Papryka do gruntu. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Carmelka00
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 25 lut 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja też siałam w takie kubeczki :wink: tanio, szybko :lol:
Pozdrawiam
Lenka

Leśny zakatek...
Awatar użytkownika
lucysia
100p
100p
Posty: 186
Od: 5 mar 2007, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

A do gruntu maluszki

Obrazek
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Lucysia,
moje tez na takim etapie. Ale będą rosły w tunelu. Życzę nam długiego i ciepłego lata, żeby zdążyły wydać plon :wit
Iza
Wiciu
200p
200p
Posty: 242
Od: 29 mar 2016, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Siemka mam te same kubeczki co wy xd po pikowaniu nie które papryki maja liście w dół i pozawijane a połowa normalnie czy to normalne czy ja cos uszkodziłem?? :)
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Może podwiędły, bo korzonki naruszyłeś? Powinny się zregenerować.
Iza
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Moje po pikowaniu też miały jakoś oklapnięte liście ale podlałem i na drugi dzień wszystko wróciło do normy :D
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

jeszcze
Tak Iza Bio Algeen dawałem przy wysiewie zarówno paprykom jak i pomidorom.Efekt jest ;:333 .Po pikowaniu a przed wysadzeniem w grunt papryki dostaną go jeszcze dwa razy.I na tym nie będzie koniec.Po wysadzeniu w pole papryki będą Bio Algeenem też traktowane,ale już dolistnie.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Dybd33r
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 19 lip 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Wiciu pisze:Siemka mam te same kubeczki co wy xd po pikowaniu nie które papryki maja liście w dół i pozawijane a połowa normalnie czy to normalne czy ja cos uszkodziłem?? :)
Uszkodzić zawsze coś mogłeś, ale...
Na razie nie masz się co przejmować, daj im kilka dni aby doszły do siebie. Przesadzanie to zawsze dla papryki stres. Jednak to twarde rośliny.
Jestem zielony :)
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Moje papryki, większość to Jalapeno (5 odmian) wyłożone na waciki 1-go marca, no i chyba za wcześnie, bo coś za szybko rosną, a do drugiej połowy maja jeszcze kupa czasu. Teraz nie wiem co zrobić, żeby przystopować ich wzrost, niektóre mają pączki, może je przyciąć ?

Obrazek
Andrzej
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Witku,
ja wszystkim warzywom funduję w tym roku algi, na razie widzę sporą równicę w korzeniu w stosunku do poprzednich lat.

Andrzej,
piękne papryki. Moje jeszcze większe i mam dylemat, bo do tunelu się jeszcze waham, choć pomidory już siedzą w ziemi i maja się dobrze. Papryki jednak mają większe wymagania cieplne. Czekam więc na ciepło, żeby je wysadzić, a tymczasm zaraz zakwitną i nie wiem, co z tym zrobić ;:oj
Iza
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

jeszcze pisze:
Andrzej,
piękne papryki. Moje jeszcze większe i mam dylemat, bo do tunelu się jeszcze waham, choć pomidory już siedzą w ziemi i maja się dobrze. Papryki jednak mają większe wymagania cieplne. Czekam więc na ciepło, żeby je wysadzić, a tymczasm zaraz zakwitną i nie wiem, co z tym zrobić ;:oj
Dziękuję. To mamy podobny problem Izo, z tym, że Ty mniejszy, bo masz tunel. Moje muszą się kisić w domu do połowy maja, a prognoza na kwiecień nie wygląda obiecująco, więc o wystawieniu na balkon mogę zapomnieć. U mnie problem jest jeszcze taki, że mieszkam w bloku i sadzonek papryk mam około 100 szt i więcej pomidorów. Na szczęście mam trzy pokoje z oknami na południe tyle, że pomidory nie przesadzone do kubków i jak je przesadzę dopiero będę miał dylemat. Nie wiem jak to wszystko upcham ;:223 Na szczęście będę miał gdzie wsadzić, bo kilka dni temu dokupiłem działkę ;:138
Andrzej
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Jednak sąsiadka sprzedała :D Gratuluję :wit
Zawsze możesz zrobić coś na kształt domku foliowego na balkonie i tam trzymać pomidory, jak się trochę ociepli. Bo papryki to raczej nie. Japrzez kilka nocy trzymałam jedną w ogrzewanym tunelu, gdzie temperatura była w nocy 10-12 stopni i trochę zbiedniała, młode liście omdlały i zrobiły się jasnozielone. Przeniosłam do domu i się regeneruje.
Iza
Wiciu
200p
200p
Posty: 242
Od: 29 mar 2016, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Jak myslicie będzie coś jeszcze z nich?
Obrazek


A tu już jedna z najlepszych które zostały przepikowane

Obrazek
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Iza i to było słuszne posunięcie z Twojej strony. ;:333 Efekty stosowania w sezonie będą z całą pewnością widoczne a plony większe. ;:108
Andrzej w przyszłym roku siejąc paprykę musisz przesunąć termin o tyle ile mniej więcej pozostało jej teraz do wysadzenia. Jak na warunki domowe sadzonki masz bardzo ładne. ;:333 Jednak papryka cały czas trzymana w domu w cieple i stałej temperaturze rośnie szybciej niż moja np. w ogrzewanej wprawdzie szklarence,ale nocami temperatura rewelacyjna nie jest i to hamuje jej wzrost.
Kłopot masz to fakt i dodatkowo ogranicza Cię brak miejsca bo mógłbyś w tej chwili zrobić tak: już rozstawić kubki gdyż robi się ciasno i rośliny zaczną walczyć o światło i będzie je wyciągać w górę przez co staną się wiotkie.Kubki z tego co widzę masz przezroczyste i na tej wielkości rośliny powoli będą stawać się za małe.Jak korzenie sięgną dna oznaczać będzie to kres rośnięcia w nich. Wracając jeszcze do przyhamowania wzrostu teraz,będzie to trudne bo są obecnie w pełni sił witalnych i rosnąć muszą.Staraj się żeby ziemia nie była za wilgotna,podlewaj na niezbędnym progu,nie dopuszczając do przesuszenia.Na chwilę pomoże.
Wiciu kiedy pikowałeś tą paprykę?Gdyby zdjęcia były ostrzejsze nie musiałbym się głowić co widzę na pierwszych liścieniach na końcówkach.Czy one podgniwają?Jakiej wielkości były korzenie i czy w ogóle tak małe sadzonki miały korzenie przybyszowe?
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Wiciu
200p
200p
Posty: 242
Od: 29 mar 2016, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Faworyt większość papryki normalnie zaragowalo na pikowanie , korzenie miały dobre duże polowa się przyjela polowa nie wyśle Ci lepsze zdjęcie , pikowane były 9 kwietnia
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”