Pierwsze koty za płoty cz.ll

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko jadę jutro :heja
Ma być ciepło i bez deszczu, nie to co ostatnio...
Cały czas myślę co by tu kupić :roll:
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonka fotki ;:215 a roślinki idą jak burza ;:173 U nas nadal sucho ;:222 , ale trzeba sobie radzić :) A róże (nie mówię, że wszystkie ) są dość wytrzymałe zwłaszcza te dobrze ukorzenione ... mam takie 3 terminatorki... przez pięć, może sześć zim nie były niczym okrywane, bo dom w którym mieszkam był używany tylko latem, a jednak żyją i kwitną bujnie i obficie ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko piękne dalie masz! I jak przeczytałam, że sadzone z karpy mają już pączki u Ciebie, to jestem pod wrażeniem... moje jeszcze takie bździnki i gdzie im tam do pączka (ale fakt, że późno sadziłam przez te zawirowania wiosenne). Jedna w ogóle z ziemi nie wyszła, chyba ją przesuszyłam :roll:
Różyczki pięknie zapączkowane! ;:215
U nas wyczekiwanie na deszcz...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

No cud piękności ta Twoja kolekcja! Podziwiam, i zdjęcia super! Mówisz, ze cykasz je komórką, to pochwal się co za model takie super zdjęcia cyka?
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Masz rację ślimaki w każdym stadium są paskudne.
Te niebieskie irysy bardzo ładne.Rodgresja u mnie też niestety nie kwitnie.Róże u Ciebie mają dużo większe pąki niż u mnie.Pięknie kwitną
czosnki i dalie.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Witaj Iwonko,kwitną u ciebie moje ulubione piwonie i dalie i irysy ,piękny czas nam zapanował ,ogród masz piękny tyle w nim ślicznych odmian i kolorów ,uwielbiam odpoczywać w takich ogrodach ,pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko, Twoje zdjęcia są robione komórką?! Nie żartuj... Te, na których widać każdy włosek, prążek, kropelkę, pręcik? ;:oj W wakacje zmieniam telefon, koniecznie napisz jaki to :lol:

Pewnie, że to nie konkurs, ale takie zdjęcia zapierają dech, ten sam widok, a zupełnie inny odbiór ;:173
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko, Twoje dalie to miód na moje serce, ;:333 bo ja w tym roku darowałam sobie dalie z karp. ;:108 Nie mam warunków do przechowania, ;:223 nie będę każdego roku kupowała. ;:14 Są inne roślinki, którymi z powodzeniem mogę zastąpić te ślachetne okazy. ;:63
Robotna z Ciebie Dziewczynka i odporna na głód. ;:138 Ja bym całego dnia o takim wikcie nie przeżyła. ;:306
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Witaj Iwonko!
Rzuciłam się oczywiście w wir ogrodu, ale staram się zachować hierarchię ważności! więc na pierwszy ogień poszły sezonowe czyli warzywka. Już od pierwszego dnia odkryłam plagę ślimaków. Zjadły większość rozsad z takim pietyzmem hodowanych przez trzy miesiące w domu ;:223 Znowu przyrzekam sobie, że już koniec z szaleństwem siewnym bo szkoda zdrowia i czasu który pochłaniają, a jak się to skończy zobaczymy za 3/4 roku :;230 Ja też kiedyś w polu plewiłam pod parasolem! mało tego posadzone rozsady tak ochraniałam przed palącym słońcem ;:3
Kaprys z żabą w pysku....ale widok :;230 ale i tak go lubię ;:168
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Jadziu, jaką krzywdę? Zamknięta stołówka na pewno dobrze wpłynęła na moje boczki :;230 Mogłam pojechać do sklepu (15 minut rowerkiem), ale mi się nie chciało. A jak rzuciłam się w wir pracy, to i głodu nawet nie czułam. Śliczny ten miłek jednoroczny. Wyguglałam sobie :tan Gdzie Ty to wszystko mieścisz?

Obrazek

Kasiu, jak nie masz sprecyzowanych planów, to kupuj, co Ci w łapki wpadnieObrazek U mnie ta metoda się sprawdzaObrazek Rozmyślam jedynie nad tym, czy jeszcze gdzieś to wszystko upchnęObrazek

Obrazek

Ewo, tego deszczu, co padał kilka dni temu, było tyle co kot napłakał ;:222 Niby padało całą noc, a dzisiaj jak usuwałam darń pod różą, to ziemia suchutka. Znowu wąż poszedł w tanyObrazekCieszą mnie moje różyczki, oj cieszą. Dzisiaj znowu z zachwytem liczyłam pączki :heja

Obrazek

Basiu, moje dalijki bardzo wcześnie poszły do doniczek, dlatego takie są wyrywne. W ubiegłym roku też tak zrobiłam i miałam kwiaty od wczesnej wiosny do samych mrozów ;:63 Karp jest chyba tylko piętnaście, to na tyle eM miejsce znalazł w pracy. Już większość ma pąki i lada dzień zakwitną. Dwie wsadziłam bezpośrednio do ziemi, to te, też są maleńkie. Ale na pewno wszystkie zakwitną. Na Twoje też przyjdzie kolej ;:65

Obrazek

Krysiu, komórkę wybrał mi eM, właśnie taką, żeby robiła doskonałe zdjęcia. Ja od swojej komórki nie wymagam zbyt wiele. Przede wszystkim ma dzwonić i cykać świetne fotki ;:306 I ta spełnia oba te warunki. A model to Lenovo K6 NOTE.

Obrazek

Danusiu, w tym roku tylko te niebieskie irysy mi zakwitną. Mam jeszcze brązowe, ale na nich pąków brak. A, i zakwitnie mi jeszcze jeden. Na razie wygląda na czarnego, a jaki będzie w rzeczywistości, to się dopiero okaże. Kupiliśmy go chyba z siedem lat temu. Co roku wypuszczał jeden-góra dwa listki, które ledwo odrastały od ziemi i zupełnie nie kwitł. Ale ponieważ, w odróżnieniu od innych irysów zajmował bardzo niewiele miejsca :;230 , to jakoś tak ciągle darowałam mu życie. W tym roku ma już może z 30 cm wysokości i jeden pąk. A miał to być irys olbrzymi :;230

Obrazek

Martusiu, raczej nie nacieszysz u mnie oczu swoimi ulubienicami ;:218 Irysy występują w czterech rodzajach, w tym jeden nie kwitnie. A piwonie tylko trzy ;:224 Bardzo skromna to kolekcja. Najważniejsze jednak, że jest w ogóle :tan Jakbyś chciała odpocząć, to zapraszam pod parasol, bo cienia raczej u mnie uświadczysz. Wcześnie rano jest pod domkiem i tam czasami przesiaduję, po południu pozostaje już tylko miejsce pod parasolem.

Obrazek

Aniu, zdjęcia w większości robię komórką, bo aparatu nie chce mi się wozić. Model, jak pisałam już wyżej, to Lenovo K6 NOTE. I można tak zrobić, że wszystko co wymieniłaś, jest doskonale widoczne. Czasami rzeczywiście muszę pokombinować, żeby zdjęcie wyszło wyraźne, ale jak tylko jest pogodnie, to raczej nie jest to trudne. Oczywiście jeżeli chcę pokazać pszczołę, to ją wycinam i powiększam. W dzisiejszych czasach, to żaden problem. Ale i aparatem można zrobić fajne fotki.
To są np. zdjęcia robione komórką:

Obrazek

Obrazek

A te, aparatem fotograficznym:

Obrazek

Obrazek

Lucynko, nie można mieć wszystkiego, chociaż ciężko dojść do takich wniosków ;:224 Te dwie dalie, które już kwitną, to moje ulubienice. Mam je od kilku lat, a kupiłam kiedyś już kwitnące na rynku i od tej pory mieszkają w moim ogródku. W piwnicy przechowywały mi się karpy różnie, ale za to u eMa w pracy mają warunki doskonałe. Próbowałam z różnym i roślinami, ale nie wszystkie chcą u mnie rosnąćObrazek Wtedy z nich rezygnuję, a zapraszam te, które dobrze się u mnie czują.

Obrazek

Marysiu, miło mi, że znowu jesteś ;:196 Ten rok, na pewno nie jest dla Ciebie łatwy, ale przecież nie tylko ogrodem człowiek żyje. Nie miałaś jak przewidzieć, kiedy wypadnie Twoja kolej wyjazdu. Wyszło jak wyszło, teraz jesteś już jednak na miejscu i tylko to się liczy. Nie teraz, to za rok doczekasz sie pięknych pomidorków. Ślimaki w tym roku mnożą się na potęgę i apetyty mają potężne. Za każdym razem odkrywam jakieś ubytki w roślinach. A tych mend w słoneczny dzień praktycznie nie widać. Sprytnie się chowają bestie.

Obrazek

Dzisiaj pojechałam na działeczkę na bardzo krótką chwilkę. Na próbę, jak określił to eM. Dzisiaj idę na noc do pracy i eM pozwolił mi pojechać, pod warunkiem, że nie będę nic robić ;:202 Tylko kawusia i książka. No i tak wyszło, że kawusi nie zdążyłam już wypićObrazek Czasu miałam naprawdę miałam niewiele, bo chciałam wrócić do domu na trzynastą, żeby chociaż odrobinę odpocząć przed dyżurem. Zdążyłam tylko rozsypać popiół na zarośniętą mchem różankę, usunąć darń pod jedną różą, która rośnie przed siatką i ma przez to bardzo trudne warunki i i usunąć darń pod hortensją, również eksmitowaną przed siatkę. I właściwie na tym miałam zakończyć, ale okazało się, że niestety ziemia jest już ponownie sucha. W tych okolicznościach przyrody nie mogłam swoich roślin pozostawić na pastwę losu. Chwyciłam więc wąż i polatałam po ogródku. Podlałam jednak tylko borówki, hortensje i róże. A potem musiałam już wracać, bo przecież obiecałam ;:108

Na zakończenie pierwszy rozwinięty kwiat mojej różyczki :heja To Cafe, w ubiegłym roku, też pierwsza pokazała kwiat. Ogromnie ją lubię, ale nie wiem czy nie będziemy musiały się rozstać, Pomimo kolejnego sezonu, dalej jest marniutkim krzaczkiem. Ze zdrowiem też było u niej kiepściutko ;:222 Dam jej jednak jeszcze jedną szansę, może się poprawi. Ma niezwykły kolor kwiatu, a i on sam jest też jest niezwykły. Tylko czy to wystarczy?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A teraz do zobaczenia może później ;:196 Muszę odpocząć przed pracą ;:108
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

No to sukces,że po 7 latach zakwitł,teraz na pewno będzie kwitł co rok.Ja miałam miniaturowy który z roku na rok był co raz mniejszy i w
tym roku go nie ma.Raz go przesadziłam ale nic to nie pomogło.
Muszę przyznać,że jesteś sprytna w łapaniu pszczół do zdjęcia i to takie spore te pszczoły ;:306 .Ostatnio chciałam zrobić zdjęcie dla pszczoły i wyszło rozmazane.Irysków różnych mam sporo.Teraz zamówiłam w szkółce 4 szt.różne.Mam irys wspaniały który dopiero teraz
ma pąki.Te białe iryski to holenderskie?
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Witaj :wit . Warzywnik na emeryturze to dobry pomysł ;:333 . Czasu będzie na pewno więcej ;:108 . Muszę pochwalić Twoje cudne zdjęcia po raz kolejny, świetna robota ;:333 . Działeczka bardzo kolorowa i masz sporo różnorodnych roślin ;:108 . Solina ma piękny kolorek , że też jeszcze na nią nie wpadłam ;:224 . Pozdrawiam :wit .
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7192
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Podziwiam Twoje zdjęcia. Niesamowicie potrafisz pokazać piękno roślin. Niby takie kwiatki znam i mam, ale na Twoich fotkach wyglądają ....lepiej ;:63
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko, błagam: nie wyrzucaj tej różyczki! ;:180 ;:180 ;:180 Ma taki piękny kolor i kształt kwiatu! ;:215
Nie będę oryginalna i dołączam do chóru chwalących Twoje zdjęcia. ;:108 Są naprawdę artystyczne. ;:138 Tym bardziej warte pochwały, że wykonywane telefonem. ;:215
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko prześliczny kolor tej róży! chciałoby sią, ale gdzie to wszystko sadzić, już dzisiaj koleżanka sąsiadka powiedziała...masz tego tyle że nie widać poszczególnych roślin bo giną w morzu innych...i jakoś wzięłam to sobie do serca :uszy
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”