Ogród Madzi - część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Madziu - jak ma na imię biały rododendron ze zdjęcia z 2-go czerwca? Ja jeszcze nie kupiłam nic na to miejsce po kosodrzewinie.
Masz piękny przychówek w kurniku ;:138
Ponadto chciałam poinformować, że zarówno róża jak i hortensja od Ciebie mają pączki kwiatowe ;:333 :heja :tan
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Marysiu,
ten rododendron to Calsap, już Cię na niego namawiałam na Renku :)
Przychówek śliczny, ale kłopotliwy.
Kwoki się leją, zostawione same sobie by się pozabijały.
Tłuką również wszystko inne oprócz swoich pisklaków.
Muszę je więc rozdzielać i trochę z tym zachodu.
Jednak pisklęta szybko się usamodzielniają, więc jeszcze tylko trochę zawracania gitary i będzie spokój.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Dzięki za podpowiedź w temacie fotergilli. Wstyd się przyznać, ale o pH nie pomyślałam. Całkiem wypadło mi z głowy, ze to tez roślina kwasolubna :oops: Podsypię nawozu i troszkę siarki jesienią. Powinno pomóc. Do piwonii drzewiastej przymierzałam się od kilku lat i w zeszłym roku dostałam w prezencie. W tym zobaczyłam nawet jeden kwiatek na niej :tan Mam nadzieję, że za rok będzie więcej.
Czy ta róża to Aicha? Kupiłam ją wiosną, ale zakwitnie pewnie dopiero w przyszłym roku.
Zwierzyniec cudowny ;:oj
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4911
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Jeszcze raz pochwalę jodłę górską :) poraz pierwszy wpadła mi w oko w Wirtach. Także nie lubię stosować środków ochrony roślin, tak to jest że to wraca do człowieka co "sieje" lub co "sieją" inni. Ostatnio czytałam że uszkadzają wątrobę i łączą się w niej z innymi.
Rh cudne :)
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Madziu, ja sama się zastanawiam czy to aby Gizelka. Niby podobieństwo jest. Takie listki, kwiaty, kolce...kwitnienia nie powtarza, ale długo kwitnie bo stopniowo. mam drugą , nową, będę porównywała, ta jest z etykietą , ięc na pewno Gizelka . Nie wiem skąd maja Gizelka ma taki pęd to wzrostu :?:
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Izo,
kwaśne podłoże dla fotergilli - to jedno.
Próchnicza, przepuszczalna, leśna gleba - to drugie.
Warto więc krzew ściółkować, np. igliwiem sosnowym - tworzy próchnicę, utrzymuje wilgotność i zakwasza.

Żółta róża to faktycznie Aicha, wyjątkowo udana.
Kwitnie niezawodnie, nie przemarza i szybko się rozrasta.
Nie zauważyłam też śladów chorób grzybowych.

Na pierwszej fotce poniżej jest inna żółta różą botaniczna - Harison's yellow, równie udana.


Obrazek Obrazek


Olu,
chemię stosuję kiedy na prawdę muszę.
Faktycznie, bardzo nie lubię tego robić, ale cóż czasem jest to najlepsze rozwiązanie.
Pestycydy trują nas równo i ile wlezie.
Np. są podejrzane o wywoływanie białaczek.
Okazuje się, że zachorowalność wśród rolników jest znacznie wyższa niż przeciętna w populacji - stąd to podejrzenie.
Tak więc jeżeli już pestycydy stosujemy - to róbmy to z zachowaniem wszelkich zasad BHP.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Karolino,
Twoja Gizelka raczej Gizelką nie jest.
Moim zdaniem to rosa helenae semiplena.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Magda! Ależ masz pięknie!!! Fantastyczne róże. Ja robię kolejne podejście do tych roślin, gdyż do tej pory nie po drodze nam było razem. Ale stwierdziłam, ze skoro Chopin i Flammentanz dają radę, to znaczy, ze jakos te róże nie mają u mnie tak złych warunków, tylko chyba odmiany niewłaściwe kupowałam do tej pory. No to kupiłam 6 szt róż bardzo polecanych tu na forum i zobaczymy co z tego wyjdzie! Ty też wspominałaś o różach historycznych, muszę zgłębić temat!
U Ciebie naprawdę pięknie!!!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
evastyl
1000p
1000p
Posty: 1933
Od: 13 sie 2009, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Azalie w pełni kwitnienia a u mnie już po , bardzo szybko przekwitły , podobnie RH ale za to róże zaczęły cieszyć oko . Super wygląda ogród w tym czasie .
misssun
50p
50p
Posty: 84
Od: 1 cze 2015, o 11:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Przepiękne rośliny, ta żółta róża jest zwyczajnie obłędna, ja jeszcze nie do końca wierzę, że mam rękę ogrodnika żeby moje roślinki były tak dorodne, ale może będę miała trochę szczęścia i jeszcze więcej uporu żeby im zapewnić odpowiedni żywot ;:108 u Ciebie to zdrowie aż od nich bije
Sandra, Malinkowo
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Madziu jaka ta piwonia śliczna. ;:oj

Obrazek

Powtarzam się, ale twój areał daje takie możliwości. Naturalny układ roślin jest wyjątkowo piękny, żadnej dysharmonii. ;:215 Jak kukułka, podrzucasz kwokom cudze jajka. :D Na róże tak się szykujemy, że teraz cieszą szczególnie, Pomarańczowy pustaczek piękny. Też nie znoszę chemii, a moje róże jeszcze nie dostały niczego, najwyżej oberwę liście i przeboleję taki wygląd. ;:131
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Mariola,
akurat Chopin i Flammentanz są dość odporne.
Chopin lubi przemarzać, ale dobrze odbija, za to ta druga róża jest rzeczywiście twarda.
Z historycznych możesz spróbować np. Louise Odier - będziesz zadowolona.


Obrazek Obrazek

Ewo,
moje azalie też się już skończyły - zdjęcia są z przed kilku dni.
Ja również mam wrażenie, że to kwitnienie jakoś tak szybko zleciało.
Wydaje mi się, że w niektórych latach trwało nieco dłużej.


Obrazek Obrazek

Sandro,
obie żółte róże, jak i ta z obecnego postu (Persian Yellow), są absolutnie bezproblemowe.
Nie marzną, nie chorują, kwitną bujnie, gorąco polecam, na pewno się nie zawiedziesz.


Obrazek Obrazek


Soniu,
to jest piwonia drzewiasta, którą chyba lubię najbardziej ze wszystkich.
Jest śliczna, a na dodatek pięknie pachnie.
Muszę przyznać, że ten mój areał dał mi w ostatnich dniach w kość w wyjątkowy sposób.
Miałam ostatnio kumulację różnych zajęć i trochę zaniedbałam ogród.
Po tym wszystkim na kompost poszło dobre pół tony zielska.
Udało się wszystko wyprowadzić na prostą, ogród jest na bieżąco, a to znaczy, ze czas zacząć robotę od początku :wink:


Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Krzewy piwonii imponujące. O takich właśnie marzę, bujnie okwieconych, widocznych z daleka różowych albo białych obiektów. Ale i tak nie mam co marudzić, bo moje krzaczki przestały grymasić i trochę kwiatów mam. Nawet kilka do wazonu zerwałam, czyli wychodzę na prostą.
I u mnie akcja odchwaszczania, jak skończę w jednym miejscu, to apiać od nowa :lol:
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Witaj :wit . Jak zwykle przyszłam i podziwiam cudne rozrośnięte egzemplarze ;:333 . Wspaniałe róże no i te piwonie ;:131 . Bodziszki wspaniałe są rzeczywiście wspaniałe, uwielbiam je ;:333 . Uspokoiłaś mnie tym, że Karolina nie ma Gizelki ;:131 . Bałam się, że moja kiedyś też będzie takim potworem a miejsca nie ma ;:306 . Pozdrawiam i udanego dnia życzę :wit .
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Witaj ;:167 Zachwycona jestem piwoniami, obuwnikiem...napisz coś proszę o tej ostatniej roślinie, trudna jest w uprawie...zastanawiałam się czy nie kupić :?:
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Małgosiu,
w tym roku w końcu udało mi się na czas obwiązać piwonie, dzięki temu deszcz nie rozłożył ich kompletnie.
Kwitną spektakularnie dzięki potasowi - ja podsypuję po kwitnieniu saletrą potasową lub po prostu nadmanganianem potasu z hurtowni chemicznej.
O odchwaszczaniu na razie wolę zapomnieć :wink:


Obrazek Obrazek

Ewelino,
jak to nie masz miejsca na gigantyczne róże?
Posiadasz przepiękną ścianę stodoły, która jest wprost idealnym i wyśnionym miejscem dla ogromnych róż, glicynii, czy winogron.


Obrazek Obrazek

Aniu,
obuwika nabyłam w zeszłym roku w centrum ogrodniczym w Kołobrzegu.
Sadzonka masowej produkcji, chyba holenderskiej.
Posadziłam w miejscu w znacznej mierze ocienionym, ale cieniem jasnym, pod wiśnią piłkowaną.
Gleba jest tam przepuszczalna, próchnicza o leśnym charakterze.
Na zimę nic nie robiłam - opadające liście same stworzyły okrywę.
Wiosnę, w czasie przymrozków na wszelki wypadek zasypałam młode pędy kupką listowia.
Na dzień dzisiejszy obuwik ma trzy pędy.
Nie mogę powiedzieć, aby jego uprawa sprawiała jakikolwiek problem.


Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”