Dziękuję za podglądanie i miłe słowa na temat mojego ukochanego Karola. 
Dość chłodny dzień, ale chwilami słońce ładnie świeciło i wtedy robiło się cieplej. Przesadziłam dwie liatry kłosowe i trochę popieliłam, po ostatnich deszczach chwasty wyraźnie ożyły. Wszystkie lilie już na wierzchu. Róże przyśpieszyły zdecydowanie. Jedną NN zakulkowałam, nie mam pojęcia czy prawidłowo.
Dominiko niestety dzieci do pewnego momentu poznają świat ustami. Karol powoli się uczy innych zachowań, ale pilnujemy żeby nie zrobił sobie krzywdy.
Ewuniu to takie pogodne dziecko, że nie sposób go nie kochać. Exotic były chyba w B, pewnie kupiłaś.

Już powinny zakwitać, są bardzo wczesne.
Kasiu Karol to dziecko, które prawie nie płacze. Wystarczy się do niego odezwać, jak się sam bawi i już uśmiechnięty.
Małgosiu wiesz jakie potrafią być rozbrajające takie maluchy. Ciekawe świata, więc trzeba pilnować, bo każda rzecz ciekawa i warta polizania. Nawet umyłam kilka większych kamieni, żeby się nimi bawił. Przekłada je do różnych pojemników, między innymi do tej puszki po mleku, którą ma na zdjęciu.

Tulipany coraz śmielej pokazują kolory.
Basiu oby został taki miły i pogodny na długo, szczególnie w okresie dorastania.
Mariusz rabaty coraz bardziej zielone. Ostatni deszcz zdecydowanie przyśpieszył wegetację. Dosłownie w ciągu trzech dni zieleń zastąpiła szarość w ogrodzie. Wnusio jak każde dziecko musi przejść wszystkie etapy rozwoju, nie ma na to rady.
Aniu Karol był tak wyczekiwanym dzieckiem, że musi być rozpieszczany. Rodzice wyznaczają granice, a my tylko lekko je przekraczamy. Niech czuje, że dziadkowie są od przyjemniejszych rzeczy, niż mama i tata.

Z Exotic jestem bardzo zadowolona, mnożą się ładnie i kwitną nawet w małych doniczkach. Niestety inne sadzone w donicach słabo sobie radzą. Nie wiem, czy mało nawozu dostaje się do doniczek. Szafirki przesadziłam w ubiegłym roku na skarpę przed różami i już powoli się zagęszczają.
Lucynko tak szybko mijają miesiące, że strach myśleć. Dla wnusia otoczenie teraz inaczej wygląda, niż z pozycji na czworakach.

Ogród to najciekawsza część jego aktualnego świata. Każda roślina ma inne liście, jedna kłuje, inna kolorowa, nawet patyki-znaczniki zaczyna przestawiać.

Ostatnie dni szybko przeobraziły ogród. Wszystkie rośliny rwą się do życia i kwitnienia. Cieszymy się, bo czekamy na to całą zimę.
Ewelinko pewnie jeszcze nie zapomniałaś, że twoje dziewczyny też niedawno były takie słodkie.

Gdybyś się wybierała to napisz co potrzebujesz, podpowiem gdzie to najlepiej kupić. W mojej okolicy są dwie duże szkółki, ale też kilka mniejszych z bylinami, iglakami, krzewami. Szafirki dopiero się zagęszczają w nowym miejscu. Posadziłam rzadziej, żeby za szybko nie musieć rozgęszczać.
Alu u ciebie tyle pięknych roślin przybyło.

Większość już kwitnących. Na urlopie przyśpieszysz prace.

Pierwszy przegorzan od ciebie rośnie ogromny, ułudka chyba jutro zakwitnie, lawenda biała wspaniale przezimowała. Niestety niebieska w połowie będzie do wymiany.

Może rozpoznasz co to jest, myślałam, że przegorzan, ale teraz wypuściło więcej liści i jednak to inna roślina od ciebie.
Seba mam doświadczenie z wyciąganiem u dzieci z tchawicy, przełyku i innych otworów ciała, przeróżnych przedmiotów. Małe kamyki są szczególnie niebezpieczne, a moja wyobraźnia pracuje wyjątkowo, jak Karol się nimi interesuje.

Ostnica z siewu od dwu tygodni stoi na dworze. Czekam z wsadzaniem do gruntu, aż ruszą ubiegłoroczne, wtedy będę wiedzieć, gdzie mam dosadzić. Nie mam psa, ani kota, no może czasem sąsiedzkie.
Martuś właśnie dzisiaj głównie podglądałam co już się obudziło na rabatach. Przyjemnie pobyć w ogrodzie, po wielu godzinach w pomieszczeniu. Karol będzie pomagał przede wszystkim poskracać lub ogławiać rośliny.
Beatko u ciebie to dopiero piękna wiosna, szczególnie magnolia zachwycająca.

Moje tulipany coś zastrajkowały w tym roku, dużo kęp tylko liście pokazało.

Muszę poczytać, co się z nimi dzieje. Sasanki i inne drobiazgi trochę cieszą kolorem.

Pomidorami zaraziłam siostrę, która ma dużo większy ogród. Zobaczymy jakie efekty tej współpracy będą.

Wnusio tak się śpieszy z poznawaniem świata, że czasem nie nadążam za nim.
Iwonko chłody zdecydowanie opóźniają kwitnienie tulipanów, na pewno po świętach twoje będą na ciebie czekać.

Exotic kup koniecznie, wcześnie kwitną i mało kapryśne, nawet w niewielkich doniczkach mają ładne kwiaty. Karol tym swoim uśmiechem potrafi załatwić sobie wszystko.
W takim stadium lubię go najbardziej.
Trawy ruszyły.
Na żurawki narzekam, że opuchlaki je lubią, odmładzać trzeba, ale jak zaczynają pokazywać nowe przyrosty znowu je lubię.
