

Ja od dziecka byłem pasjonatem przyrody, zarówno zwierząt i roślin. Moi bracia bardziej interesują się zwierzętami, tata roślinami sadowniczymi a ja interesuje się i zwierzętami i roślinami




Co do oczka wodnego to podstawowym pytaniem jest czy to ma być oczko całoroczne?
Jeśli tak to pamiętaj o odpowiedniej głębokości żeby Tobie nie zamarzało. Moje oczko wodne też duże nie jest ale w najgłębszym miejscu ma około 1,7m. Dzięki temu nie muszę ryb odławiać na zimę

Porównywałem zdjęcia kwitnienia powojnika 'Maidwell Hall' z zeszłego i z tego roku - w tym roku jednak kwiatów ma więcej niż rok temu

Jako, że marzyła mi się roślina o dużych liściach nad oczkiem a gunnera wymaga zbyt dużego zachodu zimą i rodzice mogliby zapomnieć o jej okryciu, a ja nie zawsze zdążyłbym to zrobić w odpowiednim momencie, to nad oczkiem u mnie rośnie rabarbar dłoniasty tangucki:

Nigdy nie okrywałem go na zimę, pięknie się rozrósł a rośnie naprawdę szybko. Atakowany dość często przez mszyce ale nie wyrządzają one żadnych strat. Szkoda tylko, że mam tak mało miejsca dla tej rośliny i nie mogę tej kępy powiększyć...
A tu kawałek cienistej rabaty pod bzem:

Bardzo podoba mi się kontrast między serduszką okazałą 'Gold Heart' a świecznicą prostą 'Brunette'. Świecznica kwitnie gdy serduszka już zanika lub nie ma już jej wcale i jest rewelacyjnym wabikiem na motyle - polecam dla miłośników owadów oraz jeśli ktoś ma dzieci zainteresowane przyrodą. Moje siostrzenice potrafiły godzinami siedzieć przy świecznicy i oglądać np. letnią formę rusałki kratkowiec. Na zdjęciu tego kompletnie nie widać ale pod serduszką rośnie również jasnota o żółto-zielonych liściach, która miała kontrastować ze świecznicą gdy już serduszka zaniknie - ale niestety rośnie tak słabo, że nie wiem czy ona przypadkiem nie padnie. Kupiłem ją bardzo małą, w kiepskiej formie. Przeżyła niby zimę ale jest po prostu miniaturką.