
Mój ci on część 3
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ci on część 3
Co to za roślinka z tymi czerwonymi koralikami ? czy pączkami ? fajnie wygląda 

- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Mój ci on część 3
Wpadam z rewizytą i podziwiam 
wow ile doniczek. U mnie ciągle ich za mało,szczególnie,że teraz zabrałam się za przesadzanie i oczyszczanie grz?dek.
ale staram się raczej nie kupować i tylko sobie doniczki 'recyklinguję' i używam wszystkiego co się da. I absolutnie uważam,że nie ma lepszej doniczki od przeciętej wpół butelki:D

wow ile doniczek. U mnie ciągle ich za mało,szczególnie,że teraz zabrałam się za przesadzanie i oczyszczanie grz?dek.
ale staram się raczej nie kupować i tylko sobie doniczki 'recyklinguję' i używam wszystkiego co się da. I absolutnie uważam,że nie ma lepszej doniczki od przeciętej wpół butelki:D
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ci on część 3
Ja ostatnio po raz pierwszy w życiu wyrzuciłam trochę doniczek - niestety, chętnych na nie znalazłam.
W garażu zalega tego mnóstwo, zastanawiam się, czy nie zacząć wyrzucać.
Szczęśliwie proporcja pomiędzy ich ilością a liczbą roślin nie wygląda najgorzej.
A może założę wątek sprzedażowy?
No i założyłam ten wątek
W garażu zalega tego mnóstwo, zastanawiam się, czy nie zacząć wyrzucać.
Szczęśliwie proporcja pomiędzy ich ilością a liczbą roślin nie wygląda najgorzej.
A może założę wątek sprzedażowy?
No i założyłam ten wątek

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Grażynko drogie to hobby,przyznaję.Pakując doniczki do worków czytałam naklejki i szkoda,że nie wszystko się odliczyło
Co chwila stwierdzałam;ja już tego nie mam...
Agnieszko czas już te smagliczki przycinać,jak tylko skończy padać wychodzę z nożyczkami (wolę je niż sekator) i tnę.Warto to robić,żeby kępki były zgrabne.
Soniu moje zawilce to wiosna kupiona,jak mówi JagiS,zobaczymy jak dalej będą rosły.Ale piękne są i nadal kwitną
Ja za doniczki dostałam upust na kwiaty balkonowe,kiedyś dwie doniczki stokrotek,a teraz mam odbiorcę na średnie i duże,już worek zawiozłam.Wszystkim mówię,żeby przyjęli za darmo,bo szkoda wyrzucić,ale jak dają...
no weź nie weź
Karolciu to jakaś kalina.Kupiłam w Skierniewicach na Święcie Kwiatów.W fazie pąka wygląda lepiej niż kwitnąca,troszkę mnie rozczarowała
Foxsowa ciesze się z twojej wizyty
Butelki po napojach maja naprawdę wiele zastosowań
Madziu szkoda,że nie znalazłaś dobrych rąk na te doniczki,ale porządkować co jakiś czas trzeba.Ja nie mogę nacieszyć się miejscem w schowku,tak tam teraz przestronno
Byłam w mieście




Wczoraj byłam w jeszcze większym mieście i tam mi zrobili trochę bólu,więc w nagrodę poszłam do punktu ogrodniczego i upatrzyłam sobie Kirengeshomę.


Ta hortensja też nowa,Bobo,mam nadzieję,że dobrze jej będzie w tym miejscu.
Cieszę się z deszczu,kupiłam kolejną beczkę na deszczówkę,łapię wszystko co się da,wiadomo,kiedy kolejny raz popada?Między szarugami zrobiłam kilka zdjęć.
















Agnieszko czas już te smagliczki przycinać,jak tylko skończy padać wychodzę z nożyczkami (wolę je niż sekator) i tnę.Warto to robić,żeby kępki były zgrabne.
Soniu moje zawilce to wiosna kupiona,jak mówi JagiS,zobaczymy jak dalej będą rosły.Ale piękne są i nadal kwitną



Karolciu to jakaś kalina.Kupiłam w Skierniewicach na Święcie Kwiatów.W fazie pąka wygląda lepiej niż kwitnąca,troszkę mnie rozczarowała

Foxsowa ciesze się z twojej wizyty



Byłam w mieście





Wczoraj byłam w jeszcze większym mieście i tam mi zrobili trochę bólu,więc w nagrodę poszłam do punktu ogrodniczego i upatrzyłam sobie Kirengeshomę.


Ta hortensja też nowa,Bobo,mam nadzieję,że dobrze jej będzie w tym miejscu.
Cieszę się z deszczu,kupiłam kolejną beczkę na deszczówkę,łapię wszystko co się da,wiadomo,kiedy kolejny raz popada?Między szarugami zrobiłam kilka zdjęć.















Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3


W porę podwiązałam rozchodniki,w tamtym sezonie miałam placki



Musiałam związać w snopek tę trawę,bo któryś z kotów zrobił sobie legowisko w niej












No chyba trochę przesadziłam z tą ilością zdjęć,ale nie mogłam się oprzeć

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Mój ci on część 3
Nie przesadziłaś
Zawsze to miło pooglądać jakie kto ma rośliny i co mu kwitnie.
Uwielbiam też zawsze układać sobie wizję ogrodu w całość i wyobrażać sobie jak wygląda ogród w rzeczywistości .
Masz bardzo gęsty ogród, te przejścia są takie tajemnicze, podoba mi się
I duża różnorodność iglastych - dogadałabyś się w tym temacie z moim tatą

Uwielbiam też zawsze układać sobie wizję ogrodu w całość i wyobrażać sobie jak wygląda ogród w rzeczywistości .
Masz bardzo gęsty ogród, te przejścia są takie tajemnicze, podoba mi się

I duża różnorodność iglastych - dogadałabyś się w tym temacie z moim tatą

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Zawsze chciałam,żeby od wiosny do jesieni coś kwitło i to osiągnęłam.Ja tak lubię,dużo i kolorowo.Szanuję inne gusta,ale minimalizm szybko by mnie znudził.
Dzisiaj jestem z siebie bardzo zadowolona,zajęcia wyglądały mniej więcej tak;

Nie wszystkie dokonania sfotografowałam,ale czuję satysfakcję.Na koniec pożegnało mnie takie niebo.



Wczoraj zapomniałam pochwalić się tamaryszkiem,którego się w końcu dochowałam.


A tutaj urzekło mnie wzajemne przenikanie się roślin.Wczoraj były na równym poziomie,więc bardziej było to widoczne,ale po deszczu lilie dostały wigoru i zdominowały kępę.
Dzisiaj jestem z siebie bardzo zadowolona,zajęcia wyglądały mniej więcej tak;

Nie wszystkie dokonania sfotografowałam,ale czuję satysfakcję.Na koniec pożegnało mnie takie niebo.



Wczoraj zapomniałam pochwalić się tamaryszkiem,którego się w końcu dochowałam.


A tutaj urzekło mnie wzajemne przenikanie się roślin.Wczoraj były na równym poziomie,więc bardziej było to widoczne,ale po deszczu lilie dostały wigoru i zdominowały kępę.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ci on część 3
Mirko,
dzięki temu, że założyłam odpowiedni wątek znaleźli się chętni na pozostałe doniczki.
I bardzo mnie to cieszy, ponieważ wyrzucanie przydatnych rzeczy (i produkowanie zbędnych śmieci) nie leży w mojej naturze.
Te kilkanaście wyrzuconych zostało wyciągnięte ze śmietnika, w najbliższym czasie zostanie zapakowane i wysłane.
Ja też lubię kolorowo w ogrodzie.
Minimalistyczne nasadzenia są dla mnie jakieś takie nudne i bezpłciowe.
dzięki temu, że założyłam odpowiedni wątek znaleźli się chętni na pozostałe doniczki.
I bardzo mnie to cieszy, ponieważ wyrzucanie przydatnych rzeczy (i produkowanie zbędnych śmieci) nie leży w mojej naturze.
Te kilkanaście wyrzuconych zostało wyciągnięte ze śmietnika, w najbliższym czasie zostanie zapakowane i wysłane.
Ja też lubię kolorowo w ogrodzie.
Minimalistyczne nasadzenia są dla mnie jakieś takie nudne i bezpłciowe.
Re: Mój ci on część 3
Minimalizm to fajnie wygląda w katalogu ogrodniczym, a w prawdziwym ogrodzie cudnie jest jak co krok nowy kolor, kształt czy zapach nas atakują.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój ci on część 3
Jeszcze widzę pełno miejsca na nowe nabytki
Kolorowo, pięknie a tę Kirengeshomę widzę pierwszy raz. Zawsze się czegoś nauczę wchodząc do ogrodów 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
A daj spokój Ewuniu,ile to człowiek zachcianek miewa przez to wchodzenie do ogrodów
A kiedy wpuścisz do swojego?
Kasiu cieszę się,że wpadłaś,zgubiłam cię ostatnio,ale to się nadrobi
Masz rację,takie bogactwo kwitnień jest ciekawsze,chociaż roboty dużo.Właśnie skończyłam przycinanie przekwitniętej smagliczki na skalniaku,ale nie wyobrażam sobie wiosny bez niej.
Madziu obgadam do ciebie mojego szwagra
Mają piękną magnolię i ostatnio powiedział,że chyba ją wytną,bo jest tyle zbierania płatków pod nią...
Nawet nie chcę pytać,czy mój ogród im się podoba
Wysadziłam dzisiaj podpędzone dalie z doniczek,dużo wypieliłam w warzywniku,ale kret osłabia mnie
Nie wiem,czy przeczytałam gdzieś,czy to sobie wymyśliłam,że gnojówka z pokrzyw odstrasza kreta
Zaniosłam tam kilka konewek,zobaczymy.Kiepsko mi powschodziło wszystko,buraki jedynie dobrze.Wilgoci było sporo,więc te nasionka musiały być kiepskie
Obsypane bielą jeszcze niedawno wiśnie teraz są czarne,tak samo śliwki.Ucierpiały od mrozu.


Kasiu cieszę się,że wpadłaś,zgubiłam cię ostatnio,ale to się nadrobi

Madziu obgadam do ciebie mojego szwagra



Wysadziłam dzisiaj podpędzone dalie z doniczek,dużo wypieliłam w warzywniku,ale kret osłabia mnie



Obsypane bielą jeszcze niedawno wiśnie teraz są czarne,tak samo śliwki.Ucierpiały od mrozu.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ci on część 3
Masz dużo , dużo roślinek, lubię takie ogrody
Nie do wiary ,ze to kalina, pączki b. ładne
Super głóg i widzę ,że prowadzisz Obielę przy jednym grubszym pniu a boki przycinasz . Musze ja swoją jakoś uporządkować
Pięknie ukształtowane s ą w Wojsławicach , jak parasole 




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
To nie do końca tak Karolinko.Obieli wybrałam złe miejsce i po 3-4 latach ją przesadziłam.Z duszą na ramieniu,ale przyjęła się
.Chorowała jednak,więc suche gałązki obcinałam.Zauważyłam,że pień już pokrywa się młodymi przyrostami,więc będzie bujny krzak.Powiem ci,że nie pomyślałam o prowadzeniu jej jakoś szczególnie
Chętnie zobaczę zdjęcie z Wojsławic.Podlewając glicynie od ciebie w doniczkach(wszystkie się przyjęły
) postanowiłam dzisiaj zajrzeć do ciebie czy już pokazujesz swoją
Tym bardziej mi miło,że cię tu spotykam.
Wrzucę aktualne zdjęcia i idę podglądać



Wokół tego pnia posadziłam wilec,liczę,że będzie kwitnący słup.


Mój śliczny rarytasik,dąb o postrzępionych liściach.


























Przyznaję się.Leżałam całe 10 minut




Wrzucę aktualne zdjęcia i idę podglądać




Wokół tego pnia posadziłam wilec,liczę,że będzie kwitnący słup.


Mój śliczny rarytasik,dąb o postrzępionych liściach.


























Przyznaję się.Leżałam całe 10 minut

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój ci on część 3
Cześć, Miriamku!
Ciągną do Ciebie te rośliny jak panny za wojskiem
.
Dzięki temu ogród coraz pełniejszy i piękniejszy, przebogaty w kolory i fasony roślin.
Dąbek bardzo ciekawy. U mnie też zakwitły białe goździki i rozsiewają zabójczy zapach po całym ogrodzie
.
Buźka
- Jagi
Ciągną do Ciebie te rośliny jak panny za wojskiem

Dzięki temu ogród coraz pełniejszy i piękniejszy, przebogaty w kolory i fasony roślin.
Dąbek bardzo ciekawy. U mnie też zakwitły białe goździki i rozsiewają zabójczy zapach po całym ogrodzie

Buźka

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
No witaj JagiS
Pożytek z tej choroby mam taki,że wreszcie mogę nacieszyć się ogrodem.Człowiek gonił,gonił,niejedno kwitnienie przeszło koło nosa.Teraz mam czas przesadzić,wypielić,wsadzić nowe.A to nowe ciągle mnie kusi.Teraz planuję kupić kasztanowca kwitnącego na czerwono,judaszowca,bo mi padł ,pięknotkę,też padła jedna,został mi jakiś samiec,który nie zawiązuje owoców
A jak tak solidniej mam wypielone,to okazuje się,że miejsca jeszcze dużo.Mam zapał,z tego się cieszę,bo dwa lata temu chyba ,przechodziłam taki kryzys,że trawa za kostki mi nie przeszkadzała.
Coś mnie dzisiaj zaczepiało zapachem,jutro sprawdzę,czy to te goździki.Nawet nie miałam czasu tego dociec,tyle kwitnień teraz.

Pożytek z tej choroby mam taki,że wreszcie mogę nacieszyć się ogrodem.Człowiek gonił,gonił,niejedno kwitnienie przeszło koło nosa.Teraz mam czas przesadzić,wypielić,wsadzić nowe.A to nowe ciągle mnie kusi.Teraz planuję kupić kasztanowca kwitnącego na czerwono,judaszowca,bo mi padł ,pięknotkę,też padła jedna,został mi jakiś samiec,który nie zawiązuje owoców

Coś mnie dzisiaj zaczepiało zapachem,jutro sprawdzę,czy to te goździki.Nawet nie miałam czasu tego dociec,tyle kwitnień teraz.

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3