Moja działka 7
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja działka 7
Pięknie ci już kwitną iryski
Mnie ich ciągle mało
A ten pełny zawilec jaki cudny 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Marysiu - mar33 dziękuję, też tak uważam.
Florianie - Florian Silesia dziękuję w imieniu kosaćców. Akurat te, o których wspomniałeś, kwitną u mnie po raz pierwszy. W ubiegłym roku przeniosłam kilka kosaćców, bo rosły w półcieniu i nie kwitły. Teraz podziękowały kwiatami.
Halinko - hala67 a jaka tam ze mnie dobra ogrodniczka. W tym roku iryski bardzo się starają. Na Twoje pytanie odpowiem tak, rosną niedaleko siebie dwa iryski nn, z różnych źródeł, bardzo podobne do siebie. Umieściłam je na oddzielnych zdjęciach, bo jeden z nich ma lekki fiolecik na górnych płatkach. Ale to pewnie ta sama odmiana, bo bródki mają identyczne.
Marysiu - Maska Twoje kosaćce bardzo przezorne i dobrze, bo moim dzisiejszy przymrozek zaszkodził. Zresztą nie tylko im, zmarzło wiele roślin.
Jurku - Lokutus ja też nie mam kosiarki, a alejkę przed działką trzeba teraz sobie kosić we własnym zakresie i niestety muszę za koszenie płacić. Moja glina ma odczyn zasadowy, pod rośliny kwaśnolubne mieszam ją z torfem wysokim i piaskiem.
Iryski ładnie kwitły do wczoraj, bo dzisiejszej nocy wszystkie rozkwitnięte skosił przymrozek.
Ewuniu - ewaros a wyobraź sobie, że ja też kilka razy zaglądałam do Ciebie, bo zainteresowały mnie rowki do rozprowadzania deszczówki. Poza tym masz pieski i kotki, a to moi ulubieńcy.
Bardzo dziękuję za oddany głos w konkursie, gratulacje i pochwałę zdjęć, ale to nie moja, a aparatu zasługa.
Tak się złożyło, że wszystkie koty jakie dotychczas miałam i te domowe i działkowe, były czarne. Dasza też czarnula.
Miło mi, że moje fotki zainspirują Cię do wyboru cebulek kwiatowych.
Małgosiu - clem3 iryski niestety uszkodził nocny przymrozek, ale mam nadzieję, że nowe pąki się otworzą.
Zawilcem też jestem zachwycona, ma małe, ale urocze kwiatuszki.
Pokażę zdjęcia wykonane przed przymrozkiem, który uszkodził sporo roślin.
piwonia delikatna
tulipan zielonokwiatowy 'Groeland'

tulipan zielonokwiatowy 'Spring Green'

tulipan nn

narcyz poeticus 'Actaea'

floks Douglasa

floks wdzięczny 'Variegata'

lak wonny

obiela wielkokwiatowa

pełnik ogrodowy

szafirek błękitny 'Bling Bling'

dąbrówka rozłogowa 'Metalica Crispa'

rodgersja nn

tulipan nn

Florianie - Florian Silesia dziękuję w imieniu kosaćców. Akurat te, o których wspomniałeś, kwitną u mnie po raz pierwszy. W ubiegłym roku przeniosłam kilka kosaćców, bo rosły w półcieniu i nie kwitły. Teraz podziękowały kwiatami.
Halinko - hala67 a jaka tam ze mnie dobra ogrodniczka. W tym roku iryski bardzo się starają. Na Twoje pytanie odpowiem tak, rosną niedaleko siebie dwa iryski nn, z różnych źródeł, bardzo podobne do siebie. Umieściłam je na oddzielnych zdjęciach, bo jeden z nich ma lekki fiolecik na górnych płatkach. Ale to pewnie ta sama odmiana, bo bródki mają identyczne.
Marysiu - Maska Twoje kosaćce bardzo przezorne i dobrze, bo moim dzisiejszy przymrozek zaszkodził. Zresztą nie tylko im, zmarzło wiele roślin.
Jurku - Lokutus ja też nie mam kosiarki, a alejkę przed działką trzeba teraz sobie kosić we własnym zakresie i niestety muszę za koszenie płacić. Moja glina ma odczyn zasadowy, pod rośliny kwaśnolubne mieszam ją z torfem wysokim i piaskiem.
Iryski ładnie kwitły do wczoraj, bo dzisiejszej nocy wszystkie rozkwitnięte skosił przymrozek.
Ewuniu - ewaros a wyobraź sobie, że ja też kilka razy zaglądałam do Ciebie, bo zainteresowały mnie rowki do rozprowadzania deszczówki. Poza tym masz pieski i kotki, a to moi ulubieńcy.
Bardzo dziękuję za oddany głos w konkursie, gratulacje i pochwałę zdjęć, ale to nie moja, a aparatu zasługa.
Tak się złożyło, że wszystkie koty jakie dotychczas miałam i te domowe i działkowe, były czarne. Dasza też czarnula.
Miło mi, że moje fotki zainspirują Cię do wyboru cebulek kwiatowych.
Małgosiu - clem3 iryski niestety uszkodził nocny przymrozek, ale mam nadzieję, że nowe pąki się otworzą.
Zawilcem też jestem zachwycona, ma małe, ale urocze kwiatuszki.
Pokażę zdjęcia wykonane przed przymrozkiem, który uszkodził sporo roślin.
piwonia delikatna
tulipan zielonokwiatowy 'Groeland'

tulipan zielonokwiatowy 'Spring Green'

tulipan nn

narcyz poeticus 'Actaea'

floks Douglasa

floks wdzięczny 'Variegata'

lak wonny

obiela wielkokwiatowa

pełnik ogrodowy

szafirek błękitny 'Bling Bling'

dąbrówka rozłogowa 'Metalica Crispa'

rodgersja nn

tulipan nn

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja działka 7
Lidziu próbujesz obielę postawić do pionu a ona ma w nazwie 'welon panny młodej' i tak będzie się pokładać, cudna jest 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja działka 7
Jak obficie kwitnie Piwonia delikatna.
Moja co roku zaszczyca mnie jednym kwiatuszkiem.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja działka 7
Liduś, bardzo się cieszę, że Twoje roślinki przeżyły wielką wodę i cieszą oczy pięknymi kwiatkami.
Piwonia delikatna śliczna,
a tulipany zadziwiają
nie tylko kwitnieniem, ale też wielością ciekawych odmian.
Zapowiada się ładna majówka,
więc roślinki się ucieszą.
Zresztą nie tylko roślinki.
Piwonia delikatna śliczna,
Zapowiada się ładna majówka,
Zresztą nie tylko roślinki.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Marysiu - mar33 ten sposób poniesienia dolnych gałązek obieli podpatrzyłam w wątku Janusza - drozd i próbuję go nieudolnie naśladować.
Marysiu - delosperma tak, piwonia cudownie zakwitła i dobrze, że zdążyłam jej zdjęcie zrobić, bo wczoraj rano pąki były poczerniałe od mrozu. Straty są spore, zmarzły nawet powojniki, niektóre lilie, rodgersja, leucosceptrum japońskie, liście tarczownicy, bo kwiaty już poprzedni przymrozek załatwił, a nawet okryta plastikowym wiadrem kirengeszoma koreańska. Niech ten maj już się skończy, bo jest nadzieja, że może w czerwcu przymrozków nie będzie.
Lucynko - płocczanka wielka wodę rośliny przeżyły, ale ostatniego przymrozku już wielu się nie udało m.in piwonii delikatnej. U nas na działkach mówią, że to jeszcze nie koniec przymrozków i nikt na razie nic konkretnego nie robi.
Mam dla Was takiego zwierzaczka - głodomora.


Marysiu - delosperma tak, piwonia cudownie zakwitła i dobrze, że zdążyłam jej zdjęcie zrobić, bo wczoraj rano pąki były poczerniałe od mrozu. Straty są spore, zmarzły nawet powojniki, niektóre lilie, rodgersja, leucosceptrum japońskie, liście tarczownicy, bo kwiaty już poprzedni przymrozek załatwił, a nawet okryta plastikowym wiadrem kirengeszoma koreańska. Niech ten maj już się skończy, bo jest nadzieja, że może w czerwcu przymrozków nie będzie.
Lucynko - płocczanka wielka wodę rośliny przeżyły, ale ostatniego przymrozku już wielu się nie udało m.in piwonii delikatnej. U nas na działkach mówią, że to jeszcze nie koniec przymrozków i nikt na razie nic konkretnego nie robi.
Mam dla Was takiego zwierzaczka - głodomora.


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42387
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja działka 7
Lidziu ja też straciłam trochę roślin, bo czuję że nie wyjdą po raz drugi
Trudno, taki mamy klimat
Śliczne tulipany te z zielona smugą, piwonia obsypana kwiatkami, moja ma jeden, bo miała dwa ale drugi zmarniał. Piwonia majowa od Ciebie też pokazała pączek, ale nie będzie z niego kwiatka, zimno zrobiło swoje
Ostatni tulipan bardzo ciekawy! Ooo widzę, że jeżyk już jest
Ja jeszcze nie widziałam u nas jeży, na razie słychać żaby 
Śliczne tulipany te z zielona smugą, piwonia obsypana kwiatkami, moja ma jeden, bo miała dwa ale drugi zmarniał. Piwonia majowa od Ciebie też pokazała pączek, ale nie będzie z niego kwiatka, zimno zrobiło swoje
Re: Moja działka 7
A mój jeż mi zwiała
Piękna piwonia delikatna , mam ja 2 rok ale kwiatka jeszcze nie widziałam
chyba muszę przesadzić ...
Piękna piwonia delikatna , mam ja 2 rok ale kwiatka jeszcze nie widziałam
chyba muszę przesadzić ...
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1198
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja działka 7
Lidziu cieszę się że pomimo powodzi w twoim ogrodzie jeżyk wyszedł z tego bez szwanku. Tulipany boskie 
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moja działka 7
Lidziu fajnie, że podpisujesz fotki, bo ja (stara)ogrodowa nowicjuszka nie bardzo wiem co jest co
Piwonia koperkowa piękna choć taka niepiwoniowa
w tradycyjnym rozumieniu. Bardzo kochają cię jeżyki ... ale jak tak je karmisz
Miłego dnia 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja działka 7
No to musiał być u Ciebie dużo większy mróz, niż u mnie.
Pozdrów ode mnie jeża, bo wygłaskać się chyba nie da.
Pozdrów ode mnie jeża, bo wygłaskać się chyba nie da.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12841
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Moja działka 7
Strasznie mi przykro z powodu irysów... Ja takiego zonka miałem z obuwikiem ? jeszcze się całkiem nie rozwinął, a tu ciach, przymrozek, i po kwiatach...
Cudny jeżyk...
Pozdrawiam!
LOKI
Cudny jeżyk...
Pozdrawiam!
LOKI
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2738
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moja działka 7
Piękne rośliny - piwonie, laki, narcyzy, tulipany! A te co zmarzły - zakwitną za rok. Nie ma co się zamartwiać 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja działka 7
O, mój ukochany jeżyk
Świetna jest ta piwonia
Duży miałaś ten mróz?
Świetna jest ta piwonia
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Przepraszam, za przerwę w obecności na forum, ale jeden powód, to brak czasu, a drugi problemy ze wzrokiem.
Dzisiaj odpowiem tylko na Wasze posty, a zdjęcia będą jutro.
Marysiu - Maska ten ostatni przymrozek był naprawdę niepotrzebny, bo wiele roślin zmarniało i na następne kwiaty trzeba będzie poczekać okrągły rok.
Również bardzo lubię tulipany w grupy viridiflora - zielonokwiatowe.
Reniu - bebeluch szkoda, że jeż nie chciał zamieszkać w Twoim ogrodzie. U mnie trzy baraszkują.
Piwonię delikatną kupiłam dość ładnie rozrośniętą, a i tak musiałam trochę poczekać na kwiaty. Teraz co roku przybywa jej jeden kwiat. Poczekaj więc może jeszcze rok z przesadzaniem.
Przemku - Przemekt23 dziękuję w imieniu tulipanów.
Jeże szczęśliwie przeżyły wielką wodę.
Ewuniu - ewarost na forum szybko poznasz nazwy roślin.
Piwonia delikatna rzeczywiście trochę inna od pozostałych, ale też ładna.
Kotka zjada mięso z porcji rosołowej, a jeże dostają chrząstki i kosteczki.
Marysiu - delosperma ten przymrozek, to na szczęście już przeszłość, chociaż wygląd niektórych roślin jeszcze o nim przypomina.
Pozdrowienia dla jeży przekazane. Pogłaskać je można, byle nie pod włos (pod igłę).
Jurku - Locutus wolę już nie wspominać ostatniego przymrozku, bo jak patrzę na zasuszone wierzchołki lilii, szczególnie trąbkowych, to nie przebieram w słowach.
Dziękuję w imieniu jeżyka.
Florianie - Florian Silesia dziękuję za pochwałę kwitnących roślin.
To dla mnie przykre, że muszę czekać cały rok na ponowne kwitnienia.
Małgosiu - clem3 na zdjęciu jest jeż, który zimą był jeszcze maleństwem. Jak widać apetyt nadal mu dopisuje. Ostatnio po zjedzeniu kilku kosteczek, rozprawiał się z małymi ślimakami skorupkowymi. A jak przy tym mlaskał.
Wydawało się, że ostatni przymrozek był niegroźny. Na czwartym piętrze było -4, ale na działce istny pogrom.
Dzisiaj odpowiem tylko na Wasze posty, a zdjęcia będą jutro.
Marysiu - Maska ten ostatni przymrozek był naprawdę niepotrzebny, bo wiele roślin zmarniało i na następne kwiaty trzeba będzie poczekać okrągły rok.
Również bardzo lubię tulipany w grupy viridiflora - zielonokwiatowe.
Reniu - bebeluch szkoda, że jeż nie chciał zamieszkać w Twoim ogrodzie. U mnie trzy baraszkują.
Piwonię delikatną kupiłam dość ładnie rozrośniętą, a i tak musiałam trochę poczekać na kwiaty. Teraz co roku przybywa jej jeden kwiat. Poczekaj więc może jeszcze rok z przesadzaniem.
Przemku - Przemekt23 dziękuję w imieniu tulipanów.
Jeże szczęśliwie przeżyły wielką wodę.
Ewuniu - ewarost na forum szybko poznasz nazwy roślin.
Piwonia delikatna rzeczywiście trochę inna od pozostałych, ale też ładna.
Kotka zjada mięso z porcji rosołowej, a jeże dostają chrząstki i kosteczki.
Marysiu - delosperma ten przymrozek, to na szczęście już przeszłość, chociaż wygląd niektórych roślin jeszcze o nim przypomina.
Pozdrowienia dla jeży przekazane. Pogłaskać je można, byle nie pod włos (pod igłę).
Jurku - Locutus wolę już nie wspominać ostatniego przymrozku, bo jak patrzę na zasuszone wierzchołki lilii, szczególnie trąbkowych, to nie przebieram w słowach.
Dziękuję w imieniu jeżyka.
Florianie - Florian Silesia dziękuję za pochwałę kwitnących roślin.
To dla mnie przykre, że muszę czekać cały rok na ponowne kwitnienia.
Małgosiu - clem3 na zdjęciu jest jeż, który zimą był jeszcze maleństwem. Jak widać apetyt nadal mu dopisuje. Ostatnio po zjedzeniu kilku kosteczek, rozprawiał się z małymi ślimakami skorupkowymi. A jak przy tym mlaskał.
Wydawało się, że ostatni przymrozek był niegroźny. Na czwartym piętrze było -4, ale na działce istny pogrom.


