Oj to znów mam niezłe zaległości, żeby odpisać cofnęłam się o 4 strony

Mam nadzieję, że nikt się nie gniewa, że tyle to trwa
Asiu truskawki to są tegoroczne sadzonki i na razie mają się tylko rozrastać. Część posadziłam między kwiaty, na rabatę, może spróbują wytworzyć rozłogi i będę miała jesienią tanie sadzonki?

Kupowałam Sengę, ale wygląda jak Honeyoye, tylko bardziej aromatyczna. Jesienią poszukam na forum jakiś smacznych odmian, bo cały drugi warzywnik obsadziłabym truskawkami
Martusia irysy rosną kawałek dalej, niż były tulipany, ale mam nadzieję że chociaż odwracały trochę uwagę od przysychających liści tulipanów.

Ale tulipany niedługo będzie można wykopać, może już za tydzień? A na to miejsce czekają duże sadzonki szałwii omszonej, heliotropy, petunie, werbeny, chryzantemy, jeżówki, żurawki i inne cuda
Anidko zimowały, wszystkie clematisy mam zeszłoroczne i sprzed dwóch lat

W tym roku też dosadzę powojniki dopiero jesienią.
Mirko zupełnie się nie przejmuj, ja mam tak samo straszne zaległości na forum, jakoś na wszystko brakuje czasu. Jeśli chodzi o zagubione niepasujące tulipany, to sporo takich pomyłek mi się trafiło i oznaczyłam je pierścieniami do pomidorów, teraz tylko czekam aż doschną i może uda mi się zrobić z nimi porządek

ps. udało mi się wyciągnąć leżak! Jeszcze ani razu nie załapałam się na niego, bo ciągle ktoś mnie ubiega

Chyba musze kupić sobie drugi
Dominiko u mnie też stały takie pąki jak zaczarowane ze trzy tygodnie i w końcu rozkwitły

Teraz tylko dochodzą kolejne odmiany. Oczywiście kwitną pierwszy albo drugi raz, więc nie jest to jakoś spektakularne, ale już widać że się zgadzają odmiany (albo nie!

) i zawsze nawet ta garstka kwiatów cieszy.