A ja jestem na siebie taka zła



Tak więc






Ja trzymam rozsadę w kartonach i obracam cały karton, a nie każdą roślinkę indywidualnie. Wtedy nie ma problemu z tym, że liście są ze sobą trochę splątane.Luka85 pisze:Najgorsze jest to, że pomidory na oknach się wyginają, i nie można ich okręcać bo już są z sobą postrzepiane![]()
Chyba aż tak bardzo by temp. nie spadła. Nie podlałaś ich czasem tak na zapas przed wyjazdem, bo wyglądają na przelane ?...W normalnych warunkach pewnie woda by odparowała, ale w zimnym mieszkaniu nie były w stanie jej przerobić i pływały w kąpieli. To tylko moje domysły. Napisz też czy je nawoziłaś wcześniej.Agula1985m pisze:No i zaczęły się problemy z moją rozsadą. Przechwaliłam.Czy przyczyna tkwi w niedoborach? Czy to reakcja na skoki temperatury? (Na święta mnie nie było i mieszkanie nie było ogrzewane..)