Pomidory pod folią cz. 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Kroob
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 6 gru 2012, o 22:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

darbo pisze:Kroob. Pomidorom było zimno, bardzo zimno.
Myślałem że jeśli zniczami nie dopuszczę do nocnych przymrozków, wystarczy.
Pocieszam się że każdy początkujący popełnia błędy.
Sadzonki zostawić, czy do wymiany?
logitech55
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 mar 2013, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Zostawić. Jak zrobi się cieplej to wrócą do zielonego koloru. Jak masz coś o wysokim fosforze to możesz opryskać zawsze będzie szybciej bo fosfor się wolno przemieszcza
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5153
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Przyczyna leży w zimnej glebie, gdyby nawet w powietrzu byłoby dość zimno, a ziemia byłaby dogrzana, by nie byłyby takie fioletowe. Teraz uważać, żeby ich nie zalać i także nie zasuszyć, a wyjdą na prostą. Można je wspomóc, zasilając dolistnie wysoko procentowym nawozem fosforowym, np. RESISTIM
Ps. logitech55, był szybszy.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Kroob pisze:
darbo pisze:Kroob. Pomidorom było zimno, bardzo zimno.
Myślałem że jeśli zniczami nie dopuszczę do nocnych przymrozków, wystarczy.
Pocieszam się że każdy początkujący popełnia błędy.
Sadzonki zostawić, czy do wymiany?
Zapomnij o zniczach. Przy przymrozkach nic nie dadzą. Miałem takie jak Twoje, kiedy mnie 1 maja roku pamiętnego śnieg trafił.
Zastosuj się do rad kolegów wyżej a będzie dobrze. Moje wówczas doszły do siebie i pięknie owocowały. Dla spokojności dodam, że kolorku te liście nie odzyskają ale następne będą normalne. Hmm.....o ile zima się tej wiosny skończy.
Pozdrawiam
Dariusz
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Ecopom ma rację- zimna gleba jest przyczyną.
Ja podgrzewałam foliak termowentylatorem, a pomidory też takie się zrobiły fioletowe.
Podłoże się nie nagrzało w zimne dni. Żałuje, że nie posadziłam na redlinach, podłoże ogrzałoby się szybciej.
Zrobiłam oprysk roztworem superfosfatu (garść na 10 L), odzyskały zielony kolor, chociaż dolne liście są jeszcze
Takie brzydkie. :roll: Na szczęście pomidorki ruszyły ze wzrostem i kwitną. :)
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4721
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

ekopom pisze:Sebastian, wystarczyło 6 pomidorów dosadzić i nie musiałbyś korygować pomyłki.
Gdybym miał tylko miejsce :;230 Na chwilę obecną nawet jednego nie posadzę przez ponad tydzień.
Dylek
100p
100p
Posty: 121
Od: 4 mar 2017, o 03:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

No jako, że stawianie tunelu zbliża się nieubłaganie :D Trzeba jakoś obmyślić rozmieszczenie pomidorków. Namiot 4x3m wysokość 2,4.
Przyszło mi takie rozwiązanie na myśl:

Poglądowo cały namiot:
Obrazek
Wymiary (podane w mm):
Obrazek
Odległość od ścian tunelu 40cm. Nie zaznaczyłem :P
Od razu dodam, że środkowy rząd z lewej strony są to pomidorki posiane pod koniec kwietnia. A naokoło nich głównie będą koktajlowe.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Dylek, koktajlowe zazwyczaj są to odmiany ciągłego wzrostu-wysokie, lepiej daj je pod ścianę, albo w miejscach, gdzie wysokość jest największa.
Dylek
100p
100p
Posty: 121
Od: 4 mar 2017, o 03:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Ela i co prowadzić je wtedy pod sam szczyt tunelu? Co do rozmieszczenia to miały być właśnie przy ścianie i w tym rzędzie od ścieżki, a środkowy na te później wysiane. A co mi powiesz na same odległości miedzy krzakami?
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Co 40 cm...ja tak nie sadziłam, to nie wiem jak się sprawdzają takie odległości.
Ja bym posadziła po lewej dwa rzędy po dwie sadzonki w jednym dołku co 50-60 cm
Odległości będą ok, a sadzonek może więcej wejdzie?
Musisz rozrysować i policzyć, ale dostęp na pewno lepszy będzie.
Ja mam posadzone po 2 sadzonki co ok 50 cm. Foliak mam 6/4 m, zmieściło się 120 sadzonek.
To wychodzi mniej więcej taka odległość jak u Ciebie. W ubiegłym sezonie miałam posadzone co 60 cm i było
na oko za rzadko. :wink:
Dylek
100p
100p
Posty: 121
Od: 4 mar 2017, o 03:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

O to widzę Ela, że masz 2x większe szczęście jeśli chodzi o powierzchnie niż ja. :D
Mi wychodzi przy aktualnym planie 44 krzaki w tym ~8 będzie odbiegało wielkością.
Mam jeszcze z 2-3 dni na podjęcie decyzji. Po za tym 1 rok pod folią zobaczymy jak to będzie oby dobrze. :D
Majka86
200p
200p
Posty: 244
Od: 14 lut 2017, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Właśnie przywlekłam do domu 6 najlepiej wyglądających sadzonek pomidora; pozostałe jakby stanęły ze wzrostem, trochę oklapły/przywiędły :roll: czy można jeszcze im jakoś pomóc czy już raczej się z nimi pożegnać?
Najlepiej w tunelu radzi sobie kapturek z tego co zauważyłam i jego całego zostawiłam.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2917
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

W cieple odżyją, pomidor to żelazna roślina. Podczas wietrzenia na balkonie, moje od chłodnego powietrza i zimnego wiatru więdły kilka razy, po wniesieniu do domu i podlaniu cieplejszą wodą odżywały wszystkie :) Woda letnia, ale nie za gorąca! żeby podłoże w kubeczku szybciej się ogrzało.
Pozdrawiam Eugenia
Majka86
200p
200p
Posty: 244
Od: 14 lut 2017, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Ebabka dzięki, dałaś mi tr :wink: ochę nadziei; później pójdę i przyniosę pozostałe może uda się uratować :wink:
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Dylek, ja w moim tunelu o wymiarach 3,5x6,5m nasadzam 45 sztuk pomidora. Kiedyś sadziłem dość gęsto co około 40-45cm i co roku miałem problemy z chorobami. Cyrkulacja powietrza była niewystarczająca pomimo z obu stron otwartych podwójnych drzwi. Od trzech lat sadzę maks 45 sztuk. Odległości w rzędzie mam ustalone na 67cm, natomiast między rzędami po jednej stronie 63cm, natomiast po drugiej stronie ścieżki 70cm. Po jednej stronie mam trzy rzędy, po drugiej dwa rzędy pomidorów. Przy takich odległościach można ze spokojem poruszać się między krzakami, są one lepiej, równomiernie doświetlone a co najważniejsze jest wystarczające wietrzenie w tunelu.
Pozdrawiam Janek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”