o te pomidory ;:306
Obrazek

Wituś podziwiam Cię dalej za Twoją pracę i wyniki jakie osiągasz,ja mam lepsze w kwiatach a w pomidorach to się zobaczy ,sadzonki w gruncie tez ładnie rosną ,część mam większych sadzonek od Irenki ,Gosi i Kasi,a moje ciut mniejsze też nadrabiają ,miałam od Ciebie nasionka z podpisem niespodzianka ,możesz mi powiedzieć co to będzie ?

Pozdrawiam wszystkich wspaniałych i życzliwych gości Tymczasowego
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Kasiu To mnie trochę pocieszyłaś, że nie tylko u mnie ze smakiem coś nie tak. Owoców może mało nie mam ale jest ich mniej niż w zeszłym roku. Stare krzaczki wydają owoce wielkości dużych poziomek i one są najsłodsze ale ogólnie owoce są jakieś takie włókniste. Te od Witka są piękne i duże ale mało soczyste. Chyba faktycznie pogoda nie najlepsza dla nich.

Wituś Mówiłeś, że mało o pomidorach?
No to moje gruntowe i balkonowe. Wszystkie na etapie kwitnięcia ;:131

Obrazek

Obrazek

Obrazek



W sobotę z ogromną pomocą mojego małego ogrodnika wydarłam chwastom kolejny kawałek dla roślin.

Obrazek

Wytargaliśmy dwie kopiate taczki zielska i udało się położyć agrotkaninę. Jeśli tylko czas i pogoda pozwoli, jutro zacznie się wielkie przesadzanie ;:173

A ogólnie w ogrodzie dzieje się całkiem dobrze

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tego iglaczka przytuliłam od Martusi i pięknie wkomponował się w skarpę.

Obrazek

Obrazek

A na skarpach też całkiem ładnie uprawy wyglądają

Obrazek

Obrazek

Truskawek mało, śliwek niewiele, jabłek prawie wcale ale agrestu będzie w brud

Obrazek

Inne dyniowate, póki co, nie nadgryzione przez ślimaki :wink:

Obrazek

A tu balkonowa Tunbergia i fantastyczne piwonie przywiezione ze wsi. Szkoda tylko, że z piwoniami przywiozłam 4 kilo mrówek ;:306

Obrazek

Obrazek

Jutro pędzę na wieś i w pierwszej kolejności robię opryski na ZZ, mszyce i mączlika a także na pająki ;:oj
Potem przesadzanie i plewienie ale pod warunkiem, że zimno i deszcz nie zgonią mnie zbyt wcześnie do domu.

Wszystkim Tymczasowiczom życzę sił, słońca, wieczornego podlewania i choć trochę relaksu ;:4


Oooo! Wituś mi tu znów coś wrzuca ;:306 Jak za dawnych czasów ;:215
Ooooo! I jeszcze Martusia ;:168
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Wituś Co Ty chcesz od tych upraw? Piękne są a, że susza? Na to niestety rady nie ma tylko trzeba łapać za węża i lać. Bardzo podobają mi się Twoje cebule i koper ;:138 Zwłaszcza koper! Ja oczywiście znów zostaję bez. Mszycy mam taką ilość na wszystkim, że kopru szkoda siać bo nie nadawałby się do niczego. Na szczęście mam taką jedną ulubioną budkę z warzywami i tam zawsze kupię piękny pęczek. Ile się da to zamrożę i jakoś przetrwam. Do kiszenia ogórków mama zawsze kupuje ładny na osiedlu więc się bardzo nie martwię.
Z tą nornicą, to skaranie jakieś. Tato cieszy się bo od wiosny nie ma kopców na trawniku i koszenie idzie sprawnie ale jak mi gościówa powciąga albo wysadzi do góry więcej papryk to się z nią inaczej policzę ;:163

Martunia Doskonale znam ten stan ;:108 Zazwyczaj zaglądam do Ciebie czy Marysi będąc już jedną nogą w krainie snów. Czytam, oglądam zdjęcia ale, że na telefonie nie cierpię pisać, to odkładam to na kolejny dzień. Chyba wszyscy mamy ten sam problem i nikt nie powinien mieć z tego tytułu wyrzutów sumienia. Przyjdzie zima, to nadrobimy ;:196
Ciastem się częstuję i oczywiście jako największy łasuch ukroję sobie duuuuży kawałek ;:168

Pomidorki pięknie zawiązane i już niebawem będziesz miała co kosztować ;:108
Opryski HT można robić nawet codziennie ale to oczywiście nie miałoby sensu. HT dobrze zrobić przed każdym nadchodzącym deszczem- oczywiście tak, żeby zdążyło wyschnąć na liściach. Można dodać dla większej odporności przed zmywaniem trochę ugotowanego krochmalu. Ja tego nie stosowałam ale Kasia ma doświadczenie w tym zakresie.

Jeśli masz jakiś ŚOR zapobiegawczy to chyba bym Ci sugerowała jutro opryskać. W sobotę ma być deszczowo i zimno (13*) a to dla zarazy idealne warunki.
Ja będę pryskała Mildeksem lub Radomilem Gold. Nie jestem zwolenniczką ŚOR i staram się nie stosować ale wolę to, niż pożegnać się z całą uprawą.

Męża nie będziesz musiała nadto przekonywać do uprawy jak tylko skosztuje własnych pomidorów i papryk ;:215
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Tym że rzadko zaglądasz Martuś się nie trap zbytnio.Teraz wszyscy tak mamy.Za dużo prac jest do wykonania.Placek wygląda smakowicie ;:333 Wirtualnie go łykam. ;:306 Pomidorów nigdy za dużo-masz rację i tak trzymaj. ;:108 Nic Ci nie będę mówił o pomidorze,jak niespodzianka ma być to niech będzie taką do końca. ;:306

A co Ci Małgoś pająki winne. :;230 Coraz ładniej i kolorowo-kwitnąco u Ciebie się dzieje a będzie jeszcze ładniej.Ciesz się chwilą dziewczyno jak tam jesteś i oprócz pracy która trzeba wykonać pooglądaj to co oko cieszy w tym okresie. Pomidory na twoich zdjęciach ruszyły pełną para a będzie jeszcze lepiej tylko żeby ZZ Cię omijała szerokim łukiem czego Ci życzę jak i Wszystkim odwiedzającym wątek. ;:108
Miłej końcówki tygodnia. ;:4 :wit
Wybywam.O4.00 pobudka węża łapać i lać. ;:306
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
kurakao
200p
200p
Posty: 288
Od: 13 maja 2015, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Witku może tego nie widać, ale z drugiej strony jest taak samo, zgodnie z Twoimi wskazówkami.
Zapylania na razie zamniechałem, zobaczymy jaki będzie efekt, jak będzie słabo to zacznę, a Wu zapylacie?
A wczoraj mój pies chyba wyciągną kreta z tunelu ;:183 ;:163 , niestety to jeszcze nie wszystki, coś w tym roku urodzaj na nie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”