
Moje były przyhamowane we zroście i część jeszcze nie skiełkowała, ale mają jeszcze ok 2 miesiące do wysadzenia (jak w zeszłym roku będą wsadzone pod koniec maja, bo mnie nie będzie), nie wiem jaki cudem moja ciocia się tak bardzo spieszy...jej pomidorki też dużej jak u galki68 ale zapewne bardziej liche bo na ogrzewanym parapecie pędzone, fakt szybciej ma pomidory ale to bardziej zasługa tego, iż są wsadzone w jednym rzędzie i mają 100% słońca i przewiewu.