Dzisiaj w nocy bardzo głęboki musiałam mieć sen,bo podobno w nocy padało i to solidnie

Strasznie się cieszę,bo teraz róże potrzebują deszczówki i ciepła,a będzie wielka feta

Na działce dziś nie byłam,miałam imprezę rodzinną.Przeskakuję z nogi na nogę,bo kiedy pomyślę,że moje różyczki tam kwitną i się rozwijają,a ja ich 3 dni nie widziałam? Jutro po śniadaniu jadę choćby nie wiem co
Krysiu bardzo dobrze,że stałaś się posiadaczką Eyes

Wspaniała różyczka,a kwiaty ma podobne do piwonii.
Zobaczysz,będziesz zachwycona jej zmiennością
Wiesz jak to jest z tymi siewami,a to ziemia nie taka,a to za mało wody,a to za dużo,ciężko utrafić.
Radość jest na pewno jak coś wyłazi,a potem zakwitnie. Ja czekam na aminka i inne siewki,które wsadziłam do gleby.
Nie wiem,czy zatrwian się uda? Coś go na rabatach odnaleźć nie mogę
Veilchenblau
Dorotko o tak uczta się zaczyna

Teraz trwa radość ,ale nie tylko.Będę je obserwowała,czy zasługują na 100 procentowe pochwały

A piwonie słabo mi w tym roku zakwitły,tylko te białe co roku niezawodnie kwitną
Dziś nie byłam,ale jutro pędzę do moich kolczatek i innych roślinek
Charles de Mills
Krysiu możliwe,że to Maxima piwonia,ona już rosła jak kupowaliśmy działkę,dzięki za wskazówkę
U mnie też w nocy podobno padało,ale się cieszę,gdy nie muszę latać z konewkami
Jalitah tyle się naoglądałam zeszłego roku na forum,że tak na nią mocno czekam
Już niedługo,a może już pękła?
Gertrude Jekyll
Wiolu to super,że Jalitah taka trwała i deszcz jej niestraszny.Miałam dwie w koszyku zakupowym,a potem zmniejszyłam na 1 szt,chyba będę żałowała
Szałwie królują,a ostróżki niebawem wszystkie się otworzą
Winchester C pierwszy raz wydała dwukolorowy kwiat,ona jest sportem Mary Rose stąd ten róż
Cardinal w pąkach
Arabella
Gabi się uśmiecha
