Tak się zastanawiam, gdyż w tym roku po praz pierwszy wysiałem nasiona astrów... Czy w przypadku astrów po pewnej fazie wzrostu należy uszczypnąć wierzchołek wzrostu podobnie jak w przypadku dalii aby się lepiej "krzewiły" czy w przypadku astrów nic takiego nie robić
Krystian wysiane astry trzymam do wschodów na kaloryferach i w tak komfortowych warunkach wschodzą już po trzech dniach.Gdy jest to parapet to ok.5-6 dni. Janek a jaki gatunek masz wysiany-wysokie czy karłowe?
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Janek ja od kilku już lat sieję praktycznie tylko odmiany wysokie 70-80 cm. i jeśli chodzi o ten typ nie uszczykuję stożka wzrostu a to dlatego że rośliny wypuszczają sporo pędów bocznych praktycznie tylko niewiele niższych niż przewodnik.
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Widocznie trafiłaś na kiepskie nasiona jak ja: wysiałam pół paczki - i wzeszły 2 szt., później dosiałam resztę nasion i ... kolejne 2 szt. - a na tych zależało mi najbardziej (Pinokio), inne może bez jakieś rewelacji, ale po kilka sztuk będę miała.
Najwcześniej u mnie w w piątek.Ryzyko jest zbyt duże a środa,czwartek jestem w pracy.
Moje astry już powinny być wysadzone,ale na pewne sprawy niestety nie mamy wpływu.
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).