Beaby - słońce u mnie tylko dzisiaj ale to miły przerywnik po tej krainie deszczowców. Rwą mi się nogi do ogrodu, bo już pewnie trochę tulipanó rozkwitło... ale postanowiłam wykurować się do końca, żeby znowu nie być "udomowiona" jak się wiosna na dobre rozkręci ;)
Ewciu, chora jestem dalej, ogród tylko oglądam przez okno ale w Twoim ogrodzie jestem na bieżąco

, chociaż rzadko się wpisuję, bo tłok tam straszny i zwiedzających co niemiara
Złapało mnie jakieś wyjątkowo uparte przeziębienie, które do łóżka mnie przydusiło

Moich dalii jeszcze nie wsadziłam. Ale co tam, na dworze i tak zimno i pada więc jakoś przeżyję.
